Stymulanty, w strukturze których występuje trzeciorzędowy atom azotu (w pierścieniu pirolidynowym).
Więcej informacji: Alfa-pirolidynoalkilofenony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3200 • Strona 319 z 320
  • 1418 / 227 / 0
Ja w alfie byłem zakochany po uszy, wypaliłem spokojnie ze 100 gramów, pewnie więcej. Ale komuś kto jej nie próbował bym palenia nie polecał, czasem nie da się nad sobą zapanować i lecą dni nad żarówą. W głowie bardzo łatwo narobić zajebisty bałagan.
  • 151 / 23 / 0
Ostatnio po NEPie jak przesadziłem z vapo druga noc bez snu, do tego alpra leciała to już się czułem jakbym miał alzheimera zapominałem co położyłem gdzie, poszedłem gdzieś po coś ale zapomniałem po co a w ciemności halucynacje wszystko tańczyło cały pokój i wizualizowaly się różne rzeczy w moim pokoju. Jak po sajko niemal tylko nie kolorowo.

Rok palę ten syf i koniec to jest popierdolone gówno robiące w glowie burdel nic nie zniszczyło mnie tak jak palone ketony, jedynie jakieś długie ciągi amfetaminowa po 1-3 miesiące nawet tak nie ryja jak kilka dni na paleniu alfy bo to gówna ma peak co trwa 10min więc kończysz jako bezmózgi cpun myslac tylko o kolejnych buchach %-D

Nie paliłem mety ale sie zastanawiam jak to wygląda bo po mecie peak trwa te 1,5 chyba godziny minimum czy też jest tak że się kompulsywnie dorzuca?
Przedstawienie musi trwać.
  • 1418 / 227 / 0
mety nie brałem, ale znam ten stan zidiocenia kiedy leci się na ketonach długo i intensywnie. Mnóstwo razy miałem tak że walnąłem jakiś hexen iv na przykład i zastygałem w połowie drogi nie wiem gdzie, po prostu stałem wygięty, krew sobie cieknie po nodze na podłogę, a ja zastanawiam się co teraz. Czasem jak popatrzyłem na czas to okazywało się że tak stałem gdzieś w przedpokoju 2 godziny, w jednej pozycji, czekając na ciąg dalszy;)
  • 458 / 59 / 0
Peak po mecie trwa z godzine, dwie i dopalasz, aczkolwiek im wyzsza tolerancja tym częściej dopalasz. Ile razy wracalem z roboty, siadalem do zarowki i metodą *jeszcze jeden buszek* konczylem palic o 5 rano przed wyjsciem do pracy :mniam:

Vapo kazdego stima kończy się tak samo
  • 1418 / 227 / 0
Dziękuję Bogu za to że nie zaopatrzyłem się w igły i strzykawkę przed ostatnią wizytą alfy, po tym co zrobiły ze mną sniff i vaporyzacja serio myślę że cały bym z tego nie wyszedł. Kiedyś to robiłem ale wtedy tolerka na stymulanty była ogromna i nie brałem tylu leków, zdrowie też inne.
  • 5006 / 853 / 0
Ile tego dajesz i hak wrazenia ?
Czy alfa jest podobna ttoche do metamfetaminy ?
Probowalem kiedyś roznych analogow bp 4 cl pvp czy a piphp.
A Pihp nawet spoko dzialalo ale 4 cl pvp fo bylo takie otepienie ze masakra
W dodatku na tych srodkach traci sie jakąkolwiek mozliwosc panowania nad swoim zachowaniem
Zmienia czlowieka w inna osobe natychmiast
Jakby demon przejal stery
Opisz wrazenia. Takie mocne czy ko hui?
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 1418 / 227 / 0
@ledzeppelin2 metamfetaminy nie brałem.
Jak brałeś A-PiHP to mniej więcej wiesz o co chodzi, z tym że A-PVP jest o wiele, wiele mocniejsze. Dobrze opisałeś te efekty, po alfie jest tak samo tylko dużo bardziej, zajebiście łatwo stracić wszelką kontrolę, ostatnio właśnie czułem się innym człowiekiem, jakby ktoś lub coś mną sterowało a ja mogłem tylko patrzeć.
Używam dawek na oko ale bardzo mało potrzeba, z reguły jeszcze mniej niż się myśli. Sniff i palenie dają trochę różne efekty i preferowane jest palenie.
  • 151 / 23 / 0
Preferowane to jest omijanie całej grupy tego ścierwa zwanego ketonami. A już w szczególności tych z grupy alf czy innych które nadają się do vapo.
Przedstawienie musi trwać.
  • 1418 / 227 / 0
Ostatnio po pierwszej kresce alfy dopadł mnie zajebisty strach, bez alpry mogłoby być różnie. Ale przypomniało mi się że paręnaście lat temu pierwszy kontakt z A-PVP wyglądał tak samo, chociaż nie stało się to tak błyskawicznie, najpierw było cholerne pobudzenie i euforia która stopniowo przechodziła w silny lęk. W ogóle jakoś sniff takim stanom sprzyja, nigdy nie czułem tego paląc alfę, zresztą żaden stymulant nie powodował u mnie aż takiego lęku, z reguły wcale go nie czułem. alfa to jednak dziwna bestia.
  • 5006 / 853 / 0
I jak skonczyla sie przygoda . Ile dni brales , ile dni nie spales ? Da sie na tym w pracy jechac ?
Pytam z ciekawosci.
Bo wydaje mi sie ze tto dosyc malo prawdobne . Pewniejak sow jara to kompulsywne dorzutki ida .
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
ODPOWIEDZ
Posty: 3200 • Strona 319 z 320
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
18-latek złapany na gorącym uczynku. W biały dzień sprzedawał narkotyki na ulicy

Bielańscy wywiadowcy zatrzymali dwóch mężczyzn na gorącym uczynku podczas transakcji narkotykowej. 18-latek przekazał 20-latkowi blisko 20 gramów marihuany. W wyniku dalszych działań funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim oraz w jego mieszkaniu dodatkowe narkotyki – marihuanę i tabletki zawierające MDMA. Obaj trafili do policyjnej celi. Prokurator zastosował wobec 18-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.