4-HMC, efedron, metkat. Charakterystyka i metody otrzymywania.
Więcej informacji: Metylokatynon w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2567 • Strona 255 z 257
  • 175 / 30 / 0
@Up
Drogi wirusku, problem polega na tym, że nie filtrujesz masy tabletkowej przed reakcją, wtedy rzeczywiście przefiltrowanie zupki apselonowej to mordęga, tak to filtrowanie samych tabletek idzie mega gladziutko, a potem gotowego metkacika z wielkimi czarnymi fusami to już ogólnie marzenie. O działaniu nawet nie wspomnę, leżysz w łóżku i skręcasz się z przyjemności jak po emce, a na końcu wstajesz jak gdyby nigdy nic bez żadnego zjazdu. Zakładając ofc że robisz podręcznikowo na zimno w 2 godzinki
Uwaga! Użytkownik slodkapszczolka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 65 / 24 / 0
Postanowiłem powitać Nowy Rok z kotkiem. Na wskutek źle przeprowadzonej reakcji musiałem długo czekać na oddzielenie się brunatnej zawiesiny, co przyspieszyłem reakcją na gorąco.
Informacja z Wiki:
(metkat) Jest bardzo nietrwały w stanie wolnym; w roztworze o lekko kwaśnym pH pod postacią soli jest trwalszy, lecz także rozkłada się w ciągu kilkunastu godzin.
U mnie leżał na balkonie 24 h i czekał na odciągnięcie bezbarwnego roztworu strzykawką. Zadziałał mimo wszystko prawidłowo. Po godzinie źrenice jak po pigułach i poprawione samopoczucie. Zniknęły przykre brain zapsy (na 36 h odstawiłem wenlafaksynę, aby zadziałało i żeby nie było zespołu serotoninowego)
W ZSRR był dopuszczony jako SSRI pod nazwą efedron dość skuteczny w leczeniu depresji, więc musiał być trwały w postaci soli, aby być dopuszczonym do dystrybucji.
  • 47 / 5 / 0
Siemka w jakiej minimalnej ilości roztworu zrobić metkata żeby jak najmocniej czuć wjazd?
  • 67 / 23 / 0
5ml Woda i 2.5ml ocet, igła minimum 0.6, inaczej to nie ma sensu
  • 437 / 66 / 0
Dziś przeprowadziłem 2 reakcję. Pierwsza - czas na oko (powiedzmy problemy rodzinne, przez co nie wiem ile trzymałem kotka w mrozie) na oko 20 minut + czas w cieple na wytrącenie się fusów. Użyte 360mg pseudoefedryny. Myślę, że to ważne, ocet dodałem dopiero jakieś 3 minuty przed zakończeniem reakcji, bo zapomniałem. Efekt - słabo.

Druga reakcja - 240mg pseudoefedryny, tym razem z czasem reakcji poszedlem w drugą stronę, godzina i 20 minut kolba siedziała przykryta śniego-lodem na zewnątrz. Tym razem zamiast octu dodałem koło mililitra kwasu solnego rozcieńczonego do 9%. Wyszedł mi najciemniejszy metkat w życiu. Na ścianach kolby osadziły się fusy, natomiast w roztworze fusów prawie brak. Proszę, nie mówcie tylko, że kwas solny przy reakcji powoduje, że jony manganu stają się jakieś super biodostępne.
Pomyślałem po prostu, że HCl metkat będzie silniejszy niż cytrynian.

@Pseudofarmaceuta [...]
Z tego co mi wiadomo metkatynon nie działa na serotoninę, i nigdy nie slyszalem zeby byl uzywany jako SSRI w ZSRR. Jako antydepresant tak, ale nie SSRI. Mi nigdy zrenic nie wypierdala po Panie efedronie.
Co do postaci soli, jest jedynie troche trwalszy. Szczególnie, jeśli chodzi o jakiś cytrynian metkatynonu. Nawet chlorowodorek metkatynonu (jedyna stabilna sól) w roztworze jest nie trwała.

Chcialbym uzyskać KRYSZTAŁ efedronu, ale zeby to się udało to chyba jedyną opcją jest gazowy HCl. Zwykłe wysalanie kwasem solnym daje coś w stylu pokruszonej gumy do zmazywania (podjebane porównanie, ale jakże trafne), nie ma opcji na sniff wtedy. Jedyna opcja to rozpuścić w wodzie i łyknąć.
Ten metkat wysolony plynnym kwasem zdaje się być wiecznie wilgotny, nie do wysuszenia. Może tobie udało się pozyskać kryształki? @DuchPL
  • 3536 / 577 / 1
A wkraplałes kwas powoli?
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 3536 / 577 / 1
01 stycznia 2025Pseudofarmaceuta pisze:
Postanowiłem powitać Nowy Rok z kotkiem. Na wskutek źle przeprowadzonej reakcji musiałem długo czekać na oddzielenie się brunatnej zawiesiny, co przyspieszyłem reakcją na gorąco.
Informacja z Wiki:
(metkat) Jest bardzo nietrwały w stanie wolnym; w roztworze o lekko kwaśnym pH pod postacią soli jest trwalszy, lecz także rozkłada się w ciągu kilkunastu godzin.
U mnie leżał na balkonie 24 h i czekał na odciągnięcie bezbarwnego roztworu strzykawką. Zadziałał mimo wszystko prawidłowo. Po godzinie źrenice jak po pigułach i poprawione samopoczucie. Zniknęły przykre brain zapsy (na 36 h odstawiłem wenlafaksynę, aby zadziałało i żeby nie było zespołu serotoninowego)
W ZSRR był dopuszczony jako SSRI pod nazwą efedron dość skuteczny w leczeniu depresji, więc musiał być trwały w postaci soli, aby być dopuszczonym do dystrybucji.
Krzysiu Ja testowałem kota na SSRI (esci) i nie było nigdy ryzyka ani nawet widma przy aury ZS

@NahoyCito
Przepraszam, ty robiłeś z użyciem cytryny że wyszedł ci cytrynian?
Drugie: dlaczego rozcieńczyłeś kwas solny akurat do 9%? Dlaczego nie do innej wartości? Czym się kierowałeś?
Trzecie: podbijam pytanie czy wkraplałeś kwasu powoli- to te czarne ścianki naczynia

W oczekiwaniu na odpowiedź ,
- kotopijca
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 26 / 5 / 0
Zastanawiam się dlaczego nie zostałem wywołany do tablicy, ale mniejsza z tym. Stary @NahoyCito jeśli nie masz pojęcia o podstawach chemii, pomijam już organiczną i nieorganiczną, to nie zabieraj się za to, bo zrobisz sobie po prostu krzywdę. Niestety na twoje nie(szczęście) chlorek manganu II jest rozpuszczalny w wodzie, tym samym zakwaszając miksturę kwasem mineralnym (solnym) spowodowałeś, że część brunatnego MnO2 przeszła w sól zamiast wytrącić się i pozbyć na drodze filtracji. Pomijam fakt, że zarówno KMnO4, jak i MnO2 reagują z HCl'em dając chlor i MnCl2. Na szczęście twoje stężenie kwasu było małe, dodatkowo nie było go dużo, więc raczej nie masz się co obawiać, ale tak na przyszłość przemyśl zanim coś wykonasz bądź zapytaj chłopaków na forum.

Jeśli chodzi o Twoją reakcje to możesz zakwasić roztwór dowolnym kwasem oczywiście pod warunkiem, że później będziesz robił ekstrakcję. Samo dodanie kwasu powinno mieć miejsce na samym początku reakcji, ponieważ powstały keton lubi się redukować z powrotem do pefki i dimeryzować już przy pH=7 dlatego trwałe są tylko roztwory o pH około 4 i mniej (ogólnie ma być kwasowe).

Jeśli chcesz uzyskać chlorowodorek, czyli mleczny kryształ z tego związku to przede wszystkim po zakończonej reakcji sprowadzasz roztwór do pH około 8/9 może być i 12 najlepiej przy użyciu Na2CO3/NaHCO3/wodą amoniakalną. (Mocne zasady, takie jak NaOH czy KOH spowodują straty). Zauważysz wtedy że całość staje się mleczna oraz opada wolna zasada jako biały drobny osad. Wtedy w zależności od odczynników albo wlewasz całość do słoika lub rozdzielacza, dodajesz DCM/Chloroform/Toluen i ekstrahujesz 2/3 razy 1:1 w mililitrach (tyle rozpuszczalnika dajesz ile wody dałeś do reakcji). Następnie po wytrząsaniu całości oddzielasz warstwę organiczną z wolną zasadą (wodną warstwę wylewasz) i albo wysalasz gazowym HCL + dodatkowo możesz dolać zimnego acetonu i odstawić do krystalizacji np. w zamrażarce albo dodajesz kwasu do warstwy organicznej, aż do pH około 5 i odparowujesz do sucha. (Możesz też ekstrahować rozcieńczonym kwasem solnym 3x tak jak przy ekstrakcji i odparować te wodne zakwaszone roztwory). Powinieneś uzyskać wtedy biały proch albo lekko żółty, do przemywania najlepiej zimny aceton lub octan etylu, żeby wypłukać zanieczyszczenia (powtarzasz aż osad będzie biały jak śnieg), żeby uzyskać "kryształ" to cały ten proch dodajesz do bardzo małej ilości gorącego metanolu/etanolu robiąc roztwór nasycony i odstawiasz to do lodówki/zamrażarki lub temperatury pokojowej, wtedy powinieneś uzyskać biały mleczny kryształ, który przy waporyzacji będzie miał bardzo piękny smak. Natomiast efektów działania nie spodziewaj się spektakularnych, to nie jest mefedron, który dzięki podstawionemu pierścieniu przez grupę metylową jest o wiele mocniejszy i zdecydowanie łatwiej przekracza barierę krew mózg przez co nie trzeba dużych dawek, żeby uzyskać pożądany efekt.
  • 437 / 66 / 0
15 stycznia 2025Retrowirus pisze:
01 stycznia 2025Pseudofarmaceuta pisze:
Postanowiłem powitać Nowy Rok z kotkiem. Na wskutek źle przeprowadzonej reakcji musiałem długo czekać na oddzielenie się brunatnej zawiesiny, co przyspieszyłem reakcją na gorąco.
Informacja z Wiki:
(metkat) Jest bardzo nietrwały w stanie wolnym; w roztworze o lekko kwaśnym pH pod postacią soli jest trwalszy, lecz także rozkłada się w ciągu kilkunastu godzin.
U mnie leżał na balkonie 24 h i czekał na odciągnięcie bezbarwnego roztworu strzykawką. Zadziałał mimo wszystko prawidłowo. Po godzinie źrenice jak po pigułach i poprawione samopoczucie. Zniknęły przykre brain zapsy (na 36 h odstawiłem wenlafaksynę, aby zadziałało i żeby nie było zespołu serotoninowego)
W ZSRR był dopuszczony jako SSRI pod nazwą efedron dość skuteczny w leczeniu depresji, więc musiał być trwały w postaci soli, aby być dopuszczonym do dystrybucji.
Krzysiu Ja testowałem kota na SSRI (esci) i nie było nigdy ryzyka ani nawet widma przy aury ZS

@NahoyCito
Przepraszam, ty robiłeś z użyciem cytryny że wyszedł ci cytrynian?
Drugie: dlaczego rozcieńczyłeś kwas solny akurat do 9%? Dlaczego nie do innej wartości? Czym się kierowałeś?
Trzecie: podbijam pytanie czy wkraplałeś kwasu powoli- to te czarne ścianki naczynia

W oczekiwaniu na odpowiedź ,
- kotopijca

Co? Nigdy tak nie napisałem. Ja soku z cytryny zadnego nie dodaje, 0.1ml kwasu octowego 99% i 1ml wody; skalowane różnie. Kwas solny 9% bo akurat takie stężenie miałem przy sobie. Nie kierowałem się niczym. A, nie, nie wkraplałem kwasu powoli, jednak było go bardzo mało. A ten czarny syf na kolbie to chyba po prostu te kłaki kocie ;). "Krzysiu Ja testowałem kota na SSRI (esci) i nie było nigdy ryzyka ani nawet widma przy aury ZS" Zgadza się. Nawet dzisiaj przyjąłem kota z paczki, moze 3h potem 120mg DXM i zaraz kot z polowy paczki. Esci też brałem, wenlafaksyne, sertraline wszystko w maksymalnych dawkach dobowych, a przez depresję ważę tyle co niewielka kobieta (najlepszy sposób na nadwagę %-D)

Przeczytałem kiedyś na forum parafrazując "zespół serotoninowy to trochę taka miejska legenda [...[" i zgadzam się z tym, naprawdę ZAZWYCZAJ nie jest o niego łatwo.



Do posta Pana wyżej. Nie ukrywam, "brak wiedzy na temat chemii organicznej" sprawiło mi przykrość jakiej od dawna nie odczuwałem. Chemia (szczegolnie organiczna) to jedyne co mnie cieszy. Dwuznacznie. Nie mniej dziękuje za informacje.
  • 266 / 82 / 0
Z 4CMC juz by tak wesolo nie bylo jesli chodzi o ZS, po prostu metkatynon praktycznie nie uwalnia serotoniny, niemniej wniosek ze ryzyko mozna (ogolnie) bagatelizowac jest bardzo pochopny.
Dodatkowo wez pod uwage, ze pod wzgledem gospodarki serotoninowej sila rzeczy nie jestes typowym "egzemplarzem" wlasnie z powodu ww depresji.
ODPOWIEDZ
Posty: 2567 • Strona 255 z 257
Artykuły
Newsy
[img]
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną

W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.

[img]
Magazyn z narkotykami na dachu budynku

Stołeczni policjanci wkroczyli w czwartek na warszawską Pragę, gdzie na ulicy Brzeskiej zlikwidowali magazyn z narkotykami. Zatrzymali do sprawy 39-latka, do którego mogły należeć znalezione substancje: heroina, amfetamina, mefedron, kokaina i marihuana.

[img]
Ksiądz podejrzany o posiadanie mefedronu. Prokuratura prowadzi dochodzenie

Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim nadzoruje postępowanie wobec księdza z Archidiecezji Warszawskiej. Duchowny usłyszał zarzuty posiadania mefedronu i jego nieodpłatnego udzielenia innej osobie.