Metodyka, przygotowanie, oraz logistyka gotowania, palenia, lub waporyzacji.
ODPOWIEDZ
Posty: 1996 • Strona 200 z 200
  • 14 / 1 / 0
21 października 2024jezus_chytrus pisze:
Para śmierdzi o wiele mniej, niż dym. Właściwie to ma się wrażenie, że w ogóle nie śmierdzi, ale to złudzenie. Na pewno jest przyjemniejsza dla nosa osób postronnych.
Ja to mam wrażenie, że nie śmierdzi jak ścisne bongo :p

OKEJ! Dziękuję Ci za komplet informacji, może dziś to cudo odbiorę to zobaczymy jak będzie. Pokładam duże nadzieje w tym waporyzowaniu, jak to nie siądzie to wezmę pewnie tego mighty, który to podobno jest zaprawdę almighty

Swoją drogą na bardzo długi Ci starcza 10g, jarasz w ciągu dnia czy wieczorami? :o
No nic jakbym zblizył się do połowy takiej wydajności to bym już był happy ;p

Jeszcze jedno pytanie - ubijacie mocniej w komorze czy zostawiacie luźno?
Ostatnio zmieniony 22 października 2024 przez TRD2, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 3 / 1 / 0
Używam dynvap.,ale jak w większosci wapo dobrze zmielić i luźne nabicie. Robi robote
  • 3 / 1 / 0
Mi 10g starczy na jakieś 2-3msc, pale wieczorami zamiast piwka. Nie ubijam.
  • 12311 / 2396 / 0
Komora ma być pełna i na koniec tylko delikatnie dociśnij palcem. Coś jak nabicie lufy na 2 machy.
Ja pierwszą komorę robię 16:20, a drugą po 20. Nie lubię wcześniej.
Mighy na pewno jest zajebisty, ale poczekaj min. miesiąc zanim zaczniesz wyciągać wnioski co do zakupu. Obstawiam, że jeśli polubisz waporyzację (nie widzę powodu, by jej nie lubić :)) i lubisz katować lufy, to VapCap jest dla Ciebie najlepszą opcją.
Kolejny krok to jakiś bubbler, albo przejściówka do bonga. Z tego M+ nabicie nawet na macha podobno można ściągnąć.
  • 14 / 1 / 0
Dzięki panowie,

Wczoraj przetestowałem tego skurczysyna poraz pierwszy. No i tak jakby skończyło się tak, że i tak nabiłem bongo przed spaniem bo byłem jakiś niedogrzany

Ale myślę, że jest to też kwestia skilla. I jednak ilośc materiału dużo niższa
Oba kliki w zasadzie dzieją mi się jednocześnie, mam zwykle tak żę grzebe bardzo długo, cap już robi się czerwono biały na krawędziach więc zmieniam miejsce by tego nie przegrzać, grzeje po kropkach pod cap'em ale ni chuja nie klika. A później w obawie by nie przegrzać przestaje i jak zaczynam ściągać macha to są szybkie dwa kliki. Próbowałem 3 razy za każdym razem to samo

1 raz nie dogrzałem, było zielone
drugi raz było brązowe jak kawa więc pewnie dobra ekstrakcja?
Za trzecim mi się zajarało w środku :p

Ale żadna próba nie zrobiła mnie porównywalnie przyjemnie co bongo, ale myślę żę może trzymam za blisko płomień i za szybko nagrzewam, przez to są dwa kliki jeden po drugim

Poza tym też mocno zbijałem materiał,przez to pewnie nie parowało jak powinno.

Wchodzi tego mega mało, w cybuch ładuje pewnie z 0,25 i ściągam to na macha, nawet bez bonga czasami :p sam cybuch i tyle, bez tytoniu. a tutaj 0,1 jakoś wchodzi tylko

Ogólnie będę próbował, bo wydaje mi się że bardzo dużo zależy od odpowiedniej techniki. Postaram się podgrzewać wolniej, płomień dać dalej, nabić lekko i tylko docisnąć i myślę, że będzie lepiej

A jako plan B zbije cybuch najwyżej na noc :p chciałbym przejść na to vapo bo mnie rozjebie finanosowo przepuszczanie mm przez bongo.

EDIT. Tak, można ściągnąć na macha całość. Udała mi się taka sztuczka, ale przypaliłem materiał przy okazji. Brak skilla, na pewno da się ściągnąć całośc poprawnie, tylko ciągniesz meeeega dłuuuuuugieeego bucha. Szczerze wole przyjebać gorącym rakotwórczym gęstym skurwolem po płucach na razie, ale dajmy temu czas

A jeszcze pytanie, o chuj chodzi w tym sprzęgiełku? Jak masz założony CAP, a masz cały czas jak palisz, to jak zatkasz sprzęgło nic nie leci. Po prostu nic. Czyli co, przesuwasz po tym palcem i regulujesz przepływ jak w e-szlugu i o to się rozchodzi jedynie?
Ostatnio zmieniony 23 października 2024 przez TRD2, łącznie zmieniany 3 razy.
  • 12311 / 2396 / 0
Z zamkniętym sprzęgłem ma się wrażenie, że nic nie leci, ale faktycznie to leci - kondensuje się. Dla modeli M+ i M7 poleca się raczej nie zatykać za bardzo.
Jeśli kliki się zlewają, to na pewno za mocno grzejesz i stąd "przypał". Na filmikach też widziałem, że cap nagrzewa się na dole do czerwoności więc to raczej normalne.
Nie zrażaj się - ja na początku myślałem, że mój M 2021 w ogóle nie działa. Potem też przypaliłem susz tak, że zadymiłem cały pokój 1 chmurą. Zniechęciłem się i kupiłem taniego elektronika V3 pro, który niby działał, ale to nie było to. Musiałem robić dwie 6 minutowe sesje, a efekty były takie sobie.
Potem kupiłem nakładkę FMJ, bo wywijanie VC przy grzaniu sprawia mi trudności manualne (z FMJ nie trzeba kręcić). To był strzał w 10.

Spróbuj zdecydowanie mniejszy płomień i większa odległość płomienia.
Zapewne brakuje Ci efektów niedotlenienia i substancji smolistych - też tak mam i czasem lubię walnąć bongo.
ODPOWIEDZ
Posty: 1996 • Strona 200 z 200
Artykuły
Newsy
[img]
Skrytki dilerów na Szczepinie we Wrocławiu. Mieszkańcy wypatrzyli, gdzie chowają narkotyki

Dwaj mężczyźni zostali dziś przyłapani przez czujnych mieszkańców Szczepina na wyciąganiu narkotyków ze skrytki. Środki wykopali prosto z ziemi! Na miejsce wezwano policję. Zobaczcie, po czym można rozpoznać ich kryjówki.

[img]
W bananach przemycali narkotyki. W grupie działał słynny trener MMA

W spektakularnej operacji przeprowadzonej przez Straż Graniczną, CBŚP i KAS, przy wsparciu elitarnych jednostek antyterrorystycznych, rozbito potężną organizację przestępczą. Grupa zajmowała się przemytem narkotyków na ogromną skalę, a jej działalność sięgała aż do Kolumbii.

[img]
Narkotyki warte 30 milionów w sypialni i kuchennych szafkach

Ponad 52 kg kokainy, 16 kg metamfetaminy oraz sprzęt do ich porcjowania i pakowania przejęli policjanci z Rzeszowa i CBŚP. Wartość narkotyków wyceniono na ponad 28 mln zł.