Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7476 • Strona 617 z 748
  • 1360 / 533 / 0
@Isyander wszystko co wplywa na serotonine , mozna ale bierz pod uwage , ze grzyby same w sobie powoduja juz mdlosci .
...
@aspirantkoziol owoce , gumy , okulary ciemne , 6h powinno byc po ale najlepiej wcale . CBD na sen i tyle nie kombinuj z miksami na poczatek .
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 13 / / 0
Siemanko chciałbym sie zaopatrzyć x10 tabletek 100mg grzybow (ta wiem ciezko ocenic stezenie) do microdosingu z tym ze z zalecenia lekarza psychiatry biore lamotrygine, z tym ze z działu tego leku na hypku nie bylo widac interakcji z tym lekiem przy zadnym z drugs jedyna ostroznosc powinna byc zachowana przy DXM, aczkolwiek czy moglby ktos powiedziec racjonalne podejscie czy odstawic ten lek z tego co wiem dziala na 5htp7a czy cos takiego + polecalby ktos jakas dobra suplementacje pod microdosing?
  • 92 / 14 / 9
czy jeśli brałam sertralinę od pół roku z około 1,5 miesięczną przerwą od kwietnia do połowy maja, w poniedziałek albo sobotę schodząc do 25 mg i ostatni raz biorąc w czwartek, to czy 2,2g suszonych cubensisów zażyte jutro na mnie zadziała?

@suchewiadro22 Raczej nie powinno być problemu, lamo działa głównie na glutaminian, MD też na pewno nie ma jakiegoś istotnego wpływu na próg padaczkowy. A 5HT7A odpowiada głównie za mdłości po depresantach, o ile mnie pamięć nie myli.
  • 501 / 98 / 7
Wczoraj odbyłem tripa na 4.84g psilocybe cubensis sam w lesie. Dostałem nowego siebie i nie ma już śladu po depresji i zlych nawykach z przeszłości. Myślę że nie potrzebuję już także psychodelików. Wszystko co mi miały pokazać już zobaczyłem i jestem bardzo wdzięczny za tą wiedzę. Jeśli chcecie mogę później szczegółowo napisać trip raport :grzybki:
  • 1195 / 216 / 32
Pisz :) Zobaczymy i my, co Ci psychodeliki pokazały.
Kto pisze, ten pamięta! Pisząc dla NeuroGroove.info nie tylko nie zapomnisz swoich doświadczeń z substancjami odmieniającymi świadomość, ale również powierzysz je pamięci tysięcy czytelników. Wiesz, co to oznacza? Pisz!
  • 350 / 78 / 0
@GalaktycznyBiznesmen chętnie przeczytam. Jestem ciekaw co się działo w głowie. :cojest:
  • 501 / 98 / 7
Grzyby (Psilocybe Cubensis mazatapec) 4.84g trip raport

Od dawna próbowałem zdobyć grzyby na mojego trzeciego tripa jednak to graniczyło z cudem. Są mega ciężko dostępne bo to jednak przynajmniej w tym kraju produkt niszowy. W końcu udało się zdobyć do nich dostęp. Ilość jaką chciałem nabyć to 4g ale ziomek zupełnie za darmo dorzucił mi trochę więcej :) Nadszedł w końcu ten dzień. Przygotowania do tripa nie były jakoś bardzo złożone. Po prostu poprzedniego dnia nie jadłem mięsa wziąłem zimny prysznic i kierując się radami pana z kanału na yt Czas na kwas uznałem że najlepiej nie oczekiwać niczego konkretnego. Podróż miała miejsce w lesie zupełnie samemu. Wiem że taka ilość bez tripsittera to szaleństwo no ale cóż może i jestem szaleńcem ;D Po pół godziny od spożycia nie czułem zupełnie żadnych efektów co mnie trochę zaniepokoiło bo pamiętam że poprzednio były one już po takim czasie odczuwalne. Po godzinie w końcu coś się zaczyna dziać. Myślenie jest trochę inne a korzenie drzew wyglądają na bardziej żywe i jakby złowrogie. Żeby nie wkręcić sobie bad tripa przemieszczam się 20m dalej gdzie wpatrywałem się w piękny krajobraz. Obraz jest znacznie bardziej kontrastowy a korony drzew zdają się tańczyć i przemieszczać klatkując obraz około 10 razy na sekundę. Na słuchawkach leciało imagine dragons wrecked ale jak usłyszałem ptaki które zagrały mi piękny koncert schowałem słuchawki do plecaka i o nich zapomniałem. Po 2 godzinach uznałem że chyba moja podróż zmierza ku końcowi i udałem się w stronę drogi powrotnej. Aż tu nagle BOOM! Przecież ja to nie ja! Jestem teraz zupełnie kimś innym. Czy jestem w stanie porzucić swoje ego? Tak chcę tego nie jestem zadowolony z tego jaki byłem. Grzyb odpowiada : mówisz masz. Nagle czuję się jak neandertalczyk kilkadziesiąt tysięcy lat temu w dzikim lesie. Tak! Ja czuję dzikość esencja dzikości jestem od teraz zupełnie nowym sobą bez depresji przygnębienia i zlych nawyków takich jak słabość do opiatow i będę budował nowego siebie zupełnie od zera dając mu to co najlepsze. W pewnym momencie jak pomyślałem że nie będę już cpal niczego co uzależnia w mojej głowie pojawiła się wizja jak dokładnie wyglądał mój badtrip po 280ug LSD który miał miejsce pod koniec kwietnia. To nie był badtrip to było piekło. Byłem uwięziony w diabelskiej pętli czasowej, myślałem że umarłem i tak będzie już zawsze. Po tej wizji zdecydowałem że nie tykam już żadnych dragow bo nie są mi potrzebne do niczego. Później poszedłem na miasto jakiś gość mnie poprosił o pomoc w zniesieniu wózka po schodach miałem bardzo dużą motywację do pomocy innym. Gdy spotkałem swojego ojca powiedziałem mu: Oo cześć pamiętam cię z tamtego życia jesteś moim ojcem i jak najbardziej akceptuję to jako nowy lepszy ja. Miałem też wizję energii która zasila cały wszechświat to było niesamowite ale smucił mnie fakt że czas biegnie w jedną stronę i ciągle się starzejemy. Efekt antydepresyjny wciąż się utrzymuje i jestem mega wdzięczny grzybom za to spotkanie.
Skutki uboczne : umiarkowany ból brzucha i mdłości
Mam nadzieję że miło się czytało pozdrawiam was peace :grzybki:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 3220 / 507 / 1
Efekt antydepresyjny wciąż się utrzymuje
a ile czasu minęło od tripa?

czy nie bałeś się takiej dawki? co jesli byś dostał karę zamiast... nowego siebie? :P
Bardzo chwalę pomysł wycieczki do lasu :)
Nie mogę się doczekać mojego "retro-narodzenia"! Nie mam nic do stracenia.

Czy lepiej aby w tym celu, tj. rozbicia i poskładania na nowo, od razu atakować dawke zaporową? czy może średnią zalecana?

Ty jak na 3 raz w zyciu poszedłeś ostro. Ale widze, ześ zadowolony z wyboru! :D

Mozesz teraz jeździć po szkołach i dawać świadectwo nawrócenia dzięki magii grzyba :P :grzybki:

Aha- i co na to ojciec? :D :D
Ja bym pomyślał na jego miejscu coś w stylu " a ten bałwan co znowu brał? czego on sie tym razem najadł że gada jak pierdolony budda?"

haha!
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 10 / 2 / 0
17 lipca 2021GalaktycznyBiznesmen pisze:
Grzyby (Psilocybe Cubensis mazatapec) 4.84g trip raport

Od dawna próbowałem zdobyć grzyby na mojego trzeciego tripa jednak to graniczyło z cudem. Są mega ciężko dostępne bo to jednak przynajmniej w tym kraju produkt niszowy. W końcu udało się zdobyć do nich dostęp. Ilość jaką chciałem nabyć to 4g ale ziomek zupełnie za darmo dorzucił mi trochę więcej :) Nadszedł w końcu ten dzień. Przygotowania do tripa nie były jakoś bardzo złożone. Po prostu poprzedniego dnia nie jadłem mięsa wziąłem zimny prysznic i kierując się radami pana z kanału na yt Czas na kwas uznałem że najlepiej nie oczekiwać niczego konkretnego. Podróż miała miejsce w lesie zupełnie samemu. Wiem że taka ilość bez tripsittera to szaleństwo no ale cóż może i jestem szaleńcem ;D Po pół godziny od spożycia nie czułem zupełnie żadnych efektów co mnie trochę zaniepokoiło bo pamiętam że poprzednio były one już po takim czasie odczuwalne. Po godzinie w końcu coś się zaczyna dziać. Myślenie jest trochę inne a korzenie drzew wyglądają na bardziej żywe i jakby złowrogie. Żeby nie wkręcić sobie bad tripa przemieszczam się 20m dalej gdzie wpatrywałem się w piękny krajobraz. Obraz jest znacznie bardziej kontrastowy a korony drzew zdają się tańczyć i przemieszczać klatkując obraz około 10 razy na sekundę. Na słuchawkach leciało imagine dragons wrecked ale jak usłyszałem ptaki które zagrały mi piękny koncert schowałem słuchawki do plecaka i o nich zapomniałem. Po 2 godzinach uznałem że chyba moja podróż zmierza ku końcowi i udałem się w stronę drogi powrotnej. Aż tu nagle BOOM! Przecież ja to nie ja! Jestem teraz zupełnie kimś innym. Czy jestem w stanie porzucić swoje ego? Tak chcę tego nie jestem zadowolony z tego jaki byłem. Grzyb odpowiada : mówisz masz. Nagle czuję się jak neandertalczyk kilkadziesiąt tysięcy lat temu w dzikim lesie. Tak! Ja czuję dzikość esencja dzikości jestem od teraz zupełnie nowym sobą bez depresji przygnębienia i zlych nawyków takich jak słabość do opiatow i będę budował nowego siebie zupełnie od zera dając mu to co najlepsze. W pewnym momencie jak pomyślałem że nie będę już cpal niczego co uzależnia w mojej głowie pojawiła się wizja jak dokładnie wyglądał mój badtrip po 280ug LSD który miał miejsce pod koniec kwietnia. To nie był badtrip to było piekło. Byłem uwięziony w diabelskiej pętli czasowej, myślałem że umarłem i tak będzie już zawsze. Po tej wizji zdecydowałem że nie tykam już żadnych dragow bo nie są mi potrzebne do niczego. Później poszedłem na miasto jakiś gość mnie poprosił o pomoc w zniesieniu wózka po schodach miałem bardzo dużą motywację do pomocy innym. Gdy spotkałem swojego ojca powiedziałem mu: Oo cześć pamiętam cię z tamtego życia jesteś moim ojcem i jak najbardziej akceptuję to jako nowy lepszy ja. Miałem też wizję energii która zasila cały wszechświat to było niesamowite ale smucił mnie fakt że czas biegnie w jedną stronę i ciągle się starzejemy. Efekt antydepresyjny wciąż się utrzymuje i jestem mega wdzięczny grzybom za to spotkanie.
Skutki uboczne : umiarkowany ból brzucha i mdłości
Mam nadzieję że miło się czytało pozdrawiam was peace :grzybki:

Tak z czystej ciekawości, po ile w ogóle grzyby chodzą na mieście? płaci się za gram czy jak? ile $ ?
  • 501 / 98 / 7
@Retrowirus od tripa na ten moment minęło prawie 2 dni.
Bałem się trochę takiej dawki ale miałem jakieś wewnętrzne przekonanie na podstawie poprzednich tripów że grzyby nie mogą mnie skrzywdzić
Hmm jeśli nie czujesz się na siłach na taką dawkę to weź coś koło 3g też może być bardzo terapeutyczna.
A ojciec wiedział wcześniej że byłem uzależniony od kodeiny i był z tego powodu na mnie wkurwiony a przed trupem zrobiłem mu w domu wykład że psylocybina mi może bardzo pomóc zarówno w tym jak i w depresyjnym nastroju no i wciąż miał do mojego pomysłu trochę uprzedzeń ale po części go przekonałem że nie jest to takie złe jak narkotyki
:grzybki:
ODPOWIEDZ
Posty: 7476 • Strona 617 z 748
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.