Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
Próbował jeść ktoś tego grzyba? Słyszałem i to od wtajemniczonych osób, na prawdę znających się na grzybach, że jest afrodyzjakiem.
Ja raczej potraktowałem jako ciekawostkę, bo sam w sobie jest ohydny. Skosztowałem młodych form (występują jako formy jaj zakopanych w 3/4 w ziemi) podsmażyłem na patelni, bo tak to się je. Formę dojrzałą można spożywać na surowo i ma lepsze działanie, ale za to śmierdzi jak zgniłe jajko, dlatego łatwo znaleźć. A te młode owocniki w smaku przypominają ugotowany, stary zielony ziemniak. Ciekawe jakby się tego więcej zjadło. Występuje na Podhalu w okolicach Dębna.
Widziałam te grzyby, na owocniku siedziały muchy, śmierdział. Nie wiem, czy może być afrodyzjakiem. Chyba tylko w prosektorium.
Powodzenia!
Ja preferuję trzon na surowo, oczywiście po umyciu z pozostałości kapelusza i much. Noga, pusta w środku, ma gube ścianki o strukturze prażynki- tak samo krucha, ale wilgotna.
W smaku to połączenie rzodkiewki i jarmurzu.
Czytałem, że radzieccy naukowcy przebadali właściwości tego sromotnika, i wydano duże opracowanie na temat jego prozdrowotnego wpływu na organizm, m.in. antyrakowego.
Zachęcam do spróbowania.
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Fatalna pomyłka - myślał, że to klienci i wręczył narkotyki nieumundurowanym policjantom
Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli klatki schodowej… sam podał funkcjonariuszowi woreczek z suszem roślinnym. Interwencja doprowadziła do zabezpieczenia większej ilości narkotyków.
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli
Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
