Więcej informacji: Powoje w Narkopedii [H]yperreala
Oto przebieg Nocki, juz poniedzialkowej,
obudzilem sie okolo godziny 2 nad ranem, z mocno, baa bardzo mocno napierdalajacym brzuchem, na uszach mialem MP3 bo tak zwykle zasypiam, bol byl na tyle mocny ze nie dalem rady myslec co sie kurwa dzieje, jedyna mysl ktora przeszla mi przez czaszke to ze wybralem bardzo niehumanitarny sposob zchodzenia z tego swaiata.
nastepne pare godzin to szmotanina na lozku zeby sprowokowac inne bodzce ktore pozwola "uciszyc" ten bol, wycieczki do toalety w celu oddania moczu oraz kuchni w celu napicia sie wody by przeplukac organizm. jakiekolwiek mysli , czy halucynacje nie mialy miejsca.
nad ranem gdy zasnelem lekkim snem czulem sie juz troszke lepiej, przynjamniej tak mi sie w pozycji lezacej wydawalo, gdy kolo godziny 8 postanowilem zebrac sie do szkoly, okazalo sie to niewykonalne. Postawa pionowa byla tak wyczerpujaca ze pokonanie odcinka 2 metrow do toalety bylo niemalze awykonalne, czulem sie gorzej niz zywy trup. Oczy mialem rozwalone przez co wszytsko w swietle slonca razilo. W postawie pionowej krecilo mi sie w glowie i zbieralo na wymioty. Temperatura 37 C, przez 20 minut probowalem wymowic proste zdanie, by brzmialo maksymalnie normalnie a nie jak u czlowieka umierajacego.
Droga z drugiego pietra na parter okazala sie gorsza od biegu maratonskiego, skonczylo sie beltem w toalecie na parterze i 15min lezenia na zimnej posadzce, wrocilem do lozka.
w glowie krecilo mi sie do popoludnia, odsypialem i nabieralem sil. dopiero wieczorem moglem w miare normalnie funkcjonowac.
To na pewno nie byl trip, prawdopodobnie ostre zatrucie zaladkowe choc takich konwulsji brzucha jeszcze w zyciu nie mialem. Pisze to tylko zeby przestrzec przed wpierdalaniem powoju z shamanshopu.
Co wy na to? to bylo zatrucie czy cos innego co nie przychodzi mi do glowy?..
DXM,LSD,BDF,DOC,GBL,SalviaDivinorum,lotofMJ,feta,pseudoefedryna,tramadol,kodeina,klony,lorazepam,alkohol, kofeina,Spice Gold/Diamond, banzai, dust,magic dragon, smoke the next generation,absynt,tabaki,tyton
...i`m back in game biatch.
Tak na dobrą sprawę to nie wiadomo skąd naprawdę są te nasiona. Piszą, że Madagaskar ale jaką mamy pewność czy to nie np. powój z Ghany ( tam rośnie odmiana powoju hawajskiego która jest nieaktywna )
Oczywiście to takie moje gdybanie, ale kto wie ?
No i wtedy zaczęła się "faza"... Nie miałem nic z tych rzeczy, które większosć opisuje - falowanie obrazu, fraktale czy tego typu rzeczy... ;]
Natomiast miałem ogromne uczucie dziwności i coś w stylu chwilowych lekkich derealizacji, niemożność "zebrania myśli", niekiedy dziwne skojarzenia i przemyślenia, głównie takie egzystencjalne dotyczące marności ludzkiego żywota... Czasem dość pesymistyczne... :/ Chwilami poprawa nastroju, ale na ogół po prostu uczucie dziwności... Wielkie rozszerzenie źrenic a także pewien efekt stymulacyjny zapewne ze względu na pobudzenie receptorów 5-HT...
Ja chyba po prostu jestem oporny na psychodeliki tego typu, jak już kiedyś wspominałem, nie wiem o czym to świadczy... chyba o braku pewnych predyspozycji... ;]
Pozdrawiam.
Próbował kiedyś ktoś ten mix?
Zastanawiam się też jak skonsumować nasionka. Myślałam o pokruszeniu, zalaniu wodą i wypiciu. Na pół pełny żołądek
Zjedz te nasiona na pełny żołądek, sprawdzone na sobie - zero bólu brzucha, czytałem też o tej metodzie na necie kiedyś.
Co do miksu z extasy to nigdy nie sprawdzałem, w ogóle prawie nigdy nie miksuję dragów.
Wiem jedynie, że powój się dobrze łączy z rutą stepową.
P.S. masz nasiona z Madagaskaru ?
Jeżeli masz małe, szare nasiona to są z Hawajów.
Jeżeli są brązowe i dość duże to są z Madagaskaru.
Więc pytanie, jakie masz ? ;-)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mandarynki.jpg)
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował
"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/petru.jpg)
Ryszard Petru ma już projekt depenalizacji marihuany. Znamy szczegóły
Dopuszczenie posiadania do 15 gramów suszu lub jednego krzaka konopi na własny użytek – to propozycja, którą przedstawi zespół parlamentarny tworzony przez posłów koalicji. Dotarliśmy do szczegółów projektu, które potwierdzają nasze wcześniejsze ustalenia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.