Dział poświęcony licznej grupie pochodnych katynonu, oraz jemu samemu. Podstawą ich budowy jest 2-amino-1-arylopropan-1-on.
Więcej informacji: Beta-ketony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 19 • Strona 1 z 2
  • 167 / 2 / 0
Ogólnie brakuje mi takiego działu.
Wiem, ze nie jest to środek jak GBL czy jakieś psycho. Ale moze ktoś będzie miał coś do opowiedzenia?


Ja na przykład dziś w samiutkim centrum miasta postanowiłem nakarmić szczura, jedznko miałem w portfelu. Paczuszka 50 mg. I rozpakowując ja wysypała mi się na portfeel :)
Do ookoła pełno ludzi gdyż ważny mecz się dzieje, kamery monitorują plac i ulice a ja liżę portfel :D
Na szczęście bez jakiejś wpadki.

Ogólnie mam tam, że po 3mmc duzo chodzę. Śmigam i niekiedy padają mega dystanse.
Po zrobieniu jakiś 15-20 km postanowiłem wracać do domu. Wiedziałem, ze jak sobie posypie to znieczulę się i ból w nogach minie, a bolały zacnie.
Byłem jakieś 4 km od domu. Unikałem autobusów bo waliłem potem i byłem trochę brudny bo chodzę nie keidy po terenie i lasach.
Okazało się, że nie znieczulę się. Bo nie mam towaru. Jakimś cudem znikną.
Deprecha, 4 km na pieszo o bolących nogach i już wyczerpany. Nic do picia....

Po dojsciu do domu leżałem w wannie jakieś 30 min z piwkiem w ręku ... miodzio.


W sumie te moje wynurzenia to nie były przypały ... ale chętnie poczytam historyjki innych osób.
:gun: :diabolic:
  • 6 / / 0
Nie wiem, czy liczy sie jako przypał ale dzisiaj mialam sytuacje (poraz drugi) ze po beta-ketonach, po których nigdy mi się to nie zdarzalo-mialam halucynacje i wszędzie widzialam ludzi ktorzy byli w maskach, albo ubrani na czarno i ogólnie wygladali jakby robili jakieś czarne msze 3-3-4 grupki ich bylo. Jedna caly czas sie na mnie patrzyła, uznalabym to za nic, ale po 5minutach inne grupka owych postaci rozeszla sie z kółka i także zaczęła patrzeć w moja strone. Potem to samo z reszta.
Pomachalam im zeby sprawdzic co moje haluny zrobią, ale niestety stały w bezruchu już wtedy :(

W sumie, najdziwniejsze jest to, że mój kumpel który karmił ze mną szczury widział dokładnie to samo i z tymi samymi szczegółami(np. Wygląd maski postaci, etc.)

Albo raz idę sobie ścieżką z kumplem i rozmawiamy (sszczury nakarmione kilkanaście minut wczesniej) i nagle widzę mężczyznę, na oko moze mial z 35-40 lat. No wiec skoro ktos tam jest to pewnie droga do wyjscia z lasu tez będzie. Odwracam sie na chwile w strone kumpla i jeszcze raz patrze na faceta którego widziałam-okazalo sie ze facet zniknął w 2 sekundy, a na Jego miejscu zastalam konar drzewa (cczy jak to sie nazywa). :p
Ja nie ćpam, ja sprawdzam czy sort dobry
  • 1425 / 81 / 0
Żym twoja historia jest tak przypałowa, że az nieprawdopodobna.
Poważnie takie rzeczy się działy? To niesamowite.
  • 714 / 45 / 0
Przypaliłem jajecznicę po 3mmc bo euforia rozjebała mi mózg.
  • 992 / 17 / 0
Nie miałem przypału ale byłem po alfie-PVP palonej na wykładzie buddyzmu a potem nadal napierdolony jak świnia z tymi buddystami i moją ówczesną dziewuchą pojechaliśmy razem z tą grupą i mistrzem na kolacje. Kurde, ja taki jadłowstręt, wywalony ostro i każą jeść... no to jem. Pogadałem z mistrzem ogólnie jakoś to wyszło. W końcu nawet odwieźli nas pod DOM!

A jak odwieźli to pierwsze co, lufka w łape, ogień i dalej alfimy. Takie tam, alfowe słuchanie buddy, teraźniejszość, te sprawy, ale nic, trzeba palić dalej bo u nich się nie dało bo to byłoby dziwne wychodzić i kopcić aż tak mnie nie pojebało. Ale że w ogóle chodzić po nieznajomych buddystach z alfionym to jest przygoda!
SHHHHHEEEEEEEEIIIITT
  • 1957 / 230 / 0
Nie miałem przypału przez bk. Ale Przycebuliłem o sample. Nie doczytałem, że idą z NL Nie doczytałem też, że przy ostatnim rozdaniu sampli przez tego vendora do kilku osób wpadł urząd celny. A więc pewnie przypał 'in progress'.

3mmc stało się narkotykiem. Siedzę porobiony, a mogą wpaść do mnie nawet za chwilę, kurwy lubią se nad ranem zawitać. Mam nadzieję, że nie będę musiał przyjąć ich potrzaskany z workiem w ręku : D
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 58 / 2 / 0
Znajomy nażarł się etylonu i dużo pił. Faza dominująca balansowała na krawędzi. Raz na korzyść etylonu, raz alkoholu. Bo co chwilę chodziliśmy do kibla dorzucać małe ilości. W pewnym momencie patrzę na gościa, totalnie stracił kontrolę i na środku pubu (jasno, tłoczno) ostentacyjnie otwiera samarę, patrzy ukradkiem na boki, zanurza paluch w worku i bierze do gęby. Wiara patrzy co on odpierdala, a ten chowa worek i jak gdyby nigdy nic siada dalej do piwka. Myślał, że nikt nie widzi. Barman wywalił takie oczy. Szkoda gadać. Ot, taki przypał.
  • 7 / / 0
Przeczytałem tylko pierwszy post i jako że jestem lekko zrobiony to opowiem sytuacje:
Po konkretnej imprezie wracajac do domu okolo 11 rano w niedziele (to bylo jakies swieto) wzialem na droge konkretna linke na rozchodniaczka ;) Przeszedlem sie jakies moze 400m a tu a tu policja bo nei przchodzilem na pasach. Ja pelna powaga dowodzik spisuja i pytanie Pana policjanta:
- "A co Pan tak nos wyciera?" (czułem że mam biały :D)
Szczescie ze byla pora dla alergikow to powiedzialem ze pyłki alergie mam i takie tam :D
Dopiero teraz zdaje sobie sprawe jakie miałem szczescie :D (a w kiszeni caly zapas) :D
Skończyło się na mandacie 20zł na "Przjście przez jezdnie w niedozwolonym miejscu" :D
  • 40 / 1 / 0
Little_Jack pisze:
Przypaliłem jajecznicę po 3mmc bo euforia rozjebała mi mózg.
Było dosypać do jajek 3 mmc nikt by różnicy nie zauważył a każdemu by smakowało :evil::evil:
  • 133 / 11 / 0
Matka złapała mnie na trzepaniu gruchy.
Uwaga! Użytkownik dekoderakodyny nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 19 • Strona 1 z 2
Newsy
[img]
Rzeszów: policjant zawiódł zaufanie dilera, który proponował mu zioło i zwyczajnie go aresztował

Strzyżowski funkcjonariusz w czasie wolnym od służby ujął 18-letniego dilera, który zaoferował mu marihuanę w zamian za sprawdzenie, czy w pobliżu nie ma policji. Do zdarzenia w Rzeszowie, gdzie policjant przebywał wraz ze swoim krewnym.

[img]
FBI spalało narkotyki w schronisku. "Zespół i zwierzęta wystawione na kontakt z metamfetaminą"

Po tym jak FBI użyło krematorium jednego ze schronisk dla zwierząt do spalenia skonfiskowanych narkotyków, 14 pracowników placówki trafiło do szpitala, aby otrzymać pomoc medyczną. Dyrektorka placówki oświadczyła, że nie miała świadomości, że dochodzi do takiego procederu.

[img]
Polska narkotykowym liderem Europy. Kwitną nielegalne laboratoria

Bijemy europejskie rekordy w produkcji narkotyków syntetycznych. W 2024 r. laboratoria opuściło kilkadziesiąt ton substancji. W 2025 ten problem jeszcze się pogłębił.