Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
Wolisz kodę z Antka czy z Thioco?
Antek
63
26%
Thioco
179
74%

Liczba głosów: 242

ODPOWIEDZ
Posty: 10683 • Strona 1056 z 1069
  • 4 / 4 / 0
"Czy ktoś robił sobie badania nerek jak przyjął dużą dawkę kodeiny?"
No pierdolłem ze smiechu, spierdolino to forum nie jest o zdrowiu i zdrowej żywności!
Ja z śmietnika wygrzebywałem igły jak nie miałem czym puknąć, a jakiekolwiek badania mam głęboko w kiszce.
Jak ktoś ma wysoką alergie to ćpanie nie jemu naznaczone.
Ja nie mam odczynów alergicznych. A po pół grama waliłem co najmniej raz dziennie, jak nic lepszego nie było.
Problemem przy kodzie jest to, że jest nieekonomiczna finansowo i stosunkowo słabą faze daje.
Taki dziecięcy rozweselacz.
Szkoda kasy.
Ostatnio zmieniony 26 czerwca 2024 przez hvz, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 51 / 4 / 0
@hvz weź zrób mention żebym widział co mi odpisałeś. Takich rzeczy to nawet @london5 nie robił.
Jeśli te igły ze śmietnika były w miarę świeże to można się czymś zarazić jako w miarę świeże mówię że używane np. 72 godziny temu. A raczej takie powinny być jak się patrzy na wywóz śmieci.
  • 4704 / 768 / 0
25 czerwca 2024omertakwit pisze:
Czy ktoś robił sobie badania nerek jak przyjął dużą dawkę kodeiny? Musiałbym zobaczyć w archiwum co to dokładnie było ale dawka około 450mg bez tolerancji mało że dostałem taką reakcję alergiczną że podrapałem się do krwii, miałem trochę lekko problemy z oddychaniem to wiadmo ciśnienie znacznie obniżone.
Nie przechodziło mi to bardzo długo to wiadomo co zrobiłem, szpital te sprawy (żadnej mowy o kodeinie, NIGDY ale cała faza mi zeszła po około 10h.
Jak wam wbiją w papiery jakieś "narkotyki/leki" to potem NAWET RAZ to potem będzie się to za wami ciągnąć, wiem z własnego doświadczenia.
Mssz jakis uraz i widocznie komsekwencje bo w kazdym watku schodzisz na ten temat.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 5656 / 1142 / 43
26 czerwca 2024hvz pisze:
"Czy ktoś robił sobie badania nerek jak przyjął dużą dawkę kodeiny?"
No pierdolłem ze smiechu, spierdolino to forum nie jest o zdrowiu i zdrowej żywności!
Ja z śmietnika wygrzebywałem igły jak nie miałem czym puknąć, a jakiekolwiek badania mam głęboko w kiszce.
Jak ktoś ma wysoką alergie to ćpanie nie jemu naznaczone.
Ja nie mam odczynów alergicznych. A po pół grama waliłem co najmniej raz dziennie, jak nic lepszego nie było.
Problemem przy kodzie jest to, że jest nieekonomiczna finansowo i stosunkowo słabą faze daje.
Taki dziecięcy rozweselacz.
Szkoda kasy.
Z tymi igłami mnie rozjebałeś.
Na bank masz jakieś gówno.
Kminie, że masz wyjebke na siebie, ale mając jakiegoś syfa możesz zarażać innych !
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 1383 / 553 / 0
Zarazilem sie grypa taka paskudna a mialem jeszcze listek (150mg) thioco w szafce na leki wiec pomyslalem niech sie na cos przyda w koncu ...
Rzeczywiscie bol i symptomy usmierzone mozna nawet sie bylo doszukac mikro-euforie czy mikro-hypnagogi . Moze byc ale nie widze potencjalu dlugofalowego . Lepiej sie trzymac z daleka od opio ktore rzeczywiscie jest kaprysne bo na 4 okazje zadzialalo tylko 2 razy w sposob przyjemny .
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 432 / 16 / 0
Po jakim czasie przeszło wam zssanie na kode,jak dlugo to trwało psychicznie ? Ja jestem czysty prawie półtorej miecha i nadal siedzi mi gdzies z tyłu w banii.
"Świat który stworzyłem był kaleki.Chciałem bólu prawdy"
Mikołaj Jaska
  • 248 / 29 / 0
@Up uzależnienie psychiczne. Nie jest to to samo co fizyczne, ale też dokucza. Nie biorę np. 2tyg a co 2 dni mam z tyłu głowy myśl, a może sobie kode dziabnąć może oxa. Naszczescie mam benzo jakoś balansuje, ale pewnie się wyjebie :)
  • 1949 / 201 / 0
29 czerwca 2024SlawomirAnonim pisze:
Po jakim czasie przeszło wam zssanie na kode,jak dlugo to trwało psychicznie ? Ja jestem czysty prawie półtorej miecha i nadal siedzi mi gdzies z tyłu w banii.
Nie ma granicznej wartości. Trzeba sie zastanowic po co chcesz brać, a potem popracować z tym.

U mnie ochota na opio przeszła stosunkowo szybko po rozpoczęciu terapii, po prostu wiedziałem, ze nie chcę wracac do tego, więc się nie brandzlowałem rozmyślaniem o opio. Ale tu uzaleznienie było długie i niezaprzeczalne, przyniosło mi też wiele szkód.

Ochota na silne stymulanty i.v. przeszła po 2 latach może. Gdzieś tam miałem, ze fajnie byłoby jeszcze poczuć ten wjazd. W końu argument, że to się nie kalkuluje wygrał. Bo jeden strzał wywołuje obsesję. Duża dawka, szybko podane, nagle szybki oddech, serce szybko bije, człowiek zapada się w sobie, nieogar taki, ze trudno krwawienie zatamować, no intensywność niesamowita. Ale jak ciśnienie trocę wygaśnie to bujać się z obsesją dla jednorazowego wyskoku jest głupotą.

Ochota na alkohol za to nie minęła w pełni, ale tutaj nie czułem utraty kontroli. Wniosek, sama przyjemność płynąca z substancji nie jest najważniejsza, alkohol ma się nijak do heroiny. Ważnym czynnikiem są straty i wynikająca stąd motywacja do podjęcia decyzji. Bo brak decyzji jest jednym z najbardziej utrudniajacych odstawkę czynników, pojawiają się wątpliwości i jest trudno, trudniej niż mogłoby być. Jak masz decyzję, to nie ma przestrzeni na wątpliwości. A człowiek mocno uzależniony nie musi mieć trudniej jesli chodzi o samą odstawkę. Terapia trudna i długa go czeka, to na pewno, i dużo cierpienia. Żeby głowę wyprostować
  • 1720 / 293 / 0
01 lipca 2024gazyfikacja plazmy pisze:
Trzeba sie zastanowic po co chcesz brać, a potem popracować z tym.
Żeby mieć bombe, bo lubię fazę. Na co wy kurwa wpadacie. Hmm biorę bo jak miałem 9 lat wujek mi wszedł do wanny od dzisiaj tylko prysznice BOOM zdrowy? Serio pytam z perspektywy siebie- sam odstawiłem alkohol 4 miesiąc mi leci.
gazyfikacja plazmy pisze:
Ważnym czynnikiem są straty i wynikająca stąd motywacja do podjęcia decyzji.
Ale w punkt, to była jedyna przyczyna, dla której odstawiłem alkohol. Nie doszło do etapu picia wódy itp ale jakieś piwka były codziennie przez xx lat. W końcu hipochondria zwyciężyła - przestałem pić z prostej przyczyny. Boję się chorób.
  • 75 / 8 / 0
@aurora20 stary po tylu latach picia alkoholu to pierwsze to bym sprawdził to wątrobę i trzustkę jest to sensowne nawet w przypadku brania kodeiny często już nawet nie mówię o rozszerzonej morfologii.

@gazyfikacja plazmy hej cześć, twoje posty to legenda sama w sobie, pamiętam te o inhalantach.
Pisałeś kiedyś o ekstrakcji kodeiny z jak najmniejszymi stratami więc jak to teraz wygląda?
ODPOWIEDZ
Posty: 10683 • Strona 1056 z 1069
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.