To najprzyjemniejszą euforia jakiej w życiu doznałem, stajesz się po prostu zajebistą szczęśliwą i wesolą osobą i nie jest to sztuczne jak przy MDMA i nie tak nachalne jak przy stimach, to po prostu szczęście normalnej osoby która w życiu osiąga wielkie sukcesy/jest mega zakochana i szczęśliwa. To daje koda i jak dla mnie jest to euforia najlepsza jakiej doznałem a próbowałem już chyba wszystkich narko
Na szczęście od miesiąca jestem czysty, zima to chujowy okres na kode. Lato-sluchaweczki na uszach, spacery po miejscach dla mnie nostalgicznych, słoneczko wygrzewa jeszcxe bardziej mmm coś pięknego, na pewno wrócę do tego ale za pół roku na lato jak tolerka spadnie i będzie można znów sobie gdzieś polazic ponfajnych miejscach w przyjemnej temperaturze :D
To zimą najlepiej się "grzeje" : )
19 grudnia 2019Marcins96 pisze: Euforycznosc kody to mit? Chyba kogoś pojebało :D to mega euforyczne opio, dużo bardziej niż sedatywne. W lato jak kilka razy po 900 mg zajebałem to czułem euforię i szczęście życia po prostu
To najprzyjemniejszą euforia jakiej w życiu doznałem, stajesz się po prostu zajebistą szczęśliwą i wesolą osobą i nie jest to sztuczne jak przy MDMA i nie tak nachalne jak przy stimach, to po prostu szczęście normalnej osoby która w życiu osiąga wielkie sukcesy/jest mega zakochana i szczęśliwa. To daje koda i jak dla mnie jest to euforia najlepsza jakiej doznałem a próbowałem już chyba wszystkich narko
Na szczęście od miesiąca jestem czysty, zima to chujowy okres na kode. Lato-sluchaweczki na uszach, spacery po miejscach dla mnie nostalgicznych, słoneczko wygrzewa jeszcxe bardziej mmm coś pięknego, na pewno wrócę do tego ale za pół roku na lato jak tolerka spadnie i będzie można znów sobie gdzieś polazic ponfajnych miejscach w przyjemnej temperaturze :D
możliwe, ze nie mam euforii przez ciąg, kilka razy się tam zdarzyło na początku przygody, teraz jak uda mi się osiągnąć gruby nodd, to jest sukces, wczoraj poszło 900mg z diazepamem, to mnie tak wyjebało, ze co 2 min przysypiałem z petem w ryju, a zamykając oczy widziałem cudowne kolory, grzało mi tak pysk, jakby mnie ktoś wrzątkiem wody polał, cudownie normalnie nie chciałem wstawać, a co do euforii, to nie miałem nigdy takiej jak opisują niektórzy, indywidualna sprawa, dla mnie sama euforia zaczyna się juz przed aplikacją jak już upierdalam te tabsy tłuczkiem, ale jezeli masz nieziemską euforie po kodeinie to tylko pozazdrościć i pogratulować
19 grudnia 2019leo762 pisze: A powiedz mi jak filtrujesz? Ja wlewalem roztwor z dwoch opakowan do filtra na kawę, ale kurwa to tak wolno kapie ze z 40-50 minut potrzeba.
*PS chłopie jak Ci to 50 minut się filtruje, to nawet tego nie chlej, bo na bank juz masz tam paragówno razem z kodą rozpuszczone
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.