Deliriant. Nazwy generyczne: Tantum Rosa, Tantum Verde, Difflam
Więcej informacji: Benzydamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 362 • Strona 34 z 37
  • 41 / 1 / 0
Pare porad ode mnie jeśli chodzi o spożycie benzydaminy.

1. Używaj chusteczki z materiału do filtracji, taka nie pęknie i nie stracisz benzydaminy.
2. Upewnij się że chusteczka nie farbuje, ja sie nie upewniłem i szklanka z benzydaminą była zielona po wypłukaniu w niej chusteczki.
3. Czy to benza czy sół? Najłatwiej sprawdzic językiem, jak słone -> sół, jak słone i drętwieje język -> benzydamina.
4. jeśli w szklance po filtracji zostało dużo benzy na sciankach, to nie baw sie w filtorwanie tego, poprostu wrzuć odfiltrowana benze do tej szklanki, zalej wodą i pij.
5. Co jest dla ciebie gorsze, minuta paskudnego smaku w ustach czy 2 godzinny ból gardła? Im gęstszy roztwór tym bardziej przypali ci gardło, dokładnie tak jak z wódką i spirytem. Lepiej rozpuscic benze w wiekszej ilosci wody, i przeboleć smak niż rozjebać sobie gardło na pare godzin.
6. Strzykawka do odmierzania wody to podstawa, kosztuje grosze. Najlepsza to 20ml. Jak sie boisz wzroku aptekarza to kup razem z tantum rosa taką 60ml, nie powinien strzelać fochów.
7. Weź pod uwage że podczas ekstrakcji woda z solą poprostu wsiąknie w chusteczke, jak bedziesz z niej wypłukiwał resztki benzy to licz się z tym że roztwór może trochę zmętnieć, bez paniki.
  • 3007 / 7 / 0
1. Nie wiem czy chusteczka jest najlepsza do tego.
3. Takie sprawdzanie na język też może wiele nie dać, zwłaszcza jak się nie zna smaku benzy. A żeby język zdrętwiał troszkę tej benzy musi być.
5. Rozpuszczalność Tantuma należy przeprowadzać w podanych dawkach. 25ml wody na saszetkę, nie więcej nie mniej.
7. Jak użyjesz odpowiedniej ilości wody o odpowiedniej temperaturze to sól zostanie w wodzie.

Ludzie! Używajcie alkoholu do ekstrakcji, wystarczy kupić setkę najtańszej wódki - piszę to wam ja Zombisztajn :old:
Uwaga! Użytkownik zombisztajn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 41 / 1 / 0
zombisztajn pisze:
1. Nie wiem czy chusteczka jest najlepsza do tego.
3. Takie sprawdzanie na język też może wiele nie dać, zwłaszcza jak się nie zna smaku benzy. A żeby język zdrętwiał troszkę tej benzy musi być.
5. Rozpuszczalność Tantuma należy przeprowadzać w podanych dawkach. 25ml wody na saszetkę, nie więcej nie mniej.
7. Jak użyjesz odpowiedniej ilości wody o odpowiedniej temperaturze to sól zostanie w wodzie.

Ludzie! Używajcie alkoholu do ekstrakcji, wystarczy kupić setkę najtańszej wódki - piszę to wam ja Zombisztajn :old:
1. Ważne jaka chusteczka, moja jest dość gruba, i przefiltrowała wszystko naprawde ładnie.
5. Mówie o rozpuszczaniu samej benzy juz ekstraktowanej do picia, nie tantuma z solą.
7. Sól zostanie w wodzie, a woda wsiąknie w chusteczka. Wypłukasz chusteczke w czystym roztworze benzy, bedzie miał te wode z solą w roztworze.
  • 4 / / 0
Jakie tanie leki z tymi kapsułkami?;d
  • 205 / 2 / 0
Możesz pomyśleć o jakiejś taniej odżywce dla "kulturystów", bardzo często jest w kapsułkach. Mogą być też probiotyki, np. Multilac. Moze być też węgiel leczniczy, wychodzi dosyć tanio w tym przypadku tylko że dosyć ciężko się otwiera te kapsułki ale jest to wykonalne. ;-)
Uwaga! Użytkownik McKirko nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 499 / 2 / 0
idziecie do pierwszej lepszej siłowni, kupujecie kreatynę w kapsułkach i już mamy 30 dość dużych kapsułek ( upchałem w 3 kapsułki 1g benzy) za jakieś 4 ziko ;0
  • 3007 / 7 / 0
W internecie dostępne są puste kapsułki żelowe.
Uwaga! Użytkownik zombisztajn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2 / / 0
Witam !
w związku z poprzednimi postami , chciałbym przyznać , że łupałem benzo nosem, nie wiedząc o tym , czy to może mieć zły
wpływ na faze . Wyglądało to tak, że ok 70 % piłem a 30% ( benzo z podejrzeniem resztek soli po wyschnięciu ) wciągałem.
Kichę urywa, przyznaje , ale nie drażni za bardzo błon tylko nos konkretnie drętwieje. Za to faza wchodziła szybciej i z konkretnym szybkim wejściem .

Mam zapytanie . Czy cipacz szkodzi na nos, albo na zdrowie lub czy marnuję moc drzemiącą w tym jakże koszernym związku chemicznym przy waleniu nosem?

Pytam bo ta metoda mi najbardziej odpowiada. (stare przyzwyczajenia ;) ).
Pzdr.
Uwaga! Użytkownik koliteo nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 205 / 2 / 0
Walenie benzy nosem to co najmniej głupi pomysł. Kolego jak coś ma postać proszku to nie znaczy że można to walić w każdą dziure. ;-)
Faza którą odczułeś to na 99% efekty benzy wypitej. Taka podana donosowo jest bardzo nieekonomiczna i nie przyjemna. Polecam tego więcej nie praktykować. W nos rzecz jasna, bo sum sumarum cipacz nie taka zła rzecz. W końcu DZIURY trzeba czyścić.(np. te gębową też).
Uwaga! Użytkownik McKirko nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 499 / 2 / 0
nie wiem czy głupi czy nie, ale mi się wydaje że jest. Zrób testa ale tylko sniffem bez jedzenia tego jeszcze i napisz czy cos poczułeś
ODPOWIEDZ
Posty: 362 • Strona 34 z 37
Newsy
[img]
Tysiące nielegalnych roślin konopi indyjskich usunięte z popularnego parku narodowego

W mediach pojawiła się niedawno informacja o likwidacji gigantycznej, nielegalnej plantacji marihuany w sercu Parku Narodowego Sekwoi. Dla wielu to kolejny „dowód” na szkodliwość konopi. Ale dla nas [społeczności FaktyKonopne.pl], ta historia jest czymś zupełnie innym. To potężny dowód na to, jak destrukcyjny jest czarny rynek i dlaczego tak bardzo potrzebujemy świadomej, legalnej i w pełni regulowanej branży.

[img]
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki

Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.

[img]
Jechał pijany na terapię i wpadł prosto na patrol

Poranki bywają trudne, szczególnie gdy w organizmie wciąż krąży wczorajszy alkohol. W Bartoszycach w piątek 22 sierpnia policjantki ruchu drogowego zatrzymały rowerzystę.