Zauważyłem po ostatnich rajdach z koksem spore problemy z oddychaniem. Zaczyna się to 2-3 dnia do aż dwóch tygodni.
Problem objawia się tym, że choćbym nie wiem jak głęboki oddech wziął to mam wrażenie że jest on nie wystarczający. Potrafi być pół dnia dobrze A potem nagle to znowu wraca i męczy mnie oddychanie nawet na kanapie.
Dodam że koks wciągany przestał mnie kręcić 2 lata temu i teraz leci prawie zawsze IV.
Również dawki są spore bo moja tolerancja nosem wyjebała w taki kosmos że potrafię wpuścić w kanał 2g dobrej jakości towaru jednej nocy.
Prócz coco wcześniej w jednej pomoce leciała również oporowo helena. Odkąd zaczęły się moje duszności (trochę ponad miesiąc temu ) ,a nawet kilka tygodni dłużej od helu jestem czysty. Od stycznia w zasadzie z braku towaru h nie pukałem.
Poczytałem dosyć sporo w temacie i zastanawiam się czy nie dorobiłem się przez to methemoglobinemii.
Aktualnie od tygodnia jestem czysty od wszystkiego, a oddycha mi się wciąż bardzo nie komfortowo.
Macie jakieś sugestie co się mogło zepsuć?
Z góry dzięki
- @stanypsychotyczne
Tez mialem to uczucie niepelnego oddechu, glownie w poczatkowych debilnych latach, kiedy jechalem ze soba okrutnie na stymulantach.
Kiedys, taki niepelny oddech wystepowal u mnie czasami i przez 2 tygodnie albo i dluzej.
Pozniej doszedlem do wniosku , ze to uczucie dyskomfortu przy oddychaniu jest nie tylko wynikiem zazywania fety i czestego niespania, ale tez i nerwicy, ktorej sie nabawilem po przedawkowaniu.
Gdy sie uspokajalem i przestawalem skupiac na niepelnym oddechu, objawy zauwazalnie ustepowaly.
A to, co opisalem powyzej, mialo miejsce okolo 6 lat temu.
Dalej czesto smigam na fecie i malo sypiam, ( juz nie tak jak kiedys na wariata) . A ten niepelny oddech jak mi sie teraz zdarza, to sporadycznie i trwa kilka godzin.
To szczera prawda, ze organizmy stimiarzy sie uodparniaja na chemie, ktora biora.
I bedziemy zyli dlugo i szczesliwie, jako organizmy najlepiej adaptujace sie do zmian srodowiska.
Wtenczas, korona wirus eliminuje mniej odporne osobniki.
A koledzy mnie wysmiewali, jak 12 lat temu zaczynalem brac wladka. Mowili, ze scierwo to jest i takie tam.
A ja wiedzialem, ze na cos sie w koncu przyda wyrobiona odpornosc organizmu na chemie.
Taki koronka wirusik to stimiarzom krzywde moze zrobic , ale nie wieksza niz osa, gdy ukasi w palec.
Po kolejnych 2 dniach jest zauważalnie lepiej aczkolwiek wciąż daleko od ideału. Obserwuję sytuację jak się rozwinie. Jeżeli za tydzień lub 2 nie ustąpi całkowicie to wybiorę się na badania.
Dziękuję za odpowiedzi
Typowa nerwica jak dla mnie. Ale dla pewności chcesz to idź do lekarza.
W pomieszczeniach czasem mam podobnie, ciężko mi zebrać cały oddech pełną piersią. Nie wiem, czy to może coś na zasadzie stresu, lub zbyt wysoko dojebany kortyzol, przez który też mogę mieć taki skutek w postaci płytkiego oddechu?
Ciekaw jestem waszych informacji, bo jest to pewien problem, którego od jakiegoś roku nie mogę przeskoczyć.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/budynek-prokuratury-rejonowej-w-szczecinie.jpg)
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia
Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.