Leki stosowane w leczeniu zaburzeń psychicznych.
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 650 • Strona 64 z 65
  • 653 / 172 / 0
Sulpiryd nie działa w obrębie dopaminy, jeśli już to bardziej serotoniny jak większość neuroleptyków. W obrębie dopaminy to raczej amisulpryd, młodszy brat Sulpirydu. Względem poprzednika znacznie wzbogacony przez to skuteczniejszy jeśli chodzi o objawy wytwórcze i mający wpływ na większą liczbę receptorów. Ale jak się człowiek przyzwyczai to też sporo ciężej odstawić. Szczególnie dają się we znaki bóle somatyczne. Natomiast próba odstawienia po kilku latach może nawet skutkować wystąpieniem SM. Także lepszy chyba stary dobry Sulpiryd.
  • 1533 / 241 / 0
Stosuję od kilku dni 400 mg sulpirydu, zacząłem go brać z powodu silnych mdłości i rzeczywiście bardzo pomógł, stosuje się go w tym celu na przykład przy chorobie nowotworowej i chemioterapii. Inne leki z apteki czy przepisane przez lekarkę gówno dawały, tu efekt był natychmiast.
Ale biorę aż 400 mg bo liczyłem też na uspokojenie i wyciszenie umysłu, nadmiar emocji i nerwowość, i tutaj też się sprawdził chociaż pierwszego dnia byłem trochę pobudzony po nim.
Generalnie od dawna nawala mi żołądek i maskowanie tych mdłości nie jest najlepszym rozwiązaniem, ale mam już zlecone badania pod tym kątem więc i tak w końcu okaże się co jest przyczyną.
  • 653 / 172 / 0
Dokładnie tak, jest stosowany także w przypadku zaawansowanej choroby wrzodowej żołądka czy dwunastnicy. Jest to stosunkowo bardzo łagodny środek skutecznie poprawiający apetyt i zapobiegający mdłościom czy wymiotom. Lepsze działanie w takim wypadku wykazują kapsułki teva niż tabletki hasco.
  • 1000 / 269 / 0
@zburzony

To działanie na żołądek też potwierdzam, zwłaszcza mocno za uważałem to na początku brania jak wpadałem jeszcze w mocne ciągi na syntetycznych kanna i po takich akcjach miałem mocno podrażniony żołądek dymem i brakiem pożywienia.

Sulpiryd był jak balsam dla duszy i ciała wtedy.
Uwaga! Użytkownik GermanskiOprawca jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2621 / 550 / 0
@GermanskiOprawca Twoje wyniki prolaktyny i testosteronu też podobno są jak balsam dla duszy. Wypisujesz takie bzdety a nie ostrzeżesz nikogo, że masz wyniki jak u obrzezanego transseksualisty.
19 lutego 2025london5 pisze:
Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
  • 1533 / 241 / 0
Hmm, sam nigdy nie badałem prolaktyny, po braniu amisulprydu 2 lata cycki mi nie wyrosły w każdym razie, teraz też jest normalnie, libido i sprawność w normie, nie tyję, apatii czy anhedonii brak, być może z czasem się zjebie. Kiedyś dla beki zbadam prolaktynę. Teścia nigdy nie badałem bo nie widziałem potrzeby. Liczę że jest w normie chociaż nie będę w szoku jeśli okaże się że jest niski.
  • 1000 / 269 / 0
@zburzony

Mi lekarz już od dwóch lat chyba trąbił o tych badaniach, bo mu coś nie pasilo, że te leki nie są dalej takie w chuj na 100% skuteczne.

Mi żadne cycki nie urosły, w sumie nie odczuwam żadnych typowych problemów z podwyższona prolaktyną, a jednak jest wybita w kosmos.

Z teściem też się zdziwiłem, że jest niski, bo nie miałem żadnych objawów lub nigdy nie łączyłem ich z niskim teściem.

Jest też zawsze taka opcja, że ja zaburzeń depresyjnych mogłem dorobić się w wieku dojrzewania już z powodu jakichś nieprawidłowości z hormonami od okresu dorastania. Ja w każdym razie jestem ciekaw, co na to wszystko powie psychiatra, który prowadzi leczenie.
Uwaga! Użytkownik GermanskiOprawca jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1533 / 241 / 0
@GermanskiOprawca w wieku dojrzewania zaczęły się i ze mną problemy, mam zaburzenia osobowości i one z reguły wtedy się zaczynają objawiać. Mocno mnie popsuło też na pewno to jak byłem traktowany przez starego ale to inna historia.

W każdym razie, na takie objawy ZO jak niestabilność emocjonalna, złość, gonitwa myśli i ich nadmiar pomagają mi neuroleptyki, szczególnie sulpiryd i amisulpryd tym bardziej że one mnie nie zamulają i normalnie funkcjonuję. Acha i jeszcze arypiprazol jak najbardziej, bardzo ciekawy lek.

Co do teścia to chociaż teraz czuję się ok i nie mogę narzekać, to generalnie zawsze uważałem że mam go za mało pewnie, to by tłumaczyło kilka rzeczy.
  • 1000 / 269 / 0
@zburzony

A antydepresantów nie bierzesz? Z tych co wymieniasz to arypiprazol mi wyjątkowo nie podszedł. Ja ogólnie od zawsze bardziej w kierunku zaburzen depresyjnych niż jakichś problemów osobowościowych.

Ogólnie to widzę że większość takich problemów to jakieś traumy, u mnie też brakowało ojca plus mama uzależniła się od alkoholu. No i coś tam w mozdzku się nie rozwinęło jak powinno przez to xD

I tak dobrze, że już swoich problemów nie zaćpiewam czy zapijam jak dawniej.
Uwaga! Użytkownik GermanskiOprawca jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 146 / 21 / 0
Ile miałeś testosteronu?
ODPOWIEDZ
Posty: 650 • Strona 64 z 65
Artykuły
Newsy
[img]
Finał głośnego procesu w sprawie dziecka, które trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą

Dziecko, które latem 2023 roku trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą, miało wtedy dwanaście tygodni. Chłopczyk był w ciężkim stanie. Zarzuty narażenia dziecka na śmierć usłyszeli jego rodzice. Sąd skazał ojca na karę półtora roku pozbawienia wolności, matka usłyszała wyrok 10 miesięcy więzienia.

[img]
Medyczna marihuana kontra bezdech senny

Według danych opublikowanych przez badaczy z Minnesota Office of Cannabis Management, 40 proc. pacjentów z obturacyjnym bezdechem sennym (OSA) uczestniczących w stanowym programie medycznej marihuany doświadczyło znaczącej i trwałej poprawy jakości snu po rozpoczęciu terapii konopiami.

[img]
Jak służby rozbiły kokainowy szlak z Kostaryki do Europy?

Międzynarodowa operacja o kryptonimie „Purga-Calipso Guanacaste”, koordynowana w Europie przez Europol i prowadzona równolegle przez kostarykańską Policía de Control de Drogas, hiszpańską Guardia Civil oraz portugalską Polícia Judiciária, zlikwidowała szlak przerzutowy, którym od 2019 roku trafiały do Europy setki kilogramów kokainy ukrytej w mrożonym proszku juki i kontenerach z owocami.