Dla zainteresowanych kratomem i bupra ludzi napiszę że byłem w ciągu na oxy i kratomem popijałem jak się skończyło półtora dnia i nie myśląc wiele będąc na mieszance pregaba 450, baclofen 75mg, 10g kratomu wziąłem 0.4mg bunondolu (bupry) i zgrzala mnie niesamowicie mocno aż do lekkiej euforii a spodziewałem się skręta czy nieprzyjemnego samopoczucia a załączyła się faza typu zgrzanie i pobudzenie lekkie, więc wychodzi na to że można wziąć bupre pijąc Kratom. W sumie do spoko. Nie wiem co to dalej będzie, wpieprze sie w bupre jak nie będę ćpał kody/oxy a potem to już droga w jedną stronę ale w tył wróc ale ciężko to widzę, jednak przyzwyczaiłem się do lekkiego zgrzania i bycia na benzo/opio bani, a tak to skończyło się benzo i opio i "leczę" się bupra, ciekawe co z tego będzie, póki co pregaba, zioło i pręga, doraźnie baclofen...pozdro ćpuny

Najgorsze jest bycie na jebanym mietku, bo coś się odjebie, mketek się skończy nie daj Boże i czekasz jeden dzień, drugi dzień, trzeci dzień zaczyna być Turbo chujowo czwarty dzień zaczyna być już naprawdę kurewsko paskudnie i nieprzyjemnie, Ale mimo to Strzelam że dalej Po tych czterech dniach tak naprawdę nie można wziąć tej bufry bo dalej masz pozostałości jeszcze tego Miecia w organizmie przez na spokojnie tydzień bądź dwa po ostatniej dawce w zależności od tego jak długo jakie dawki się brało, i kurewsko boję się że po takich czterech dniach gdy już jestem w praktycznie agonii która się pogorszy jeszcze kilkukrotnie pewnie, że jeśli wezmę bupra to przez antagonizm załączył się taki skręt żeby będę wołał o pomstę do nieba lub błagał rodzinę żeby dali mi się rzucić z okna... Czy ktoś ma jakiekolwiek pojęcie a propos tego jak długo trzeba czekać bo ostatniej dawce Mietka zanim się weźmie bóbr jeśli brało się go przez kilka miesięcy w dawce od 40 do 60 70 mg dziennie?

Okej, potrzymałem od tamtego czasu roztwor z plastrami w butli 200ml po jagerze w ok... 80-100ml spirytusu, w sumie pływają tam z 3 plastry 2x3cm i jeden 1x 3cm. Parę lat temu wyliczałem ile mg bupry chowa się w takim 1x1 plastrze i nie pamiętam, bylo to chyba 0.7mg? Przez pierwsze 2-3 dni ogrzewałem farelką roztwor czasami parę godzin dziennie , po pierwszej lub drugiej takiej dłuższej sesji plastry od razu przechodziły z charakterystycznego szaromlecznego koloru, w kompletnie przezroczysty i tak się utrzymuje już chyba prawie tydzień, roztwor zabarwił się na mleczny kllor tak, że ciężko dostrzec plastry przez zieloną butelkę, zanotować na przyszłość. Po paru dniach bez ogrzewania, gdy butla posiedzi parę h w miejscu (woze ją ze sobą wszędzie dla wstrząchania) widać ze na samym dnie zbiera się kupka drobinek które na logikę są klejem, muszę sprawdzić rozpuszczalność bupry w spirytusie na wypadek gdybym przedobrzył z jej ilością, bo byłoby jej tam chyba z.. zależnie od dwóch scenariuszy jeśli dobrze liczę ilość bupry na cm2, I wrzuciłem tam 3 plastry 3cmx4cm i 1 2x3cm, , lub moze to być 2 szt 2cmx4cm, jeden 3cmx4cm i jeden 2cmx3cm, to ilość bupry w roztworze waha się między 21mg do +/- 30mg. Jeśli chciałbym używać tego do schodzenia z opio, a jestem na mietku więc byłoby to kurwa ciężkie i taka awaryjna opcja, to muszę w momencie w którym przefiltruje roztwor zeby pozbyć się tego kleju, wyjąć te plastry , zmierzyć je dokładnie, zmierzyć czy mam tam równo np 100ml, I wtedy banałem wyliczyć ilość mg na ml/spirytu. Jeśli jest to ok. 3mg na 10ml m, I ktoś z panów mógłby mi powiedzieć o trwałości tego roztworu, tj czy mógłbym takowy trzymać śmiało miesiącami lub rok czy dwa w ciemnym miejscu, to przerobiłbym w ten sposób vonajmniej kilka plastrów ograniczając ilość płynu, jeśli rozpuszczalność bupry i Bóg pozwolą. Byłaby to świetna mrtoda na każdą złą chwilę dla ćpuna na wszystkim poza metadonem, wymieszać parę ml na szybko z wodą i pod język, parę ml z wodą, wygotować stuk auć puk i huk jeśli ktoś woli szprycę.. ktoś mógłby ske wypowiedzieć o bezpieczeństwie przechowywania i używania tak bupry z doświadczenia lub teorii?

scalono /Mx

@Elkov21 Mysle ze z 3-4 dni lekko musisz czekac a najlepiej kup sobie test na metadon

@furyofpatientmanv2
Kurde nawet nie wiedziałem że coś takiego istnieje.. sprawdzę temat i cenę ale zakładam od razu że z dostępnością pewnie będzie problem w aptece pewnie tego nie kupię?
Apropos, Ludzie zawsze mowili że z wzięciem bupry zawsze czekamy najlepiej chociaż na te pierwsze objawy skręta, a z mietkiem przez ten czas działania i jak osobistą i zmienną kwestią moze być to jak dlugo on siedzi w organizmie, ja gdy brałem z dwa tygodnie co drugi dzień ze względu na małe ilości, I gdy mi się skończył byłem po 3 dniach już w bardzo nieprzyjemnym stanie, zaczęły się.zlewne poty, delikatny rowerek, mogłem być bez snu i 48h ani tak jnie dałbym rady zasnąć nawet z pomocą ketrelu. Nieduże dawki klona pomagały trochę zdjąć ten stan. Uznałem że skoro sie tak czuję to chyba już bylby dobry moment na wzięcie bupry. Wziąłem jakieś 0.7-1.5mg mimo, iż wiedziałem że mietek wyjebał mi tolerancję w kosmos ale chciałem zacząć jaj najniżej.. niestety moje samopoczucie zrobiło sięnpo przyklejeniu plastra w mordzie zauważalnie bardziej paskudne. Czułem się jakby w jednej skali poprawiło się o 1 punkt w skali 10, a w drugiej pogorszyło o 4-5 w skali do 10. Zdesperowany zacząłem dorzucać licząc że przebije się przez resztę mietka we krwi, najpierw drugie 1.5mg, potem jakieś 2.5-3mg, I dopiero wtedj zacząłem sie umarkowanie lepiej czuć, po jakimś czasie zarzuciĺrm jeszcze ok. 2mg. Na koniec i z tegl co pamietsm to by bylk na tyle.

Scalono — CATCH

@furyofpatientmanv2
Bez sensu są jakieś dziwne testy sprzedawane po 10 sztuk nie w mniejszej ilości, kosztuje między 102 i 130 zł, więc nie mając pewności a propos tego czy działają Nie będę ryzykował, zwłaszcza że zauważyłem że na tych zwykłych testach multi-drag sprzedawanych w aptece jest rubryczka na metadon, ale jest wykrywalny tylko do 48 godzin Według producenta i, więc to jest zupełnie nieadekwatne i mija się z celem i, jeśli te testy na metadon mają podobny sposób działania bo nigdzie nie napisali jak długo byłoby w stanie go wykryć, do tego multi-drug, to to również mija się z celem.. poczytam mozs gdzieś są na mocz i są bardziej adekwatne

@Elkov21 Ale ty masz stezenie tej substancji w organizmie bo tym nasiakles, musisz czekac dluzej a testy na metadon to testy specjalistyczne

@furyofpatientmanv2
Wiem zdaje sobie z tego sprawę że mietkiem sie nasiąka, ale wydaje mi się dziwne ze nawet bez nasączenkaa niektóre z nich opisują ze mietek jesh wykrywalny przez6-8h od wzięcia.. te 48h rozumiem ale 6 do 8? Wiecdj helupa nawet jest wykrywalna.
A testy specjalistyczne czyli takie których nie dostanie zwykły szary Kowalski nigdzie.. to po co w ogols pisać zsby sobie takie załatwić
Za to te zwykłe multitesty 48h mogą mieć sens, muszę tylko się dowiedzieć jak małym stężeniem jest to 300uq/L(czy jakakolwiek jednostka tam była zamiast L), czy granica wykrywalności to jest dalej niebezpieczna ilość w kwestii przyjmowania bupry czy już nie bardzo..

+ ciekawi mnie Mnie mocno koncept tego skręta wtórnego (?) Czy jakkolwiek nazywa się ten skręt którego dostaje się przy walnięciu antagonisty receptorów mając dalej we krwi agonistę... Czy w momencie walnięcia np. bupry jest możliwość zlikwidowania tych negatywnych efektów poprzez znaczne zwiększenie ilości przyjmowanej bupry? Ktoś wie?
Bo różne opinie czytałem na ten temat ale żadna nie wydaje się poparta faktycznie doświadczeniami... a bardzo chciałbym się dowiedzieć możliwie jak najwięcej na ten temat, zwłaszcza że wiele ludzi opisuje ten skręt jako zwykły skręt ale na sterydach, jako zdecydowanie gorszy niż zwykły w niektórych przypadkach.. ciekawe czy fo zależy od poziomu wjebania Czy raczej ilości substancji we krwi (agonisty), to pierwsze wydaje się mieć więcej sensu

scalono - /Mx

@Elkov21 nie sugeruj sie tym powaznie odczekaj 24-48 jak na dolku mordziaty inze spokojem sobie korzystaj z innych lekow.
Na drugi temat sie nie wypowiem bo ja tego nigdy nie robilem ani nie myslalem o tym

@Elkov21 6-8 po nasączeniu, jako syntetyk odkłada się w tkankach na dłużej. Skręt po nim też trwa dłużej niż np. po oksach czy helu. Bez nasączenia się - niestety nie jestem pewna. Na detoksach schodzą nim bez nasączania i wychodzisz bez fizycznego skręta, więc...

A co do bupry i "wtórnego" skręta - tak jak nazwałeś - antagonista lub odwrotny agonista z silniejszym powinowactwem do receptorów (Ki) wyprze agonistę i tam gdzie było działanie pojawia się skręt bo naturalne endorfiny są za słabe. Tego "wtórnego" skręta można przebić agonistą, buprą raczej nie bo powyżej jakiejśtam dawki działa już całkowicie jako R-a/Anta (nie pamiętam teraz które - zajrzyj do faq, tam też jest chyba od ilu mg). Jest kilka doniesień na forum o przebiciu się przez takiego skręta majką czy brownem, tzn. że im się ustabilizowało, ale sama fala uderzeniowa tego insta-skręta była kosmiczna.

@ErenKruger no właśnie też słyszałem takie rzeczy.k trochę mnie to przeraża..
@furyofpatientmanv2
No niestety mordziaty po 3-4.dniach bez mietka spróbowałem bupry i zacząłem instantly czuć się gorzej, więc te 24-48h to słaba rada , możliwe że nawet dla słabo/nienasąvzonyxh. I chciałem właśnie za wszelką cenę uniknąć brania browna czy tym podobnych.. miałem w planach pobrać z tydzień spore dawki DHC bądź trampków choć po tych drugich okropnie się czuje, pewnie i przez to właściwości SRA czy jak to tam szło, i po takim tygodniu spróbować wtedy wziąć buprę. Jestem ciekaw czy w sytuacji w której dość szybko na przykład 24 godziny po wzięciu Mietka, wziąć by buprę, doprowadziłoby to do tego paskudnego skręta, gdyby wtedy przebić się przez to byczymi dawkami helu, to czy po powodzeniu takiej misji można by śmiało wziąć buprę bez zagrożenia o powrót tego skrętu. Teoretycznie bo wyparła wszystko z receptorów Co pozostało po Mietku więc o ile hel przestał bo już działać to chyba nie powinno być problemu w teorii.. ale dalej Pozostaje kwestia odkładania się metodą w tkankach może byłby po prostu stale dalej uwalniany..