...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 37 • Strona 1 z 4
  • 8 / 1 / 0
Kochani,
Zacznę od początku jestem już panią w średnim wieku dobijam 40.
Mam za sobą historię heroinową od 12 lat akurat tego zero! (Długa ciężka droga ale dało się)
Jakieś 3 miesiące temu przeziębiłam się no i szanowny pan doktor oprócz antybiotyku przepisał thiocodin ok lek jak lek wykupiłam wszystko tak jak szanowny pan doktor kazał.
Zaczęłam brać kaszel minął ale w głowie poczułam to "coś" tego nie da się opisać... Po prostu nie da.
No i żeby nie przedłużać kaszel przeszedł ale przyjmowanie thiocodin już nie.
I tak 3,5 miesiąca dzień w dzień po jakieś 4-5 paczek.
Proszę Was jak z tym skończyć?! Odrazu mówię detox nie mogę jestem samotna matką z dwójką dzieci, nie mam pomocy rodziny więc pozostawienie ich na około 10 dni nie chodzi w grę.
Chcę z tym skończyć naprawdę uwierzcie mi, że chce ale nie potrafię ustalam sobie dzień, nie biorę, wychodzę z dziećmi na spacer czy do pracy jest apteka wchodzę i kupuje w pracy zrobiłam się super koleżanką, każdy chce akurat ze mną współpracować obroty firmy się zwiększyły bo i moje gadane też.
Proszę Was o pomoc co robić?! Oprócz tego, że wątroba już daje o sobie znać to i portfel tym bardziej.
Proszę o rady. Nie typu musisz bo masz dzieci bo ja o tym wiem ale konkrety co mogę kupić żeby chociaż na początku zastąpić? Please!!! Dodam, też, że brałam antidol na problemy z kręgosłupem ale to akurat 2 tabletki dziennie przeciwbólowo. Proszę pomóżcie mi i uwierzcie we mnie.

Zmieniłem temat na "Stara a głupia - odstawienie kodeiny po 3,5 miesięcznym ciągu" DexPL
  • 34 / 9 / 0
Piszesz, że bierzesz już parę miesięcy, w dawkach po kilkaset mg dziennie. Więc na pewno musisz się liczyć ze skretęm. Tym bardziej, że miałaś już doświadczenia z helupą i jej odkładaniem.
Podstawową rzeczą powinno być określenie dawki minimalnej, przy której nie będziesz czuć się aż TAK źle.
Zejście z kody można robić stopniowo, można na raz.
Możesz spróbować zagłuszyć objawy jakimś benzo. Tylko, że z tym też ostrożnie. Możliwie jak najkrócej.
Mamy zdaje się na forum rozpisany poradnik o schodzeniu z kodzi
odstawianie-kodeiny-poradnik-t42183.html
odstawianie-kodeiny-poradnik-dalej-t42381.html
Stosowny temat na forum:
kodeina-wychodzenie-ogu-t33675.html
Tak.
  • 4603 / 2205 / 1
05 sierpnia 2018Lilianeczka_ pisze:

I tak 3,5 miesiąca dzień w dzień po jakieś 4-5 paczek.
Proszę Was jak z tym skończyć?!
Odstawienie kody przy helupie to będzie przyjemność zobaczysz. po pierwsze musisz zorganizować czas wolny. minimum 4 dni. także zrób to w wakacje a nie we wrześniu jak dzieciaki będą chodzić do szkoły. także jak najszybciej. może w tym tygodniu/
Idz do lekarza. powiedz że musisz mieć zwolnienie na te 4-5 dni. Nie wiem jaki masz z nim układ, jakby marudził to powiedz prawdę, że wzięłaś tak jak zakał thio i się wpierdoliłaś. Wtedy da na pewno. ale większość lekarzy napisze zwolnienie jak pogadasz jak człowiek z nimi.

Przygotuj dzieci na informację, że mamusia jest chora i kilka dni będzie sie źle czuć. Załatw im dużo filmów, zabawek i innych zajęć, żeby mogły ogarnąć sie same jak będziesz zdychać,
nagotuj jedzenia na 2-3 dni. Resztę czasu spędzicie na suchym żarciu lub zamroź na zapas obiady itd. Gotowanie będzie ostatnią rzecz o której myślisz na skręcie.
Ogarnij logistykę wokół łóżka, pościel, ubrania itd. Wywal cała kodę z domu jaka jeszcze pozostała

Pewnego dnia po prostu nie weź i powiedz sobie, że nie wezmę tego gówna żeby nawet mnie straszyli zdrowiem dzieci. Pierwsza doba będzie lekka, druga ciężka, trzecia średnia a czwarta to już luzik. W 5 będziesz już zdrowa. Jak 8 dnia pójdziesz do pracy (po weekendzie) nikt nie zauważy że byłaś chora - ale licz się z tym, że stracisz swój walor gadki i obroty firmy mogą na tym stracić.

Nie będe umoralniał, bo jak waliłaś hel, to wiesz jak to wygląda na dłuższą metę. Po prostu odstaw i zapomnij o tym leku nawet przy największych kaszlach.

Niestety na "ciągi" nie ma innego rozwiązania niz terapia i rozmowa. Tutaj musisz coś sobie zorganizować. Może AN albo AA?

Tuta masz poradnik który może pomóc przy logistyce. odtruwanie-sie-od-opiatow-by-dexpl-t61880.html
  • 8 / 1 / 0
DexPL pisze:
05 sierpnia 2018Lilianeczka_ pisze:

I tak 3,5 miesiąca dzień w dzień po jakieś 4-5 paczek.
Proszę Was jak z tym skończyć?!
Odstawienie kody przy helupie to będzie przyjemność zobaczysz. po pierwsze musisz zorganizować czas wolny. minimum 4 dni. także zrób to w wakacje a nie we wrześniu jak dzieciaki będą chodzić do szkoły. także jak najszybciej. może w tym tygodniu/
Idz do lekarza. powiedz że musisz mieć zwolnienie na te 4-5 dni. Nie wiem jaki masz z nim układ, jakby marudził to powiedz prawdę, że wzięłaś tak jak zakał thio i się wpierdoliłaś. Wtedy da na pewno. ale większość lekarzy napisze zwolnienie jak pogadasz jak człowiek z nimi.

Przygotuj dzieci na informację, że mamusia jest chora i kilka dni będzie sie źle czuć. Załatw im dużo filmów, zabawek i innych zajęć, żeby mogły ogarnąć sie same jak będziesz zdychać,
nagotuj jedzenia na 2-3 dni. Resztę czasu spędzicie na suchym żarciu lub zamroź na zapas obiady itd. Gotowanie będzie ostatnią rzecz o której myślisz na skręcie.
Ogarnij logistykę wokół łóżka, pościel, ubrania itd. Wywal cała kodę z domu jaka jeszcze pozostała

Pewnego dnia po prostu nie weź i powiedz sobie, że nie wezmę tego gówna żeby nawet mnie straszyli zdrowiem dzieci. Pierwsza doba będzie lekka, druga ciężka, trzecia średnia a czwarta to już luzik. W 5 będziesz już zdrowa. Jak 8 dnia pójdziesz do pracy (po weekendzie) nikt nie zauważy że byłaś chora - ale licz się z tym, że stracisz swój walor gadki i obroty firmy mogą na tym stracić.

Nie będe umoralniał, bo jak waliłaś hel, to wiesz jak to wygląda na dłuższą metę. Po prostu odstaw i zapomnij o tym leku nawet przy największych kaszlach.

Niestety na "ciągi" nie ma innego rozwiązania niz terapia i rozmowa. Tutaj musisz coś sobie zorganizować. Może AN albo AA?

Tuta masz poradnik który może pomóc przy logistyce. odtruwanie-sie-od-opiatow-by-dexpl-t61880.html
Dziękuję! Idealnie w punkt! Jestem po prostu naprawdę niepoważną osobą wiedząc co heroina ze mną zrobiła a pakując się w kode. To pocieszenie, że zejście z kody to pikuś przy brązie. Jestem panią w średnim wieku w miarę ustatkowaną a tu taki zonk. Dziękuję raz jeszcze za poradę tak właśnie zrobię. Idę dziś po zwolnienie i działam. Mam w domu jakąś melatoninę i ketrel pomogą?
  • 4603 / 2205 / 1
06 sierpnia 2018Lilianeczka_ pisze:
[ Mam w domu jakąś melatoninę i ketrel pomogą?
Tak. Tylko w benzo nie wejdź;)
  • 8 / 1 / 0
DexPL pisze:
06 sierpnia 2018Lilianeczka_ pisze:
[ Mam w domu jakąś melatoninę i ketrel pomogą?
Tak. Tylko w benzo nie wejdź;)
Nie bardzo jestem kumata jak się poruszać po forum, jak walne jakiegoś babola to wybaczcie.
  • 4603 / 2205 / 1
Benzo to benzodiazepiny.Relanium. klonazepam i lorafen i inne. Wiele osób zamienia opioidy na benzo i sa w jeszcze większej dupie
  • 1931 / 316 / 0
[mention]Lilianeczka_[/mention]: Zgadzam się całkowicie z DexPL, nie powinnaś specjalnie się obawiać większego skręta po zaledwie trzech miesiącach ciągłego zażywania kodeiny - pomimo ewidentnego uzależnienia fizycznego.

Uzależnienia fizycznego, które mimo wszystko jest dalekie od Twoich przykrych wspomnień z wcześniejszych skrętów po heroinie. Jak sądzę to te wspomnienia właśnie wywołują najwięcej zamieszania, a wskutek nich strach przed odstawieniem. Nie mniej na przykładzie własnej osoby mogę Ci powiedzieć z ręką na sercu, iż po trzech miesiącach ten skręt będzie niczym w porównaniu do skręta po 3 miesiącach zażywania heroiny.

Najlepszym wyjściem, jak już wspomniał dex będzie pójście na całość - nie będzie zonka ;-) Cold Turkey nie takie straszne wbrew obiegowym opiniom *. Całość standardowo powinna się z zamknąć w 7 dniach. Z czego okolica 4 dni najmocniejszych efektów**, następne 3 dni to stopniowa poprawa. Po tym ewentualnie możesz mieć problemy ze snem, ale będąc matką jak się domyślam Twoje dzieciaki będą w stanie Ciebie tak wykończyć, że zaśniesz bez problemu ;-)

*choć to jest również uzależnione od długości ciągu naturalnie, w przypadku 3.5 miesiąca to jest pikuś - zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt mocy samej kodeiny
**przy czym raczej obejdzie się bez bólu fizycznego, najpewniej miast tego skończy się na trochę mocniejszym "przeziębieniu" z odetkanym dupskiem z którego będzie się lało, dlatego zainwestuj w Stoperan %-D

Ogólnie radziłbym się zaopatrzyć w:
* Stoperan lub jakiś zamiennik zawierający loperamid - zatka to dupsko + trochę osłabi efekty odstawienia;
* Ziółka na sen/uspokojenie, np. coś na bazie melisy, waleriany itp. Często w aptekach sprzedają takie dedykowane mieszanki do zaparzania w formie herbaty;
* Doraźnie jakiś lek przeciwbólowy typu naproxen (o ile w ogóle będziesz odczuwać bóle);
* Kompleks witamin i minerałów, zwłaszcza potas i magnes - bo np. potas pomaga na syndrom niespokojnych nóg, który podczas skręta lubi się objawiać w postaci tzw. rowerka (na pewno wiesz ocb);
* Jakiś płyn do kąpieli - relaks w wannie potrafi czynić cuda;

Oprócz tego zaopatrzyć się w jakąś książkę i/lub filmy - przyda się od odmóżdżenia ("niemyślenia" hehe) czy tam relaksu :) I tyle. Powodzenia i życzę wytrwałości, na pewno dasz radę ;-) !
Uwaga! Użytkownik GG Allin nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4603 / 2205 / 1
[mention]Lilianeczka_[/mention]

jak dasz radę to opisuj w tym temacie jak się odstawiało. Będziesz miała z "kim o tym porozmawiać" Poradzimy jak będą jakieś nagłe problemy z samopoczuciem a dla potomności zostanie opis odstawienia po krótkim ciągu, bo brakuje takiego pełnego AAR (after action report) z odstawienia krótkich ciągów na kodzie. A przynajmniej aktualnych.
  • 48 / 5 / 0
[mention]Lilianeczka_[/mention]
Tak jak wyżej wskazano- posiłkuj się wiedzą z forum odnośnie odstawiania opio i pamiętaj, że dasz radę, z tyloma motywacjami na karku(dzieci itp.).
Skręt po kodzie, z tego co wiem na przykładzie znajomych, może być nieco cięższy po wcześniejszych epizodach z opiatami (każdy kolejny skręt jest wyraźnie gorszy), ale w końcu puści, a skoro wyszłaś z h, to z tym luźno powinnaś sobie poradzić.

Na przyszłość zwracaj uwagę, na leki przepisywane przez różnej maści lekarzy, nie stosuj leków opiatowych/ opioidowych. I nawet, jeśli skręt po kodzie Ciebie przyciśnie- j/w- nawet nie myśl o benzodiazepinach , nie wspominając o czynach (niemal panaceum na skręta wg wielu użytkowników [h]).
Grozi to wdepnięciem w jeszcze większe bagno (na oddziałach detoksykacyjnych helupiarze z litością patrzą na uzależnionych od bzdp, podczas gdy sami zdrowieją o wiele szybciej).
Powodzenia.
Uwaga! Użytkownik prz3gladark4 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 37 • Strona 1 z 4
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy

Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".