Hej, dostałem niedawno od psychiatry concertę, na razie 18mg docelowo 36mg, mam pytanie, jako że od ponad roku mam też przepisaną pregabalinę 300mg/d i lamotryginę 100mg/d zastanawiam się czy te leki mogą wchodzić w jakieś interakcje, zaburzać pełne działanie concerty? Drugi dzień na 18mg nie widzę zbytniej poprawy, takie na granicy placebo wyciszenie, być może za mała dawka ale zastanawiam się też nad tym co napisałem powyżej, psychiatra w tym zakresie niewiele jest w stanie powiedzieć... Może ktoś miał podobne połączenie i chciałby się podzielić doświadczeniami?

Z lamotrygina może być pewien synergizm natomiast 300mg pregabaliny praktycznie zbija działanie MPH

@Detronizator2 czyli po wzieciu concerty i 300mg pregabaliny dzialanie zwiazane z usunieciem objawow adhd mija?

@Merx Z tego co kojarzę z receptomatów mieli uciąć jedynie silniejsze opioidy, nie tylko na Rpw., bo i tramadol też. Nie pamiętam żadnej wspominki o benzodiazepinach, metylofenidacie czy Rpw. ogółem. Coś wiadomo dokładniej na chwilę obecną?

@Kuczi55 MPH ma potencjał rekreacyjny, ale jedynie przy potężnych dawkach donosowo. Nie warto tracić życia na uzależnianie się od czegoś tak miernego.

@Detronizator Pregabalina zbija? No, na początku na pewno, ale z tygodniową tolerką przy umiarkowanych dawkach raczej nie powinna całkowicie negować. Wciąż idzie się porobić (niezalecane); przy normalnym użytkowaniu może i mniej pobudza, ale wciąż czuć poprawę skupienia.

No ale 18 mg Concerty to też śmieszna dawka dla dorosłego faceta – to jak jeden 20 mg IR rozłożony na 10 godzin...

18mg mam przez pierwszy tydzień brać, później 36mg, ale też się zastanawiam jak to spowolnione uwalnianie można traktować, chodzi mi o to ile przykładowo na godzinę się uwalnia metylo, jak to przyrównać do medikinetu, psychiatra uznała że lepiej będzie dać concertę bo dłużej działa a jedna dawka medikinetu CR nie starczy na cały mój dzień, ale z tego co widzę to sporo różnic jest pomiędzy tymi lekami, mimo że ta sama substancja. No i martwi mnie to że ona (zresztą jak większość innych z którymi miałem do czynienia) nigdy nie bierze pod uwagę interakcji pomiędzy różnymi lekami które biorę. Pregabę biorę już półtora roku więc organizm się raczej przyzwyczaił, ale może wtedy dawka metylo powinna być większa? Spore nadzieje wiążę z tym metylofenidatem, że w końcu pomoże się ogarnąć, dużo dobrego słyszałem od osób z adhd, ale na razie zbytnio poprawy nie widzę. kofeinę już chyba mocniej czuję. Przynajmniej nie latam wystrzelony jak po mefedronie jakimś bo retoryka psychiatrów w Polsce odnośnie tego leku trochę tak brzmi xd.

Po zaledwie tygodniu mówi ci żebyś zwiększył dawkę o 100% HAHA
Robi z ciebie zwykłego pochłaniacza leków, po tygodniu jej powiedz, żeby pisała mi metylo na zniżkę ciekawe jak zareaguje HAHA.
Powiem ci tak metylofenidat jest lekiem przy którym trzeba dbać o siebie skoro słabo na cb działa jak piszesz to znaczy, że nie dbasz o nawodnienie, jedzenie minerały o on mocno je wyczerpuje, jak nie będziesz o to dbał nabawisz się większych problemów niż przed jego stosowaniem.
Po tym co napisałeś dam ci dobrą radę lepiej sobie odpuść lub trzymaj się najniższych dawek i czasu ich działania. interakcje z innymi lekami też nie są wskazane ale to psychiatrzy pierdolą trzeba tylko sprzedawać leki taki jest ich główny cel.
Pozwodzenia z silnym stymulantem.
Ciekawe czemu o nawodnieniu i minerałach ci psychiatra nie powiedział !

Concerta jest tylko w dawkach 18mg i 36mg.
Za to Atenza jest w dawkach 18mg, 27mg i 36mg.
U mnie najlepiej sprawdza się Atenza 36mg w dni intensywnej pracy umysłowej i 27mg do lżejszych zadań. Próbowałem 54mg (2x27mg), ale pojawiło się pobudzenie, które trochę przeszkadzało.
Efekt jest taki, że mogę z łatwością dokończyć nudne zadania, podczas gdy normalnie jest to prawie niemożliwe. Niestety, jeżeli mam wokół siebie rozpraszacze i nie zaplanuję sensownie pracy (konkretne priorytety, podział na mniejsze zadania), to i tak się motam od jednej rzeczy do drugiej.

chat gpt chyba nie zaczaił, że chodziło mi o problem, że kombinowanie z tą zasraną ustawą prowadzi do opóźnienia w wprowadzeniu leku Elvanse do polskich hurtownii.
PS. Wiadomo, ale mam podpisane NDA, nic nie poradzę.
Jedynie co mogę napisać to, że przez nasz posrany rząd który jak już się czegoś dotknie, to obrywa przy tym o wiele więcej spraw o których nie mają jebanego pojęcia. - do końca pierwszej połowy 2k25r O ILE nie wystąpi żaden stan nadzwyczajny, wojenny, wstaw podobne. Obiecuje, że każdy będzie miał dostęp do leku na RPW tak jak do MPH. Oczywiście każdy chory, ćpuny won mi stąd z dystansem proszę

Wyrwałem ostatnio paczkę z dawką 10mg. Najlepiej zadziałałno te pierwsze "rekreacyjne" 30 mg później tolerancja to psuje. Jak w piątek zjadłem z 70 w 2 partiach ale z samego rana, to CAŁA noc z piątku na sobotę nieprzespana a zjadłem w tym dniu też 50 mg diazepamu o 19.

Ja akurat dobrze się nawadniam, ale chętnie bym się dowiedział czegoś na temat takiego BHP metylofenidatu, niestety moja psychiatra jest niezbyt ogarnięta ale to i tak najlepsza jaką trafiłem na nfz. Możesz coś napisać co warto suplementować przy tym leku, wiadomo najlepiej gdyby to zrobił lekarz ale oni to mają w dupie dosyć. Przyznam że chciałbym coś odstawić z tych leków - pregabę lub lamitrin, ale trochę się obawiam bo zaczyna się kolejny semestr na studiach, jednocześnie mocny zapierdziel w pracy mam i nie mogę sobie pozwolić na spadek samopoczucia, jakieś nawroty. Psychiatra trochę nie jest w stanie mi powiedzieć w czym mi taki lamitrin pomaga - niby spora poprawa jest od kiedy go biorę ale to może być powiązane też z innymi sprawami nie powiązanymi z działaniem leku. Zastanawiam się też czy pregabalina może jakoś podbijać działanie lamitrinu lub na odwrót, bo dziwne żeby sam ten lek odpowiadał za poprawę na pewnych obszarach. Być może jakiś wpływ ma po prostu powrót do mojej poprzedniej terapeutki, z którą mam świetny kontakt. Przyznam że jestem trochę pogubiony, od dzieciństwa mam przepisywane bardzo różne leki, od cholery tego przerobiłem, w większości z mizernym skutkiem. Teraz myślę że diagnoza adhd wiele wyjaśnia i dlatego wiążę z tym lekiem spore nadzieje. Przykładowo psychiatrzy walili mi neuroleptyki na impulsywność, ale one tak utrudniały funkcjonowanie na codzień, ciągle nieprzytomny, zmęczenie... a bardzo możliwe że to wynika z czegoś innego, niestety z jakiegoś powodu wykonanie testów diva czy baron cohen na które byłem kiedyś kierowany kosztują po 2-3 tysiące xd. Czuję się mocno zagubiony, ale trzeba jednocześnie jakoś ogarniać w życiu. Wydaje mi się że te 18mg mnie delikatnie wycisza, jakby trochę wszystko zwolniło, ale to bardzo subtelne odczucia, zobaczę jak z tą większą dawką będzie. Możesz napisać coś więcej o "BHP" tego leku jak ogarniasz temat, chętnie przeczytam. Sory że się tak rozpisałem.