A co u mnie? Ciułam na remont mieszkania, mordercze zejścia z fentanylu na buprę się znów to opłaciły. Ja pierdolę - do następnego razu, ponieważ uwielbiam robić sobie taką krzywdę. Żebym nie była gołosłowna - sama za miesiąc pod wpływem dużej ilości benzo i impulsu oczywiście zgłosiłam się na rozmowę w sprawie metadonu. Mam dość patrzenia na zapas opio oraz następujące pytania:
Czy wystarczy mi do końca miesiąca?
Czy mam coś zakitrane w miejscach, w których czasem coś chowam na black hour?
Czy tego miesiąca nie dokupię na boku? Remont trzeba zrobić najpierw, a artykuł pierwszej potrzeby zrównany z potrzebą fizjologiczną drożeje wciąż...
Kilka bunondolków, kawa, bolesna szpryca podskórnie i zaczynam dzień.
Wyjęłam zimne piwko alcohol-free, sączę sobie i słucham tego. Katy Melua - nie wiem cz dobrze piszę, ale wiadomo o co chodzi - rewelacyjnie się sprawdza w brzmieniach głęboko technicznie progresywnych
https://youtu.be/r5Wjwp1iYbw
22 czerwca 2022agatkanarkomanka69 pisze: (...) moje pytanie brzmi tak: czy macie jakieś porady jak kłuć się aby nie było siniaków?
A jak się nauczysz, zobaczysz, że siniaki, to będzie twój najmniejszy problem.
Z fartem.
@adverse
No właśnie, myślę nawet o miecie na chwilę (jedna laska, polkdojcza, co szprache zna ze słowa genau, mnie rozjebała tutaj: "no, w Polsce to dalej ten metadon, tu MAMY (<- xD xD kurwa zawsze iksde) polamidon".
A ja, eeeeehe, tak, tak, rzeczywiście xD.
Wybrałabym się poczytac książki razem do praku, ładna pogoda jest teraz, ale każda wizyta w parku tutaj, to wszystko, tylko nie czytanie książek.
@hubii
22 czerwca 2022Melodyne pisze: Jak widać,@adverse ciągła walka o finalną śmierć;)
Jak u ciebie?.
Albo daj znać jak już będziesz na wykończeniu to Ci zajebie ostateczny cios z bańki jakoś nie wiem jak
[/quote]
Tak to się zaczęło, od mojej mamusi.
W ryj za damski chuj, póki nie oddałam raz, a porządnie.
Porządna rodzina, każdy mgr i wysokie funkcje. Hahahahhah.
Siłą rzeczy, kiedyś interesowałam się bdsm, ale jak zobaczyłam na tych forach, jakie łachy mają się za Panów, to tylko znowu iksde iksde.
Tak, jak nieodżałowana gwiazda kurzątkowkiego (no, nigdy się nie przestanę pastwić nad tym wątkiem)
d o m i n a.
Jak w dominacji chodzi o absolutną kontrolę sytuacji, a to nie umiało się nawet kontrolować, aby se nie wcisnąć, kurwa, przegotowanego skrzepa xD
Nawet ja takiego syfu nie odpierdoliłam.
Na chwilę lub dwie - ustabilizujesz się trochę. Jeśli będziesz potrzebowała pomocy z niemieckim, to schreib mir wenn du moechtest. Czym trudnią się helupiary polskie w de prócz oddawania się?
Lepiej niż z polskim.
Wielowymiarowe znaczenie ;)
I...Nie wiem, nie bujam się z nimi ;)
Ja jestem jednoosobową spółką gospodarczą z bardzo ograniczoną odpowiedzialnością.
23 czerwca 2022Melodyne pisze: Tak to się zaczęło, od mojej mamusi.
W ryj za damski chuj, póki nie oddałam raz, a porządnie.
Porządna rodzina, każdy mgr i wysokie funkcje. Hahahahhah.
Może byś mi najebała, ale i tak bym Ci jakoś zajebał z dyśki,
Ja z drugiej strony mialem wgrywany windows przez babke i matke, więc dziecko laluś później patche musiałem poinstalować kurwa mało miejsca na dysku nvm...
stary wyjbn po robocie, ale chociaz nie bral nie pil, matka tyż, wiec kurwa teoria DNA....
Częściej trzymał piwo, niż nie... łapa to mu się zamieniła później w taki chwytak tylko.
Aaa to knajpa o opio?
Opioidy są beee!!!
może byś mi najebała (....)
nie wiem czy listonosz brał, ale sasiad najebany (ale moja mama nie krzyżuje się z tym gatunkiem)
After all this yeras, I've got 'em all.
Autism, ADHD, Anxiety, Addiction.
Szkoda, że po fakcie addiction to wszystko.
W gratisie dda, (c)PTSD, ocd, ed, i jak to pewien frajer powiedział..."ty lubisz te nazwy".
Po czym zbił mnie, jak najgorszego śmiecia. Pan trzeźwy. Tzn. aktualnie w nieaktywnym nałogu.
Dlatego tak bardzo nienawidzę neofitów.
"KOBjEta tak siĘ nie zaHHHOwuje kurwikłaku, brayk SZacuNku do mje,LordA i Pana".
Ale i tak będzie, zaraz "pierdolona ćpunka się zabiła, bo ćpała !!!!1111!!one Zwei und zwo".
Zajebista ta książka, szkoda, że trochę późno. Za późno.
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/149428/ ... ez-uwiklan
niedawno skończyłem ciąg oxy + midas.
W trakcie ciągu popelnilem jeden błąd i teraz mam sprawę za kradzież.
nie wiem co mnie pokusilo, takie dawki wleciały wtedy że bez tolerki bym juz dawno zsinial jak rodzynek XD
Za niedługo mam termin badań psychologicznych na które mnie wysłali no i ciekawi mnie jedna rzecz.
Warto powiedziec ze jest sie uzaleznionym, o tym ze bylem wtedy w ciagu i ostro pod wplywem czy pominac temat klasycznie.
coś na tym ugram czy nie warto? sprawa błachostka i obstawiam tylko grzywnę z powodu czystej kartoteki jak dotąd, ale wolę się przygotować żeby sie nie wjebać bardziej bez powodu.
pozdroo
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/obraz_2025-06-21_152357458.png)
Marynarka wojenna Salwadoru skonfiskowała ponad 6 ton kokainy
Prezydent Salwadoru, Nayib Bukele, ogłosił w piątek przejęcie 6,3 tony kokainy i aresztowanie 17 podejrzanych handlarzy narkotyków podczas czterech „bezprecedensowych” operacji marynarki wojennej kraju na Oceanie Spokojnym.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kokoalfabet.jpg)
policjanci zabezpieczyli ponad 100 kg kokainy ukrytej w naczepie ciężarówki
Policjanci z Wałcza przejęli ponad 100 kilogramów narkotyków. Nielegalny towar przemycany był w ładunku, w którym były części samochodowe. W związku ze sprawą zatrzymane zostały dwie osoby. Są już po zarzutach i może grozić im nawet 20 lat pozbawienia wolności.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/zrzut_ekranu_z_2025-06-12_18-39-02.png)
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood
Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...