Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 5 • Strona 1 z 1
  • 382 / 7 / 0
Hej. Tytułem wprowadzenia, bywałam już kiedyś na forum, ale w 2015 r. moja psychodeliczna fascynacja czasowo przygasła... Od roku, pod wpływem właściwie planowego eksperymentu książkowego (przeczytanie wreszcie "Przybliżeń" Jüngera oraz "Albert Hofmann und sein LSD"... później z literatury psychodelicznej czytałam jeszcze "Fahrten in den Weltraum der Seele" Rudolfa Gelpkego, "Czy psychodeliki uratują świat?" Lorenca, "High Priest" Leary'ego i biografię tegoż), znów znajduje się "w strefie wód wysokich".
Miałam dwa kartoniki LSD, kupione jeszcze w 2014 r. - wzór "truskawka", wg tego co wyczytałam, 150 ug. Wówczas wzięłam połówkę, dwa miesiące temu zweryfikowałam, że się nie zdezaktywowało. ;) (Nie mam żadnego wyjątkowego patentu na przechowywanie, po prostu folia aluminiowa + drewniana szkatułka.) W zeszłym miesiącu moja koleżanka, I., umówiła się na sesję ze mną jako jej przewodniczką. Wzięła ćwierć kartonika i po upływie ponad godziny nic. Wzięła drugą ćwiartkę, po upływie ok. 40 minut w końcu zaniepokoiłyśmy się już poważnie. I. włączyła telefon (włącza się szybciej niż mój komputer), zaczęła szukać i najwyraźniej znalazłyśmy winowajcę. I. bierze lek nasenny na receptę; upiera się, że bez niego nie zaśnie. Lek o nazwie Tissercin, czyli lewomepromazyna. Jeżeli nazwa kojarzy Wam się z chloropromazyną, czyli (nie)sławną torazyną, używaną kiedyś do awaryjnego przerywania doświadczeń psychodelicznych, to dobrze wam się kojarzy. ;) To też lek przeciwpsychotyczny, choć nieco słabszy i, jak rozumiem, w roli środka nasennego stosuje się jednak niższe dawki.
Wiadomo, chcemy się znów umówić. I teraz zasadnicze pytanie: jak długo przed sesją I. powinna odstawić lek? Jeżeli o mnie chodzi, nie mam żadnego doświadczenia z lekami nasennymi, wręcz nieformalnie poprzysięgłam sobie nigdy nie brać środków nasennych mocniejszych niż herbatki typu "Dobranoc", z lekko uspokajającymi ziołami takimi jak lawenda, melisa, chmiel... Zawsze uważałam środki nasenne za wysoce szkodliwe leki i zdaje się, że mam rację... Wysoce uzależniające i łatwe do przedawkowania barbiturany chyba już powoli wychodzą z użycia, ale jednak jest dla mnie cokolwiek niepokojące stosowanie jako środków nasennych niskich dawek leków przeciwpsychotycznych, czyli bądź co bądź silnych leków psychotropowych. Takie już mam podejście - psychodeliki owszem, herbata owszem... i żadnych innych używek. Ale skutek jest taki, że mimo posiadania sporej wiedzy teoretycznej akurat na interakcjach z lekami znam się słabo, bo sama na wszelki wypadek unikam wszelkich leków psychoaktywnych.
W każdym razie chyba nieźle, że dokonałyśmy takiego odkrycia. Ja jednak jestem zwolenniczką przepracowywania trudnych doświadczeń zamiast ich przerywania, ale też zgadzam się z I. co do tego, że jeśli będzie czuła się spokojniejsza wiedząc, że w razie czego ma wyjście awaryjne, to chyba tylko lepiej... Więc można powiedzieć, że "odkryłyśmy torazynę dla ubogich".
  • 1290 / 363 / 0
ja to generalnie odradzam mieszania tisercinu i kwasow. Nie wiem i nie moge znalezc w necie ile on dziala, ale generalnie to 3 dni musisz liczyc zanim sie w zupelnosci wyplucze, poniewaz przypuszczalnie dziala w pelni co najmniej 8h. Brany regularnie moze jeszcze dluzej.
  • 911 / 206 / 1
Uff... że ja przebrnąłem przez tę ścianę dygresji... Odpowiadając na pogrubione pytanie, pragnę podkreślić, że istnieją już na forum wątki opisujące interakcje psychodelików, w tym lizergamidów z neuroleptykami. Np. topic62309.html#p3051791

Biorąc pod uwagę farmakokinetykę lewomepromazyny, aby doświadczyć pełni działania psychodelicznego LSD, należy odstawić T*s*rcin na 3-4 doby przed planowaną podróżą. Osobniczo, podróżnik może wymagać jednak dłuższej lub krótszej przerwy w zależności od swojej biochemii.
Zażółć Gęślą Jaźń
:grzybki: :fuj: :rzyg:
  • 382 / 7 / 0
Czyli, summa summarum, gdyby I. teraz odstawiła lek, to za jakiś tydzień może brać karton? (Pewnie klnąc na czym świat stoi, że od tygodnia się nie wyspała. ;) Poniekąd ja też źle sypiam, ale mój lęk przed środkami nasennymi jest silniejszy.)
  • 2168 / 372 / 0
I jak się skończyło?
ODPOWIEDZ
Posty: 5 • Strona 1 z 1
Newsy
[img]
Powstanie pierwszy w UK punkt bezpiecznego zażywania narkotyków

W ciągu najbliższego miesiąca w szkockim Glasgow zostanie otwarta pierwsza w UK oficjalna placówka umożliwiająca zażywanie nielegalnych narkotyków. Eksperci i działacze mają nadzieję, że przyniesie to znaczące zmiany w polityce narkotykowej - poinformował 'The Guardian'.

[img]
Brazylijskie służby znalazły narkotyki na polskim statku. Ponad 100 kg kokainy

Brazylijska marynarka wojenna ujawniła na polskim statku "Polsteam Łebsko" 134 kilogramy kokainy. Narkotyki miały zostać przetransportowane do Maroka. Wiadomo, co dalej z polskim masowcem

[img]
Były adwokat wśród podejrzanych o handel tabletkami do produkcji metamfetaminy

Wśród 36 podejrzanych o handel tabletkami z których można wyprodukować metamfetaminę są prawnicy i farmaceuci. Zarzuty kierowania grupą przestępczą ma były ostrowski adwokat Michał D. Śledztwo w tej sprawie trwa ponad 4 lata i nie zakończyło się jeszcze, bo - jak tłumaczą śledczy - jest skomplikowane.