jaki cel? poprawa nastroju i wzmocnienie działania alkoholu który też przyjmuję często
mam pytania czy takie rekreacyjne przyjmowanie tych leków może przy odstawieniu spowodować depresję lub coś w tym stylu ?
xenator 1tab rano
deprexolet 2tab wieczorem
pachwina otwarta
cpanie jak tlen
pierwsza mysl
i pierwszy krok
chwiejne schody
stoję poluje na jelenia
dawno uciekly ostatnie marzenia
Der Reichsspritzenmeister
Nie rob tego, nie warto, z wielu wzgledow, o ktorych teraz mi sie nei chce pisac.
Wzmocnienie dzialania alkoholu ?
Skonczy sie tak, ze nie bedziesz nic pamietal po wypiciu stosunkowo ( w porownaniu do wczesniej wypijanych ilosci ) malej ilosci alkoholu.
Z calego serca odradzam "zabawe" w takich celach antydepresantami, serio.
Takie moje doswiadczenie i opinia.
może byś jednak napisał chciałbym wiedzieć co ewentualnie może mnie czekać :-)
pachwina otwarta
cpanie jak tlen
pierwsza mysl
i pierwszy krok
chwiejne schody
stoję poluje na jelenia
dawno uciekly ostatnie marzenia
Der Reichsspritzenmeister
1. Szansa, ze akurat te antydepresanty zadzialaja na ciebie tak jak oczekujesz jest raczej niewielka.
2. Miesznie w neuroprzekaznikach przez laczenie np. tych dwoch substancji u w miare "zdrowej osoby" moze sie skonczyc negatywnymi efektami.
3. Czeste spozywanie alkoholu praktycznie calkowicie zniweluje mozliwe pozytywne dzialnie antydepresantow.
4. Na poczatku mozesz odczuwac wiele negatywnych skutkow ubocznych.
5. Branie innych dragow dzialajacych na neuroprzekazniki na antydepresnatach mija sie z celem/ moze ladnie namieszac w glowie.
6. Po odstawieniu mozesz sie czuc gorzej niz przed zaczeciem brania ( jezeli odstawisz nagle mozesz miec wiele skutkow ubocznych.
7. Branie antydepresantow w celu wzmocnienia dzialania alkoholu i w ogole branie jakichs substancji psychoaktywnych podczas kuracji jest skrajnie glupie/szkodliwe.
nie wiem czy to placebo ale zauważyłem że jestem jakby wyciszony może to co innego ... :-)
a jeszcze jedno pytanie
to nie jest tak że SSRI podnoszą stopień serotoniny do pewnego stopnia potem stop? (jak u zdrowej osoby)
czy to zależy od dawki ?
pachwina otwarta
cpanie jak tlen
pierwsza mysl
i pierwszy krok
chwiejne schody
stoję poluje na jelenia
dawno uciekly ostatnie marzenia
Der Reichsspritzenmeister
Oczywiście, że większa dawka silniej hamuje wychwyt zwrotny (całkowicie jest to bardzo trudne, a zbyt duża blokada powoduje b. nieprzyjemny i raczej niebezpieczny zespół serotoninowy).
Chłopie poproś starych o podniesienie kieszonkowego i wypijaj 2 piwa więcej żeby się bardziej upić zamiast łykać AD, które wykastrują cię chemicznie. :nuts: Wybrałeś sobie dodatkowo paroksetynę, która może się okazać przejebana do odstawienia.
Katotaliban wypisał Ci czemu masz tego nie robić, ale ja odpowiem na kilka twoich zjebanych pytań na które mógłbyś odpowiedzieć za pomocą duckduckgo ale jesteś na to za tępy, więc spoko, pomożemy -
napierdalasz SSRI które nawet u chorych na depresję często jest lekiem dopiero drugiego-trzeciego rzutu, ponieważ jest to lek starej generacji o nieprawdopodobnym potencjale uzależniającym ( w kontekście będziesz miał przejebane gdy zechce Ci się to odstawić, bo uzależnienie tak do końca to to nie jest ) i dodatkowo bierzesz go bedąc zdrowym czyli zalewasz swój mózg na siłę seratoniną. Dodatkowo czujesz zajebiste efekty wyciszenia od leku który zacznie działać może za miesiąc przy regularnym stosowaniu, a jego pełna moc rozwinie się za kwartał. Do tego czasu twój mózg kilka razy osiągnie zespół seratoninowy jeśli bierzesz wysokie dawki, ale ty nie bierzesz dawek leków tylko kurwa tabletki, w końcu leki się na tabletki liczy do huja, zawsze warto się czegoś nowego nauczyć! Chemiczna kastracja to bardzo stosowne określenie. Nie dość że już zrobiłeś sobie krzywdę samym faktem, że dotykasz się do leków których zastosowanie rekreacyjne nie istnieje ( no chyba że masz zapas na te 3 miechy, to spoko, jasne, luzik ) i mieszasz je z alkoholem co właściwie zabija ich działanie to jeszcze nie rozumiesz podstawowej kwestii dlaczego kurwa noworodkom i wszystkim ludziom nie podaje sie ssri zeby byli szczesliwi i mieli dobre humorki cukiereczku : ssri poprawia stan samopoczucia u osób u których problemem jest niedobór seratoniny, zaś dla osób które są kompletnie zdrowe daje seratoninowego speeda którego możesz też uzyskać wpierdalając dziesięć kilo czekolady ( nie nie ma w niej leczniczej seratoniny, ale jest cukier ... ) albo ćwiare ścierwa i pewnie wyszłoby to zdrowiej, pomijając fakt, że sądząc nawet z twojego pierwszego posta każdy się zgodzi, że popłynąłbyś z tematem szybciej niz kubica. Dzieciak jesteś, jak chcesz sie bawić w leki to może jednak idź i kup gieta palenia albo ścierwo ? Bo w aptece radości nie znajdziesz, chyba że morfine też na poprawe humoru dolejesz do piwka ? Ogarnij się ziom, bo zbyt wiele widziałem takich jak ty na oddziałach, spać nie można przez ten płacz waszych matek, nawet po helo
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/3-446297.jpg)
1,3 tony kokainy przejęte dzięki współpracy służb z Polski, Hiszpanii i Francji
Efektem działań CBŚP, francuskiej Służby Celnej i hiszpańskiej Policji Narodowej, we współpracy z Europolem, było przejęcie ogromnej ilości kokainy na terenie Francji i Hiszpanii, która docelowo miała trafić na czarny rynek Niemiec, Polski, Niderlandów i Wielkiej Brytanii. W ramach działań skontrolowano dwie ciężarówki z Polski i zatrzymano polskiego obywatela.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/chimpanzees-sharing-fruit.jpg)
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol
Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.