Pochodne 2,5-dimetoksyfenyloetyloaminy.
Więcej informacji: 2C-x w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1277 • Strona 123 z 128
  • 2334 / 9 / 0
Bo ja wiem, czy ja wiem? Na różnych ludzi różnie to działa.
Dla mnie z c, b, p, d i e wygrywa e ido tego jest grubo przed resztą.
Why are you wearing that stupid man suit?
  • 269 / 4 / 0
Rowniez pierwsze doswiadczenie psychodeliczne z tym związkiem miałem ja.
Teskno mi troche za tym dokuczliwym bodyloadem... ale jak ktoś pisał żyganie tęczą jest wynagradzane później.... :-)
A ten bol w nosie po 17 mg... NIE DO OPISANIA... :gun:
  • 3898 / 238 / 13
Ja nigdy po tym nie uświadczyłem bodyloadu, a to działanie 2ce to poprostu poezja... Marzy mi się 2ce :D
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 1857 / 66 / 80
@5zł Są boleśniejsze substancje, chociażby 2C-P moim zdaniem bardziej uciążliwe. Pojebany świdrujący długotrwały ból. A tutaj chwile poboli i przestajesz zwracać uwage bo już jest zbyt ciekawie do okoła.
  • 1425 / 80 / 0
Load faktycznie jest i to dosyc spory, ale szybko przechodzi. My to zawsze waliliśmy do tego gbla i było na prawdę mistrzostwo świata w grupie (śmiech nie do opaniowania, wizje, pewnego rodzaju zrozumienie-telepatia hehe. Do tego ekstra elektronika i się wizualizowało.. Szkoda, że już nie te czasy.

Odnośnie ryzyka (2C-E - illegal thing) bym cos napisał, ale może lepiej nie ;-)
  • 1993 / 490 / 0
Ja nigdy po tym nie uświadczyłem bodyloadu, a to działanie 2ce to poprostu poezja... Marzy mi się 2ce
Ja po 2c-e miałem najgorszy body-load jak pamiętam. Roztelepanie, mdłości, uczucie co ja sobie zrobiłem, straszne dziwne czucie ciała itp.

Co nie zmienia faktu, że substancja bardzo, bardzo fajna.
  • 1026 / 31 / 0
blablab pisze:
Bo ja wiem, czy ja wiem? Na różnych ludzi różnie to działa.
Dla mnie z c, b, p, d i e wygrywa e ido tego jest grubo przed resztą.
Zgadzam się, chociaż wg mnie to zdecydowanie nie jest "łatwy" psychodelik, jak np ho-met. Dlatego kiedy czytam o nocy wypełnionej śmiechem, to aż ciężko mi w to uwierzyć :) 2c-e wyróżnia się na tle innych fenek z tej grupy właśnie tym, że działa mocne zarówno wizualnie, jak i mentalnie. Chyba, że tylko na mnie. Bodyload? Jaki bodyload, idziemy na spacer!
Serio, do dzisiaj to jeden z moich ulubionych psychodelików. Aż zatęskniłam.
Switched my sulph to AJAX.
  • 1425 / 80 / 0
@Lucretia

I tutaj mogę napisć, że w przerwach między śmiechem pojawiały się introspekcje i chwile zadumy (a ja tak na prawdę nie lubię tego, bo z mega ilosci moich zachowań nie jestem zadowolony..heh) ale towarzystwo nakierowywało tripa na rekreacyjne fale (w czym bardzo pomagał GBL).
Ostatnio zmieniony 08 lutego 2013 przez hess, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 343 / 8 / 0
Lukrecja MR moja Panna podobnie reagowała na bl. Tzn Jako tako go nie było, albo chciała łazić, albo sprzątała w domu hehe...

Ja natomiast czasem lekkie mdłości, ćmy w brzuchu odczuwałem tylko na wejściu, następnie dokuczało mi spięcie mięśni, ale jeśli się za długo nie siedziało (mogłem swobodnie chodzić, leżeć, biegać, a nie siedzieć) to było do przecierpienia.
No i gorączka fest, ale to latem na basen jak upał był więc nic dziwnego...

Dobrze móc sobie przypomnieć tak w weekend jeden z moich pierwszych prawdziwych tripów, a nie 'smyrków' hehe.

Takie moje nastoletnie psychodelne nastolactwo ;] Za to dzieciństwem było Acetoxy ;p

Fuzja / 909

Po paru latach przerwy nadal pozostanie jedną z ciekawszych fenek...

30mg zjedzone kilka h temu przetrawiło się o dziwo przy praktycznie zerowym bl, w każdym razie nic oprócz podwyższonego cisnienia i przyspieszonej akcji serca nie odczułem ani nie odczuwam.

Ale trza jednak przyznać że pod względem wizualnym i odbioru muzyki ta substancja wali większość na łapatki....

Jak tylko tolerka spadnie leci 40mg + captopril w pogotowiu :heart:
Ostatnio zmieniony 21 lutego 2013 przez qlimatajox, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1513 / 25 / 0
Podzielam zdanie LMR, bardzo tęsknię za tą fene. Sentyment może z powodu tego, że pierwszy psychodelik ale kiedy parę miesięcy temu wrzuciłem 15mg zakupione jeszcze w kolorowym opakowanku z jednego ze smatrtów to mimo zebrania doświadczenia w różnych substancjach trip mnie rozpierdolił ślicznie mentalnie/wizualnie. Po 2C-P nigdy tak dobrze nie miałem i odczuwam je całkiem inaczej - jako dużo chłodniejsze i przewidywalne. E poza tym, że zawsze dawało mi zajebiście po emocjach, potrafiło czasem poskręcać (przerobiłem w sumie 80mg) to ta synestezja - zgranie wizuali (bardzo miękkich, dynamicznych, pulsujących, z dużą ilością geometrii i rozpływania się przedmiotów) i "czucie" muzyki (ciężko mi znaleźć porównywalną substancję). Fakt w porównaniu do tryptamin czy nawet NBOMe jest nieco "chemicznie" ale mi ta chemia odpowiadała (gdzie nie chodzi mi o bl bo zazwyczaj było to tylko nieco "niesmaku" na wejściu).
mr_b∩ʁbꞁө
ODPOWIEDZ
Posty: 1277 • Strona 123 z 128
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
[img]
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru

Newsy
[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.

[img]
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków

Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.

[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.