Otóż ciężko się dziwić takiemu czemuś, bo to się nazywa homeostaza. Chodzi o to, że kiedy mózg jest zalewany dużą ilością jakiegoś neuroprzekaźnika, to kiedy wyczerpują się naturalne mechanizmy zmniejszania go, to na pewnym etapie ten "ostrzał" neuroprzekaźników w dane receptory, zaczyna prowadzić do zmniejszenia ich liczby i wrażliwości, co objawiać się może czasem takim wrażeniem osłabienia siły działania leku. Tych mechanizmów prowadzących do regulacji poziomu neuroprzekaźników w mózgu jest ogrom i leki zwykle działają raptem na jeden lub najwyżej dwa z nich. Osłabienie efektu terapeutycznego zawsze można skorygować poprzez choćby zwiększenie dawki bądź dołożenie leku potencjalizującego, ale to z drugiej strony może prowadzić też do nasilenia pewnych działań ubocznych. Dlatego leki psychotropowe będą wywierały wyraźniejszy i bardziej trwały efekt u osób, które naprawdę mają problem z jakimś neuroprzekaźnikiem, które mają czysto biologicznie zachwiane jego poziomy. Znam osoby z tego typu forów, które często chodzą po kilkunastu lekarzach, byle tylko uzyskać od nich takie leki, na których będą miały efekt prawie taki jak na narkotykach. Też podejrzewam, że wielu z Was nawet sobie nie zdaje sprawy czym naprawdę klinicznie objawiają się problemy z dopaminą i komu naprawdę potrzebne są leki dopaminowe, bo też was uprzedzę, że nie tylko moklobemid, bupropion czy nawet metylofenidat do takich należą. Są znane takie połączenia leków, które powodują zwiększone uwalnianie dopaminy i do tego jest to takie wyważone działanie, które z pewnością się nie wyczerpuje po kilku miesiącach ;)
@MarekWawka dobrze napisał, mózg nie może pracować cały czas na najwyższych obrotach, nie może być świetnie 24/7. Pewnie do tego wszystkiego zaniedbujecie sen i wychodzi co wychodzi.
Jak tylko widzę powiadomienie z tego wątku to myślę z przerażeniem, co tym razem przyjdzie mi ujrzeć.
15 października 2024Ptaszyna pisze: postanowiłem odpalić w życiu tryb mroczności
Ewentualnie czy ktoś testował też takie połączenia jak:
moklobemid+mianseryna/mirtazepina
moklobemid+lamotrygina
Po co te połączenia? Moklobemid to bardzo dobry lek i według mnie kontrproduktywnym jest łączenie go ze zwarzywiaczami.
15 października 2024Ptaszyna pisze: postanowiłem odpalić w życiu tryb mroczności
15 października 2024Ptaszyna pisze: postanowiłem odpalić w życiu tryb mroczności
Jak to z tolerancją na ten lek? Na jakieś pół roku jeśli zadziała na mnie dobrze będzie działać? Bo serio nie chce ssri, nie chce neuroleptyków(ale niektórym takie leki mogą pomóc, mi osobiście nie pomagały, ale może wam pomogą, nie chce zniechęcać nikogo, bo pewnie w ciężkiej depresji ssri niejednemu uratowały życie, na mnie kiedyś też działały ssri okej i były pomocne)
Badania nad psychodelikami blokują przepisy?
Czy lekarstwem na samotność, niepewność lub lęk mogą być psychodeliki?
Marihuana a rak głowy i szyi: Czy używanie marihuany może zwiększać szanse na raka?
"Realizowali recepty na potęgę". W miesiąc Polacy nakupili marihuany za 42,6 mln zł
W październiku br. Polacy wydali na medyczną marihuanę rekordową sumę 42,6 mln zł - wynika z danych firmy PEX dla Rynku Zdrowia. To o 5,7 mln więcej niż w całym 2022 r. i blisko 1/3 tego, ile zapłacili w 2023 roku. Wycofanie konopi z tzw. receptomatów ma utrudnić dostęp do preparatów na bazie suszu i ukrócić nadużycia. Na ile system będzie szczelniejszy, dopiero się okaże.
Dania ma szansę na legalizację medycznej marihuany
Rząd Danii ogłosił plany wprowadzenia pilotażowego programu medycznej marihuany na stałe. Program pilotażowy, wprowadzony w 2018 r., pierwotnie miał pomóc ustawodawcom i regulatorom w gromadzeniu danych i innych badań, aby lepiej dostosować się do tworzenia krajowych przepisów i zasad. Od momentu uruchomienia programu wydano ponad 20 000 recept na konopie indyjskie.
Nowa Zelandia: Marihuana ogranicza spożycie alkoholu oraz innych używek
Jak marihuana wpływa na nawyki konsumentów Nowej Zelandii w kwestii spożywania alkoholu i innych substancji? Odkryj wyniki badań i zmiany społeczne.