Dziękuję i przepraszam, ze nie doczytałam:)
Dla mnie candyflip to tez coś zupełnie innego niż Lucy i MDMA osobno. Piękne przeżycie, ale według mnie MDMA spłycała trochę doświadczenia jakie zazwyczaj dawał mi kwas solo.
Przeczytam na pewno Twoją relację.
Hippie spróbuję jak wreszcie poznam grzyby na tyle na ile chce, bo nigdy daleko mnie nie zabrały. Chyba mnie nie lubia

Sylwester i psajtransy
Na oko 90mg MDMA, po 2h 0,7g polskich grzybów + 2 kapsułki ze 100mg kofeiny
Było pięknie, euforycznie, grzyby wprowadziły wizual i podkręciły empatię. Nie było umysłowej psychodeli, psychicznie czułam się jak po wzmocnionej emce + wizuale. Niezwykle dobrze się tańczyło, wspaniały miks, polecam wszystkim :)

W czasie nieodległym zamierzam się właśnie zhippflipować, dlatego jestem ciekaw jak się czułaś na drugi dzień. Raczej lekkie wypranie serotoninowe czy może afterglow po-grzybiczny lub jeszcze coś innego?

Afterglow, b. dobrze się czułam, choć nie wiem na ile był to efekt substancji a na ile tego że przeżyłam fajną imprezę :)

Ten miks jest prze hujem. Po półrocznej przerwie od wszystkiego oprócz zioła, z wyjebanym w kosmos S&S, jakis czas temu przed wigilią ztyrałem nocke na pigółce 300mg[bardzo dobrej jakosci MDMA-NL], dalej z samego rana na afterglowie po tym Mdmie, oczywiscie poczułem niedosyt psychodeliczno-wizualny, chciałem poleciec gdzies dalej i centralnie na pusciutki żołądek wrzuciłem 20, gora 25 srednich sztuk P. Semilanceata, wagowo 0,6 z zamiarem, by osiągnąc pierwszy poziom. Bania prze zajebista, poniosło mnie w huj dalej niz 1 poziom i wiem, ze afterglow po tym Mdmie podbił działanie tych grzybków, normalnie sztos, ale to co sie porobiło z strefą zniekształcenia dzwięków, muzyki przerosło moje oczekiwania. Nie będe tutaj opisywał jak to wszystko słyszałem, bo to jest kurwa nie do opisania. Jednak sproboje, cos jak przenikanie echo-falowych-dzwięków w moje ciało, komunikacja cielesna z ciepłymi dzwiękami, czucie ciepła dzwieków w ciele, cos niesamowitego, mega doswiadczenie. Wizualnie dosc ciekawie, ale bez konkretnych wygięć. Kolorystyka i kontrasty rozjebały, raz ciemno/sc raz jasno/sc. W czasie całego tripu wypalona piona bardzo dobrego zioła. Napewno z tym miksem bede jeszcze eksperymentował i to jutro, zwieksze dawke psylocybiny i wjadą mi na banie większe Halucyny od Ciotki PsyloCeliny...

Siemanko mam problem :) Od 12 kwietnia jade na Neuroleptykach, w zasadzie to nie wiem po jaki huj je zacząłem brac, bo po odstawieniu mj czułem sie juz nowym człowiekiem i wszystkie negatywne efekty mineły, ale biore je i biore tak:

Dawkowanie ustalone przez lekarza:
Rano: 1mg Risperidonu
Podwieczorek: 200mg Karmabazepiny
Na Noc: 50mg Kwetiapiny

Dawkowanie ustalone przeze mnie i tak łykam:
Rano: 2mg Risperidonu
Podwieczorek: 400mg Karmabazepiny
Na Noc: 50mg Kwetiapiny

Do rzeczy, na 1 maja przewiduje konkretny Trip, czyli dokładnie Hippyflipping. MDMA + Łysiczka lancetowata, byc moze wywar. I tak, co robic ? Oczywiscie branie tych neuroleptyków + MDMA i łysiczki w ten sam dzien odpada, bo rozumiem, ze brane w taki sposob, to bedzie huj nie Trip ? Mam zapytanie do orientujących sie w temacie. Czy jak odstawie te leki 25kw. to wystarczy, aby mnie Psychodelicje porobiły jak talalala ? Jak Wy to widzicie wyjadacze ? Bardzo prosze o pomocne posty, bo kurwa nie wiem, nie znam sie na neroleptykach odstawianiu, a puzniej napierdalaniu Psychodelicji. Rozchodzi mi sie o to, czy porobi mnie pełnią efektow, czy np. odstawic wczesniej niz 25kw. ? Czy moze odstawiac juz ? Bardzo prosze o odpowiedzi, z gory dziekuje. Sory za post pod postem. Pozdrawiam :) 5

1,5-2g suszonych grzybów i pixa 190mg MDMA zarzucono po około 30 minutach od grzybów to dobry pomysł ?
S&S - lasy, pola z dala od siedzib ludzkich.
Da się ogarnąć cokolwiek po takim mixie czy to może przerosnąć ? Dodam że MDMA jadłem miesiać temu a psychodeliki ostatni raz z 1,5 roku temu.

I jak było ?
Zamierzam zarzucić ze 3 g cubensisów i 200mg dobrej emki. W jakich odstępach wrzucić i jakie ilości żeby nie wyglądać zbyt strasznie, a żeby melanż trwał długo ? s&s w lesie

@celuloza
Nijak bo samo MDMA zarzucałem. Na dodatek sprzedawca oszukał, pixa miała max 130-140mg a nie 200mg jak deklarował. Niedosyt i się wkurwiłem na dodatek.

Chyba rozwikłałem zagadkę czemu ten wątek zawiera tak niewiele informacji, ciężko będąc na grzybach mieć ochotę jeszcze dorzucać do pieca %-D