Produkty medyczno-farmaceutyczne opatrzone nazwami generycznymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 21 • Strona 1 z 3
  • 1 / / 0
Tani łatwo dostępny bez recepty Phenibut..
Szczególnie skuteczny na fobie społeczną
Zacząć od 1 grama.... I w moim przypadku nie przekraczać 2gramow ... Robić przerwy w braniu koniecznie
Mi pomaga też Propranolol ok 40 mg...
  • 1209 / 235 / 0
A masz niestrawnoiść po fenibucie?
No ten propranolol trzeba wypróbować w końcu. 🐱👤🐱👤
  • 26 / 6 / 0
Nic mi tak nie pomogło na fobie społeczną jak pregabalina, oczywiście po dłuższym czasie przyjmowania regularnie dawki dobranej z lekarzem.
Propanolol działa tylko na fizyczne objawy lękowe ale w głowie nic nie zmienia.
  • 1209 / 235 / 0
fobie, lęki to nadmiar glutaminianu, zaburzona gospodarka gaba pewnie dojebana wcześniej alkoholem, najważniejszy neuroprzekaźnik w tych czasach "przebolcowania", który bardzo ciężko odbudować i nie ma chyba na niego inhibitorów a antagoniści wywołują padaczkę, więc trza go szanować 😢😢
fenibut, alkohol, pregabalina to wszystko go boostuje, ale chuj wie czy to bezpieczne na dłuższą metę
mi też to wszystko pomaga (pregabalina ściślej mówiąc)
  • 199 / 13 / 0
Jak poprzednicy, polecam pregabalinę. Po różnych ssri, nowej i starej generacji, doraźnych antyhistaminach, neuroleptykach - nic mi nie pomaga tak jak gabaergiki, szczególnie benzo czy pregabalina. Z tym, że benzo jest zdradliwe i uwodzicielskie. Stąd też, leczniczo bezpieczniej pregaba.
  • 1 / / 1
paroksetyna. Jest to SSRI, i ma działanie przeciwcholinergiczne. Działanie te sprawia, że redukcja lęku jest lepsza niż po hydroksyzynie.
%-D
  • 3174 / 493 / 1
Prega.
Do tego mi dawała kopa do podrywu mianseryna.
Benzo to ostateczne alternatywy, dopiero po konsultacji z lekarzem i doraźnie, do krótkiego stosowania.
Fakt faktem, że prega plus bzd to prawie zawsze zadziala na tego typu dolegliwości. Ale można uświadczyć objawów niepożądanych, wcale negatywnych i niebezpiecznych.
Zamiast czytać porady niewykształconych ćpunów z tego forum, radzę szczerą rozmowę z lekarzem, 1,2,3 razy. Jak się nie dogadacie to spróbuj zmienić lekarza bo to jest czasem zbawienne! Sam poznałem kilku i mieli oni baaardzo różne podejścia do pacjenta, rozstrzelane metody leczenia z grubsza tak samo opisanych dolegliwości i całkiem szerokie spektrum doboru leków.
Także ten- idziemy do lekarza i nie czytamy przed wizytą tego co tu piszą :)
Dajemy lekarzowi kredyt do 3 razy. Często leki trzeba na początku zmieniac.
Ja miałem w swojej karierze osoby chorującej na zaburzenia różnych specjalistów: kobietę zombie, jakby sama czymś się kurowala. Była staroświecka. Druga pani doktor okazała się strzałem w dziesiątkę, jeśli chodzi i wiedzę, bo miała też dra. nauk medycznych. Z.niw zostałem. Była też sympatyczna plotkara ale niekoniecznie mi się podobało startowanie z zestawem Bromazepam i coaxil na 1 wizycie... Ostatecznie facet. Małomówny, ograniczonej ekspresji, łatwo przepisujący benzo i inne siekiery pacjentom którzy mogli sobie tym zaszkodzić.
Tylko pani dr n med była ekspresyjna, żywa w rozmowie i prezentowała paletę emocji większa niż maska Adasia z akademii Pana Kleksa. Lol.
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 32 / 3 / 0
Ja mogę polecić z własnego doświadczenia leki na zaburzenia lękowe takie jak:
escitalopram - w dawce 20-30 mg (sam stosuję w przypadku swojego OCD)
pregabalina - super lek, jedynym minusem dla mnie było potęgowanie apetytu i w efekcie przytycie

na sen:
trazodon = w dawce 75 mg, sprawdzał się u mnie na bezsenność

znajomi chwalą sobie też sertralinę w dawce 100 mg oraz duloksetynę w dawce 60-90 mg

mam nadzieję, że pomogłem odrobinę, pozdrawiam i zdrowia :)
  • 243 / 41 / 0
23 października 2020mietowy3 pisze:
nie ma leku na nerwicę, jest tylko na depresję.
he he lol %-D %-D :pacman: :grzybki: :rzyg: :alergia: :cojest: :uwaga: :psycho: %-D he he lol

Kurwa co za przygłup. Przepraszam, ale stwierdzam fakt. Te leki są na jedno i drugie, a tak będąc dokładnym to my prędzej nie mamy leków na depresję niż na nerwicę. Na nerwicę jest pregabalina, szeroki wybór benzo, baklofen. A na depresję? Loteria.

Ludzie chcecie tej dziewczynie krzywdę zrobić?

Przykład:
- Ja mam OCD, ale na lęki i nerwicę polecę Ci to co ja biorę. Polecam escitalopram, ciul tam, że nie daje się go na lęki, ale mi pomogło.
- A ja mam raka i mam takie miłe naświetlania na plecy. Pójdziesz na kilka sesji? Może korzonki wyleczysz?

To taki sarkastyczny skeczyk w Twoją stronę Piu. Nie złość się. Po prostu jest prosta zasada. Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Mimo, że z tej samej grupy działają trochę inaczej. Wiesz, Ty się tylko pomyliłeś, a tego gościa na górze w cytacie to choćbyś chciał to nie dogonisz.

Pregabalina - zgadzam się ze wszystkim no chociaż ja jakoś bardzo nie tyłem. Nie pamiętam czy są jeszcze, ale kiedyś były kapsułki 300mg to po dwóch takich to jest bania u cygana. XD

Odniosę się do fenibutu, jest on spoko, ale obawiam się, że mógłby być jednak zbyt słaby. Jak ktoś już szuka pomocy to widzi, że jest źle, czuje się wręcz osaczony. Ale zawsze można spróbować, może udałoby się nie wchodzić na pregabalinę. :)

@Piu wiesz jakie ona ma problemy? Nie napisała, że ma problemy ze snem, nie bierze nic nasennego. No chyba, że hydroksyzynę traktujesz jako lek nasenny? ;) Nie ma sensu jej wpakowywać w dodatkowe prochy. Mimo, że jakby miała taki problem to całkiem trafny wybór. Chociaż ja wolę mojego młota jakim jest Ketrel.

Na duloksetynie będę niedługo więc się nie wypowiem, ale słyszałem bardzo pochlebne opinie, o wiele lepsze od wenlafaksyny. A myślałem na początku, że jest odwrotnie i z niechęcią brałem receptę. Co do sertraliny 100mg? To był chyba mój pierwszy lek jak miałem 16 lat. Jakbyś powiedział 200mg to bym się nie zdziwił, bo tam już dopamina coś działa. Teraz na mnie już w żadnych dawkach ten antydepresant nie działa, smutek, kaput. :(

Więc Droga Koleżanko:
Po wszystkich za i przeciw (aaa jeszcze może mnie moderator dopaść, cofam! Ale puść proszę, serio dużo treściwych informacji też jest zdecydowałem, że najlepiej abyś poprosiła o taki stack:
paroksetyna 20mg w systemie 10mg przez tydzień, a potem już cała tabletka 20mg przez drugi tydzień.
Na paroksetynę bywa, że się ciężko wchodzi. Ale powiem Ci, że prawie zawsze tak jest. Im bardziej cierpisz zanim się te leki załadują (no czyli do 4 tygodni, miesiąc plus minus) tym korzystniejszy będzie efekt terapeutyczny.
Ze względu na to, że na paroksetynę ciężko się wchodzi to polecam wziąć sobie jakieś tabletki uspokajające. Może być Xanax 0,25mg lub relanium 5mg, relanium ma bardzo miłą taką komponentę, że rozluźnia całe ciało i odchodzą wszystkie troski chociaż na chwilę.
W razie jakby było zero poprawy to dołączajcie pregabalinę. Dawka startowa to zwykle 2x75mg, potem 2x150mg i ta ostatnia to już masakra 2x300mg (Przecież ja jakbym łyknął te 2x300mg to bym pół dnia najebany chodził). Także jak widzisz masz możliwości manipulacji tylko na tych dwóch lekach, a leków jest multum. Pamiętaj jednak, że ja lekarzem nie jestem. Mogę Ci doradzić na podstawie swojego doświadczenia, a aż serio serce mi się krajało jak Ci proponowali takie leki, które na 85% nie zaskoczą i zmarnujesz jeszcze 1 miesiąc w ciulowym nastroju
Spokojnie, pamiętaj, że będzie dobrze i wszystko się ułoży, powodzenia!
  • 1932 / 294 / 0
@fanfik
Benzo, pregabalina, baklofen leczy nerwicę? jedynie niweluje skutki nerwicy, ale na pewno niczego nie leczą Panie Mądraliński
#nalekkiejfazie
ODPOWIEDZ
Posty: 21 • Strona 1 z 3
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.