Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ja tak na chłopski rozum, niektóezy po alprze , odczuwaja błogi stan ( a okazuje się z linku, który podał himself, że małe dawki alpry zwiekszają, a nie zmniejszaja poziom dopamin), ja z kolei po alprze mam cos w rodzaju psychotycznej wrogości (podobnie po gblu).
Z kolei wyczytałem, że po odstawce bromazepamu i relanium przez pewiemn czas utrzymuje sie obniżony poziom serotoniny.
A więc benzosy mimo największego wpływu hamulcowego(gaba) wpływają też na dopamine i serotonine.
Przy clonazepamie w każdym opisie jest, że działa na serotonine i w każdym, że nie wiadomo czy jako agonista czy antagonista receptora serotoninowego.
niektórzy piszą, że Bromazepam jest godny prospołecznie i też podwyższa nastrój no być może, nie umiem tego przedstawić na chemię.
Jedyne, co mi się wydaje, to, że klon nie ma żadnego wpływu na serotoninę (układ limbiczny i wzgórze to inna bajka).
A, że odstawienie każdego z benzo (w tym alpry na przodzie ze sztandarem indyka :-D ) jest do dupy to niestety takie są zależności i nie jest nic dziwnego, że gdy organizm nie dostaje tego, co potrzebuje, czyli hamulca OUN to stan robi się z dupy wzięty za czym idzie pogorszenie nastroju.
Post napisałem ze swoich doświadczeń, nie jest poparty żadnym "dziełem" literackim, tylko kilkuletnią praktyką ;-)
01 marca 2020Ptaszyna pisze: benzodiazepiny, albo w ogóle więcej GABA w mózgu ma jakiś wpływ na wytwarzanie dopaminy, że szybciej się regeneruje. Np. medytujące osoby mają więcej GABA i po jakimś czasie to powoduje, że mają zwiększony poziom dopaminy w mózgu.
Znalazłem jednak krótki artykuł w piśmie Naczelnej Izby Aptekarskiej, cytuję:
GABA działa hamująco na ośrodkowy układ nerwowy, zmniejsza wydzielanie serotoniny, noradrenaliny i dopaminy.
Będę bardzo wdzięczny, jeżeli ktokolwiek znajdzie dane potwierdzające/negujące to, co zamieszczono w cytatach.
23 grudnia 2024SerioSergio pisze: Twoim podstawowym błędem poznawczym jest myśl, że nie należysz do tych ludzi których masz za gówno do utylizacji.
Ja nie pamiętam już, gdzie to czytałem i słyszałem, ale pamiętaj, że masz w różnych częściach mózgu aktywną dopaminę.
Dopamina odpowiada w jednych częściach mózgu (układzie mezolimbicznym) za napęd, motywację, pożądanie i w dużych ilościach w tych obszarach mózgu może prowadzić do nieprzyjemnego pobudzenia manii psychozy, ale to moje spekulacje.
No, a w innych częśćiach mózgu jak jądro ogoniaste i inne elementy ośrodka nagrody odpowiada za nagrodę, przyjemność i uczucie szczęścia.
Więc benzo może hamować tam, gdzie powoduje napęd, pobudzenie itd, ale podnosić tam, gdzie powoduje przyjemność, błogość i rozkosz i dlatego użytkownicy czują się fajnie. No, ale to moje spekulacje, nie biorę benzosów, jednak z tego co wiem to wszystko co powoduje przyjemne uczucie działa m.in przez podnoszenie dopaminy w pewnych obszarach.
Nawet opioidy, które w chuj hamują i rozluźniają to podnoszą poziom dopaminy w ośrodku przyjemności.
No, a ja do przyjemności jestem pierwszy, a do roboty ostatni, więc wkrótce na pewno jakaś substancja rozleje się po moim ciele do czego mam prawo za te wszystkie nieopisane cierpienia i tortury, których życie mi dostarczyło :)
Pozdrawiam wszystkich ciepło i życzę mało problemów, a dużo spokoju i szczęścia.
USA może zaoszczędzić 29 miliardów rocznie dzięki legalizacji marihuany medycznej
Nowe Światło na Marihuanę: Badania potwierdzają jej rolę w walce z uzależnieniami.
Diplo wystąpił w telewizji na... kwasie. Sylwester po LSD
Diplo to jeden z najpopularniejszych twórców muzyki elektronicznej. Zna go każdy fan EDM, bywalec Tomorrowlandu czy entuzjasta tripowych rave'ów. Oprócz swojej muzyki Diplo znany jest również z upodobania do środków psychodelicznych. Jeden z jego projektów (obok Major Lazer) nazwał nawet LSD - no, powiedzmy że w hołdzie dla ulubionej używki. Tak naprawdę skrót pochodzi od inicjałów członków grupy: Labrintha, Sii i Diplo. Ale czy na pewno nie ma tam drugiego dna?
USA: Popularność zioła rośnie. Czy branża alkoholowa jest zagrożona?
Amerykanie coraz intensywniej używają marihuany jako substytutu innych używek. Analitycy donoszą o nagłym wzroście konsumpcji konopi indyjskich jako alternatywy dla alkoholu w 2024 roku.
Morfina zamiast fentanylu - jest zmiana po wprowadzeniu ograniczeń. Mamy dane o liczbie recept
Restrykcje w przepisywaniu fentanylu, morfiny i oksykodonu doprowadziły do widocznego zmniejszenia liczby recept na te substancje - dowiedział się Rynek Zdrowia. Zapytaliśmy Centrum e-Zdrowia ile było recept od początku roku wypisywanych na leki narkotyczne. W ten sposób sprawdziliśmy, co się zadziało po wprowadzeniu obostrzeń Ministerstwa Zdrowia.