Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 1 z 2
  • 962 / 338 / 0
Okej, byłem po DXM kilka miesięcy komarem rozgniecionym na szybie kasku jakiegoś motocyklisty, byłem świadomością uwięzioną w imadle wielkości długości Plancka, na skraju pewnie większość z Was była.

Ale czy zdarzyło Wam się kiedyś tak zdeksić, aby wkręcić sobie bycie kimś innym? W skrócie zjadłem 300mg, tripowałem mając chore jazdy, po 30min dorzuciłem 210, po kolejnej godzinie jeszcze 300 - łącznie 810mg.

Po urwanym filmie i bardzo chorej jeździe, którą jeśli kiedyś opiszę, wyjdzie przezabawny, przekomiczny trip report, "przykleiłem się" z powrotem i rozkminiłem w końcu, że zjadłem DXM (od pierwszej 300-tki nie pamiętałem co ćpam XD jakoś mi się skleiło że jem bezpieczne cukierki dające fazę, które społeczeństwo akceptuje bardziej niż alko i fajki).
Po rozkminieniu tego co zjadłem, momentalnie wkręciłem sobie że jestem trzeźwy. Niestety miałem jeszcze ***** życia.

Poszedłem do lustra, widziałem swojego ziomka, na zdjęciach jego z kimś innym czułem, że to ja XD
Wykonywałem czynności, które zazwyczaj on robi i byłem bliski zadzwonienia do jego znajomych rozmawiać o jego sprawach. Całość trwała około dwóch godzin i sporo rzeczy jest nie do opisania.

Zdarzyło się Wam coś podobnego? Totalna wkrętka i wyrobienie sobie w 100% działających struktur osobowości na czas tripa. Dodam, że nie mam DID ani nic podobnego. Byłbym gotów wtedy założyć się o całe swoje życie i całą swoją (jego XD) rodzinę, że ja to ja (on).
  • 231 / 31 / 0
Nieraz czułem się inną osobą. czułem że jestem w jej ciele, robie ruchy tak jak on/ona, wyglądam jak on/a, nawet własny nos widziałem z przekonaniem, że ta osoba tak właśnie widzi swój. Ale raczej trwało to krócej - do kilku minut. I nie w lustrze.
  • 1290 / 362 / 0
Mozesz bardziej przyblizyc to co pisales na poczatku tj "Okej, byłem po DXM kilka miesięcy komarem rozgniecionym na szybie kasku jakiegoś motocyklisty, byłem świadomością uwięzioną w imadle wielkości długości Plancka", czy miales jakies stany przez kilka miesiecy?
  • 962 / 338 / 0
Było to jakieś 3-4h zerwania kontaktu z rzeczywistością, blackoutem, D-hole czy breakthrough, nazwij to jak chcesz, ale z mojej perspektywy trwało to co najmniej miesiąc lub dłużej, zacząłem liczyć atomy z których się składam i dotarłem do kilku milionów. Oczywiście na 99,(9)% mój mózg aż tak nie zagiął subiektywnie pojmowanej rzeczywistości, a po prostu miałem kilka wspomnień kiedy liczyłem losowe liczby pewnie 100, 1000, 10000, itd, a potem mój mózg to poskładal w całość i odczuł jako kilka miesięcy XD

jeśli chcesz jak wrócę do domu mogę spisać cały raport tutaj, jak się spodoba podrzucę na Neurogroove
  • 239 / 50 / 0
dysocjacja w wersjii: przezylem kazde mozliwe zycie, znam kazdy mozliwy bol od skretu po heroinie, po strate rodziny bankructwo, wszystko
znam kazda przyjemnosc: rozpierdalanie kazdej kasy, wciaganie koksu, ruchanie i szlugi, fentanyl iv. stabilne szczesliwe zycie
deks DAJE WSZYSTKO WIEC TO WZIALEM, JESTEM TAK ODKLEJONY PRZY LUDZIACH ZE NIE POMOZE alpra, POZDRO Z NIEBA
ja nawet nie chodze
ja latam
  • 413 / 26 / 0
Ja nieraz na fazie sluchajac muzyki,wkrecam sobie ze jestem pianista i ze ja to gram.Po prostu mnie to ciekawi i to moje niezrealizowane marzenia.
  • 494 / 98 / 7
Próbowaliście świadczyć Yogę na DXM? W każdym razie polecam 🧘‍♂️
  • 2344 / 543 / 0
Nie czułem że jestem w ciele innej osoby ale nie raz po kolei przywołując w głowie twarze różnych osób które znam czułem że jestem każda z tych osób, wszystko w otoczce ogromnej miłości do każdego z nich nawet osób których nie do końca lubię.I jest w tym dużo prawdy ;).Jestesmy wszystkim, wszystko jest jednym. Podobno po salvii, która też jest dysocjantem ludzie stają się przemiotami, więc tak.
  • 2344 / 543 / 0
Zmieniam zdanie,czułem że jestem dosłownie inną osobą :)
  • 7 / / 0
Miałem to jak pierwszy raz wziąłem dexa, to był taki jakby półsen i w tym półśnie byłem jednym ze znajomych, zacząłem mysleć jak on, zachowywać się jak on i nagle zacząłem co chwilę zmieniać osobowość na innych ziomków, znanych i wyobrażonych, wszyscy oni byli z jakiegoś półświatka ćpuńskiego, jacyś dilerzy poskładani ze znanych twarzy znanych mi ćpaczy, dziwne uczucie, empatia level hard
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.