Jakie dawkowanie sniffem? Próbowałem już 60 i 80mg per oral i było średnio (3C-E)

100mg sniffem (50, dorzucone 50) niestety w ogóle nie podziałało tak, jak powinno.
Jedyne odczucia to wazokonstrykcja, naprzemienne zimno-ciepło, drgawki i lekki ból głowy.

3C-E to substancja o dużym potencjale, szkoda, że mało popularna i w Polsce właściwie niedostępna. Sort miałem od, nieistniejącego już od jakiegoś czasu, polskiego vendora, który słynął ze swojej wolności. Żółty proch rozpuszczony bez problemu w spirycie; dawkowaliśmy 62,5 mg i było naprawdę zajebiście. Bodyload nieuciążliwy, trochę ciężko się przełykało ślinę - ale to raczej standard, żaden z nas nie uświadczył nudności, ani nic z tych rzeczy. Peak jakieś 1,5h-2h po zażyciu, trwał ok. 2h. Wizualnie było dobrze, może nie zajebiście jak po tryptaminach, ale dobrze. Natomiast przemyślenia, empatia, rozumienie wszystkiego, kreatywność - po prostu zajebiście. Odbiór muzyki również - ciągle było tylko czuć ciarki na całym ciele. Generalnie polecałbym ten związek na intelektualne przeżywanie tripa, aniżeli wizualne wgapianie się w elementy otoczenia. Po peaku nadal fajnie, nastrój wyraźnie podwyższony i czuć nutę amfetaminowej stymulacji (w końcu to jej pochodna) - chęć rozmowy spora (o dziwo na peaku jej brak). Stopniowo maleją efekty, po 8-9h od zażycia przywrócenie akomodacji i myślę, że dałoby radę usnąć (z pomocą benzo to na pewno). Następnego dnia trochę ból głowy i brak koncentracji, obniżony nastrój, duże zmęczenie fizyczne, ale da się przeżyć. Z chęcią wróciłbym do tej trójeczki w przyszłości.

Próbowałem kilka razy tej substancji w różnych dawkach, samej i w miksach. Dosyć ciekawa, ale nie ma rewelacji. Sort miałem tak jak inni tutaj od vendora który już nie działa od jakiegoś czasu.

Za pierwszym razem wziąłem ok. 60mg per oral. Po ponad 2h zaczęło coś wchodzić ale było bardzo słabo jeszcze przez następną godzinę, więc zdecydowałem się dorzucić łysiczek (ok. 30 sztuk). Niedługo potem zaczęło już działać mocniej, muzyka brzmiała świetnie, porównywalnie z 2C-P, CEVy trochę minimalistyczne ale głębokie, OEVy w kolorze jasnej zieleni. Działanie zamknęło się w ok. 10h, do snu potrzebowałem benzo bo po skończeniu się efektów wizualnych pozostawała stymulacja.

60mg oral + 20mg sniff na peaku dało trochę inną podróż, wtedy efekty wizualne miały odcień czerwieni i zmieniały się w dość dziwny sposób. Odbiór muzyki był całkiem inny niż wcześniej, nie było tej głębi. CEVy były znacznie wyraźniejsze tym razem.

Miksowałem jeszcze z 1P-LSD w niedużej ilości (300uq 1P-LSD i 40mg 3C-E) i nie było czuć w tym miksie 3C-E. Raz zdarzyło mi się jeszcze miksować z MXP ale też małą ilość (chyba ok. 30mg sniffem) ale niezbyt pamiętam tamto przeżycie.

100mg, wazokonstrykcja, nic poza tym niestety. Może następnym razem coś z tego wyjdzie ;)

Ktoś ma jakieś info a'propo tego jak dawkować to p.r? Jak normalnie, oralnie, jem około 90-110?

Taa, w oral. Ja zjadłem 120 i w sumie mogłoby być mocniej, choć było spoko. Kumpel powiedział, że to bardzo imprezowy psychodelik, bardziej od 2C-P nawet.

EDIT : Sorry, przeczytałem, czy masz dawkować to pr czy oral, sorry za nieogar :S.

Zdarza się Masz może jakieś sugestie, choćby ogólne, jak postąpić przy podawaniu per rectum tego? Chociażby w oparciu o analogie do innych sajko, zmniejszać dawke?

Noo, jeśli chodzi o analogie do innych sajko, to zmniejsz dawkę do około 40% oralnej.

EDIT : Albo weź 60%, żebyś potem na mnie nie kurwił, że słabo poklepało i zmarnowałem ci tolerkę :S.

Moglby ktos porownac 3C-X z poprzednia grupa? Jakies roznice? Nigdzie nie moglem znalezc porownania, tu jeszcze nie zagladalem, choc ciezko reaguje to dalbym szanse.