To mój pierwszy post, więc cześć, czołem.
Wczoraj zakończyłem 2 dniową (chyba) imprezę z benzosami. W tym czasie zjadłem paczkę Sedamu 3, paczkę Sedamu 6, paczkę Xanaxu 1 mg oraz paczkę Relanium 5 mg.
Podsumowując 270 mg bromazepamu, 30 mg alprazolamu, 100 mg diazepamu plus jeden zastrzyk rolki w dupsko.
Przy tym morze wódy, ocean piwa. Mało co pamiętam, ale nawywijałem nieźle, bo obskoczyłem wpierdol nie wiem za co, po czym chciałem chłopa pociąć. Cudem mnie zapakowano do auta i wywieziono na szycie (tam dostałem zastrzyk relanium).
Nadmienię, że od lat piję praktycznie codziennie, w okresach przerwy od pracy (jakieś 3 msc w roku) od rana do wieczora. Kiedy pracuję to wiadomo - po pracy. Wjebany byłem już w koks, fete i mefe (na dziś dzień pierdole, nienawidze stymulantów). Ale nie o to się rozchodzi, bo jak na to wszystko co w zyciu przyjąłem to dziwię się, że nie wylądowałem jeszcze w psychiatryku, mamrze albo w piachu. A no i trawę palę z 10 lat (w tej chwili mam najdluzsza przerwe w zyciu - 2 tygodnie). Generalnie chce skonczyć ze wszystkim, zeby nie skończyć się samemu. Chce móc normalnie wyjsc z normalnymi znajomymi (juz prawie takich nie mam) na kilka piwek i nie skonczyc na kilkutygodniowym ciągu. Wpływ na decyzcje o zmianie trybu zycia ma fakt, ze po prostu wszystko poszlo kurwa za daleko :-(
To moja trzecia przygoda z benzo. Pierwsza wyglądała tak, że chuja o tym wiedziałem i zjadłem tyle oxazepamu 50 mg, że mało kto by uwierzył. Zdechłem prawie. Za drugim razem leczyłem się od alko cloranxenem (klorazepat) i faktycznie nie pilem ze 2 miesiące. Ale zaczęło się: najpierw bezalkoholowe, potem radlerek, dalej reedsik i chuj abstynencja poległa.
Wracając do pierwszego akapitu, pytanie: czy mogą pojawić się objawy odstawienne po takiej dawce jaka przyjalem? W sensie czy benzo jeszcze we mnie siedzi i najgorsze sie dopiero zacznie? Minęło z połtorej doby jak pożarłem ostatni listek. Narazie czuje sie chujowo, ale to jeszcze nie jest to czego sie obawiam. Po jakim czasie zaczyna się najgorsze jesli w 2 dni zezarlem tyle ile napisałem? Czy może po takiej doraźnej przygodzie nic mi nie będzie? Obawiam się, bo ja na zwale po zwyklej feciurze przechodziłem piekło a co dopiero po zabawie z GABA.
Pozdrawiam
Gwałty na zlecenie, bez zlecenia zresztą też.
amfetamina – produkcja, dystrybucja, masturbacja.
Brawurowa jazda samochodem Cinquecento.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/4/4e6dd2f8-7093-405b-adf4-ac4cf4c5447d/1000018825.v5.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250529%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250529T164502Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=c44a7cb2581459cc48ea4539f15b5134b5d6b8f4589a320d796739d570b5a3fb)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/medweedartykul_2025-05-22-18.png)
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną
W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/listrzaskowski.jpg)
Zaskakujące słowa Tomasza Lisa. "Odrobina amfy by Rafałowi nie zaszkodziła"
Zaskakujące słowa Tomasza Lisa! W swoim internetowym programie, w którym dyskutował na temat kampanii wyborczej, nagle stwierdził, że "odrobina amfy [amfetaminy - dop. red.]" Rafałowi Trzaskowskiemu by "nie zaszkodziła".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/duda.jpg)
Duda: prezydent nie może mieć nałogów, które wpływają na jego świadomość
Zwierzchnik sił zbrojnych nie może mieć nałogów, które powodują, że nie w pełni świadomie będzie podejmował decyzje w najważniejszych sprawach - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. Dodał, że całkiem byłoby rozsądne, gdyby rzeczywiście taka kwestia była sprawdzana.