Ostatnio miałem okazję spróbować elektro-papierosa, i stwierdzam, że to całkiem fajna alternatywa. Ponoć po paru tygodniach "palenia" tego wynalazku odchodzi zupełnie chęć na zwykłe papierosy. Plusów jest dużo, brak substancji smolistych, można palić praktycznie w każdym miejscu. Minusy takie, że nie wiadomo kiedy skończyć, nie ma rytuału zapalania, pykania, i tak dalej. Są różne, mocniejsze i słabsze wkłady, przez internet można zakupić, cena ok. 2,50 (dla intensywnych jaraczy starcza na jeden dzień, dla umiarkowanych nawet na tydzień).

IMO dla rzucających palenie jak znalazł, fajna alternatywa. Koszt samego papierosa: od 100, do 500 złotych.

czyli mozna zostać chainsmokerem nawet o tym nie wiedząc?
bo nie ma hamulca.

cholera zeby rzucic to nie wystarczy powiedziec sobie rzucam i nie palic - choc to dobre dla tych ktorzy nie maja zamiaru przestac palic fajek.. Mysle ze kazdemu przyda sie raz na jakis czas detoks. Palilem 6lat i kurde nie bylo lekko. Czy zdazylo Wam sie wziac paczke fajek i wyrzucic? Rzucam palenie bo nie chce palic a nie rzucam bo wiem ze tak bedzie lepiej.. W efekcie czego od momentu w ktorym rzucasz nie nastawiasz sie na tresowanie organizmu (odmawianie sobie papierosa co 20sekund) tylko zyjesz tak jak chcesz zyc?? Trzeba sobie tylko odpowiedziec na pytanie czy chcesz palic faje.. Kurcze nie jest to latwe ale wykonalne. Mi bylo bardzo ciezko ale do tego doszedlem. Kilka razy rzucalem na 2dni na tydzien.. Paczka fajek na dzien albo druma na ok 5dni. Zreszta nie polecam bo pierwsze co wam siadzie to potencja:D Jak przestaken oalic to po kilku dniach czulem sie zywiej i lepiej. 20pompek to tak akurat gdy palilem fajki. Gdy przestalem - bez zadnych cwiczen - zrobilem 40.. Jest roznica. W lozku z kobietka.. To od kad przestalem fajczyc to kocham sie z kobietka tak z 7razy dziennie. Dopoki palilem to 1-2razy a czasami to nawet na 3dni.. Oczywiscie doznania rowniez zupelnie inne. Kurde.. polecam przemyslec.. A po spaleniu blunta czapke mialem do momentu w ktrym przykurzylem szluga a teraz znow jak zanim zaczalem palic szlugi.. Pomyslcie troche.. Rozmawialem duzo i czesto na takie tematy ze znajomymi. Chodzi o to ze nie kazdy moze w ten sposob zrobic a jesli komus juz sie tak uda to raczej na stale.. To nie ma byc rzucam bo skoro to prawda ani rzucam bo duzo kasy mi leci. Dorobisz sie sianka wiec mozesz palic dalej.. Mysle ze jak sie za to zabrac juz nie bede pisac. Powodzenia

Podczas pewnego stanu umysłu nie mogłem zasnąć, więc sobie pomyślałem, że plasterki z nikotyną[14mg/24h] pomogą mi zasnąć/wyluzować się. Więc przykleiłem sobie 4. W środku nocy obudziłem się z porażenie przysennym :scared:

E-fajka mam od 2 tygodni, w tym czasie spaliłem 10 papierosów(analogów). Nie śmierdzi i można palić nawet w autobusie :). Dobrze smakuje a buhhy naprawdę dobre czasem nożna się zakrztusić :P. I tak 100zł w górę, tańsze badziew. Ja mam eset za 129zł dwa papierosy w paczce i gwarancja 12miechów :)

Ja na razie nie próbuje rzucać palenia. W kwietniu/maju powróciłem po 8 miesiącach przerwy od kopcenia :wall: I teraz kurwa palę jeszcze więcej niż przed przerwą.

'kaszlę jak skurwysyn bo jaram za dwóch,
nie mam sił by to rzucić, wiem, siara jak chuj'

juz prawie 3 lata szlugów nie jaram
ale chyba mi rzeczywiscie odpierdala
bo miałem chwile że przesła mi przez umysł myśl o zapaleniu
z resztą dziwne mysli mi przechodzą przez czache...
ale szluga na pewno nie zapale NIGDY!

Nigdy nie mów nigdy zią.

hopie! jak rzuciłem to tydzień póżniej byłem tak pewny ze nigdy nie zapalę, że chciałem sie założyć z kolegą że wytrzymam 50 lat :)

podaj choć jeden powód dla którego warto zapalić papierosa?
no ja nie znam żadnego.

do alku czy mj mozna mieć złudzenia ale do petów? no way!

Ja tam lubię zapalić dobrego (w moim mniemaniu.) papierosa.
Co prawda teraz tej pół-przyjemności się wyzbywam,ale jestem pewny,że nie w 100% i co jakiś czas wysępie od kogoś szluga,jak będzie miał te,które lubię.: P