Dział poruszający prawne kwestie użytkowania narkotyków. Legalizacja, kary, pytania do adwokata.
ODPOWIEDZ
Posty: 235 • Strona 19 z 24
  • 4603 / 2170 / 1
Jeżeli będzie odpowiednio zapakowany (i nie będzie wyglądał jak domowej roboty mefedron w kapsułkach) to na 99% nikt nie spojrzy na to jak będzie w bagażu (oddzielna torebka z lekami np). Przynajmniej w strefie Schengen. Poza mogą być problemy (szczególnie daleki wschód, kraje arabskie niektóre, Rosja i generalnie na wschód od nas). Wszystko też zależy od widzimisię pogranicznika/celnika jeżeli takowy jest.
  • 246 / 29 / 0
31 maja 2021DexPL pisze:
Pies jak najbardziej może wyczuć. Ja bym się bardziej bał wyrywkowego badania spektrometrem masowym. U nas słabo to wygląda, ale za granicą to norma, że co 5 pasażera prosi się na bok, dłonie i torbę maca wacikiem i robi się natychmiastowe badanie. Zazwyczaj szukają materiałów wybuchowych, ale narko też wykrywa.
Nie wykrywa narko, a przynajmniej nie te którymi mnie badali. Bezpośrednio przed wyjściem z domu na lotnisko palilem mj innym razem waliłem ścierwo sypiać z wora z kilkudziesięcioma gramami w srodki, co prawda raczki chyba umyłem, ale watpie ze gdyby to urządzenie wykrywało narko to by nie wkyrylo. Puscili dalej bez trzepania.
W trakcie badania lekki stres byl, szczerze się przyznam.

Dodam jeszcze, że na trasach w strefie Shengen miedzy nieprzypalowymi krajami wielokrotnie zdazalo mi się przewozić nieduże ilości - do 5g w bagażu nadawanym (nie podrecznym), zapakowane podwójnie prozniowo, tak zeby niebylo widać co w srodu, wrzucone niedbale do pierdulek z jakimiś kosmetykami, lekami itp, zawsze waliza okolo 20kg, napchana ciuchami, kosmetykami, leki itp - no typowy urlopowicz. Raz nawet przy odbiorze bagażu, przy tej tasmie co jeżdżą walizki stali z pieskiem i pies nic nie wyczuł.
Oczywiście to ryzyko i nie rekomenduje takiego zachowania, ale z 15-20 razy mi sie udało, nigdy nie wpadlem ;)
Ostatnio zmieniony 01 czerwca 2021 przez szynszyla, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 4603 / 2170 / 1
No jednak wykrywa (kwestia jeszcze kalibracji i wielkości którą wskazuje jako "dodatni"). Mam bardzo dobrego znajomego ze szkoły który pracuje na lotnisku i wielokrotnie z nim rozmawiałem. Co prawda nasze maszyny są stare w porównaniu do tego co mają np w Frankfurcie, czy innych hubach przesiadkowych (chodzi o loty z ameryki pd i azji) ale jednak mają w sobie opcję "substancje psychoaktywne". Oczywiście, jak pisałem wcześniej, tabletek nie wykryje, ale np pozostałości fety na dłoni jak najbardziej. (jak umyłeś ręce, szczególnie detergentem, to nie ma co wykrywać. Musi być materiał, który maszyna może wykryć - to oczywiste)
  • 246 / 29 / 0
We Frankfurcie przy przesiadce tez mnie tak badali jak byłem nafurany %-D

Jeszcze co do powyższego postu, ryzyko takie podejmowalem tylko między nieprzypalowymi krajami w strefie Shengen, w innym wypadku nigdy bym się nie odważył.
Ostatnio zmieniony 01 czerwca 2021 przez szynszyla, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 4603 / 2170 / 1
To masz szczęście. Dobrze, że się nie przyczepili i przypału nie było. Ja natomiast kiedyś przez legalnie przewożone leki (zaświadczenie z wojewódzkiej inspekcji) miałem przypał konkretny. Skończyło się na niczym w sumie, ale ile niepotrzebnego stresu było przy tym. Najciekawsze, że potem przepraszali tak że prawie w pół się zginali. Absurdalna sytuacja.
  • 246 / 29 / 0
Dodam jeszcze że praktycznie za każdym razem w torbie z lekami i kosmetykami wrzucone na luzie kilka igieł, strzykawek i butla z testosteronem %-D
Ani razu nie było problemu, może szczęście, może też wazne zeby nie kitrac jak coś zakazanego. I jak mowie, nigdy w podrecznym, zawsze w wielkiej walizce zapakowanej jak u typowego urlopowicza.
  • 4603 / 2170 / 1
To się zgadza. Torebka z lekami i ja miałem tylko raz wspomniany wyżej przypał. Następnym razem nawet nie powiedziałem że wiozę 50ml fentanylu (choć miałem zaświadczenie) i 240 tabsów oxy. Nawet nie zajrzeli. W wielu innych przypadkach też nie było kłopotów choć zawsze coś było. Choć zawsze to były tabsy lub płyn w zamkniętych opakowaniach lub blistrach. Nic w prochu, nic w krzaku, bezwonne i generalnie zawsze można uznaje się to za lek, a nie narkotyk.
  • 1817 / 338 / 0
A wrzucenie jednego kartonika (LSD) luzem gdzieś do bagażu podręcznego (walizki) chyba nie jest zbyt ryzykowne? Wiem, że przesłanie paczką kartonów nie stanowi problemu, więc o tym nie trzeba mi mówić.
W przypadku chęci szybkiego kontaktu ze mną, proszę pisać przez wiadomość prywatną, a nie na maila.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 4603 / 2170 / 1
W ramach Schengen nie powinno być żadnego problemu. Natomiast poza już może być różnie. W zależności od kraju do którego lecisz. Celnik może przejrzeć walizkę i zainteresować się co to za papierek. A do portfela się nie da włożyć pomiędzy np wizytówki? Ładnie zapakować, uważać by nie usmarować reszty portfela i powinno być git. Bo luzem karton (chyba że to kartka rozmiaru A4;) Hehe

Aha. Do USA odradzam. Za każdym razem jak tam leciałem (będzie już 13 wizyt) mnie trzepali ze szczegółami. Chyba im nie pasuję wizualnie.
  • 246 / 29 / 0
W podrecznym ja bym się bał przewozić cokolwiek, podreczne trzepia zawsze, ale pewnie z LSD nie będzie problemu.
I jak wyżej, w ramach Shengen raczej jest luźno, ale to tez zalezy na jakich trasach. Inna bajka jak lecisz np Poslka-Niemcy czy Pl-Wlochy, a inna jak to lot przykladowo z Holandii do Polski.
ODPOWIEDZ
Posty: 235 • Strona 19 z 24
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.