09 stycznia 2021lucash81 pisze: Na spanie polecam trittico + alprazolam. Tylko szybciutko do łóżka potemDla mnie ani trittico (trazadon), ani hydroksyzyna nie spełniają oczekiwań. Po hydroksyzynie zapadam w półsen pełen najgorszych koszmarów, OBE, LD, paraliże przysenne itd. Kilka godzin snu, trazadon nieco lepszy, ale też sen przerywany, zaburzony i krótki. Ketral niby na początku daje radę, tj, ścina nóg i pozwala sppokojnie spać z dużą ilością przyjemnych snów, ale po czasie i on skraca mi sen do kilku (4-5h) godzin na dobę.
estazolam spełniał oczekiwania, zasnąłem nawet w aucie ;) oczywiście jako pasażer. dawał dłuuugi sen bez snów, tu na minus. Niestety, zrobiłem z estazolamu tic-taci, i psychiatrzy nie chcą już mi go wypisywać. czas chyba wybrać się prywatnie.