Produkty medyczno-farmaceutyczne opatrzone nazwami generycznymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 415 • Strona 4 z 42
  • 36 / 1 / 0
wielkie dzięki za rady. (:
sama nie wiem, czasem mi się wydaje, że to może mieć podłoże stresowe, choć to brzmi dziwnie. głównie dostaję tych 'ataków', gdy sobie pomyślę przed snem 'jak to dobrze, że mnie nic nie swędzi'. albo jak się zdenerwuję (a ostatnio denerwuję się ciągle)
i don't really miss god, but i sure miss santa claus
  • 103 / 1 / 0
Podrzucie mi pomysł co może wpływać na zmianę efektywności lamo. Otóż stosowałem w dawce 25 mg+wenlafaksyna 225 i było rewelacyjnie, po dwóch tygodniach wskokczyłem na dawkę 50 i w tym okresie (2 dni po wskoczeniu na dawkę 50) miałem zakrapianą imprezę alkoholem. Od jakiegoś tygodnia lamo przymula mnie, czuję się senny, mam brain foga i nastrój pogorszył się bez uzasadnionej przyczyny. Lamo biorę na noc. Any idea? :finger:
  • 36 / 1 / 0
lamotrygina w ogóle działa w tak niskich dawkach? mój lekarz mówił, że prawdziwe działanie dopiero zaczyna się od 100mg. może to dlatego (albo to wcale nie powiązane z lamo) (:
i don't really miss god, but i sure miss santa claus
  • 103 / 1 / 0
Trudno ocenić;/;/ U mnie 50 mg działa sedetatywnie i zamulająco:)
  • 413 / 10 / 0
pytanie do ganjajaraczy
Czy zauważyliście, by konopia działała mocniej w połączeniu z lamitrinem? Biorąc 100mg dziennie jestem ubity już po buchu, dwóch (staż duży).
Jest to oczywiście miłe/ekonomiczne :-D
  • 36 / 1 / 0
mam takie pytanie - po jakim czasie od kompletnego odstawienia będę 'czysta' ? po odstawieniu chciałabym w końcu pójść na imprezę, nie wykluczam różnych używek :diabolic: kiedy będę mogła bawić się spokojnie? planuję poczekać co najmniej dwa tygodnie, robię dobrze?
i don't really miss god, but i sure miss santa claus
  • 2933 / 243 / 0
Całkiem fajny ten lek. Od paru dni biorę 100mg (dawka startowa - psychu zalecił, więc się nie kłóciłem) i jest spokój - brak tego rozchwiania emocjonalnego zmieniającego się 10 razy dziennie, jakoś tak spokojnie i stabilnie się zrobiło :) Do tego chyba jestem trochę bardziej pewny siebie i asertywny, wyczuwam lekkie działanie przeciwlękowe - ale benzo to nie zastąpi, nie łudźcie się ;) Mam bardzo wyraźne sny, większość z nich pamiętam. Motywacja do działania też jakby ciutkę podwyższona.
Najfajniejsze zostawiłem na koniec - nie chce mi się ćpać :cheesy: Powaga, jak myślę że miałbym wydać 3 dychy na kodę/kota/spida to się zastanawiam - po chuj ? Widocznie moje ćpuństwo było ściśle powiązane ze skrajnymi emocjami, które zostały wyeliminowane.. jest si, oby tak dalej.

Mam jedno pytanie: czy ten lek wpływa w jakiś sposób na działanie psychodelików ? Nie żarłem kolorów gdzieś z pół roku, a pogoda taka że grzech nie oczyścić sobie umysłu ;] I nie, pomiędzy tym akapitem a poprzednim nie ma żadnej sprzeczności :D
Dawny nick: tur3k
  • 37 / 3 / 0
Z własnego doświadczenia wnioskuje, że raczej nie wpływa jakos szczególnie. Coś tam pod czaszka na pewno sie dzieje, ale ryzyka nie ma, ewentualnie lekkie splycenie fazy, ale tez ze wzgledu na dzialanie uspokajajace lamotryginy na pewno trudniej o bad tripa.
Dziwne, że po lamotryginie nie chce Ci sie spac.
  • 2933 / 243 / 0
Lamotrygina w dawce 100mg powoduje cholernie realistyczne sny i to już po jednej dawce (sprawdzone po tygodniowej przerwie). Te sny, a właściwie perspektywa ich odbioru jest całkiem inna niż normalnie ma to miejsce, aż nie potrafię tego ubrać w słowa ;) Niemniej są one bardzo przyjemne, zero koszmarów.
Dawny nick: tur3k
  • 20 / 4 / 0
Biorę 300mg lamo dziennie od ponad roku (też przez jakieś 4 m-ce w tym czasie 400) i wszystko, co brałem działało raczej normalnie - alkohol, psychodeliki, zioło, 3mmc, kodeina, Butyrfentanyl, 3-MeO-PCP, morfina, GBL, klony, zolpi i jakieś ketony. Wydaje mi się, że raczej wszystko przy tym jest bezpieczne i uważałbym chyba głównie na DXM i tramadol.
BTW. zdaję sobie sprawę, że głupia z mojej strony jest taka intoksykacja podczas leczenia i na dłuższą metę rzeczywiście nie wychodzi mi to na dobre, so watch out.
EDIT: ach, zauważyłem, że w porównaniu do znajomych naprawdę rzadko miewam zejścia, po 3mmc właściwie w ogóle.
ODPOWIEDZ
Posty: 415 • Strona 4 z 42
Artykuły
[img]
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru

Newsy
[img]
Stan opublikował raport o spożyciu marihuany. Niemal 15 proc. nowojorczyków zażywa ją regularnie

Tylko 14,7 proc. dorosłych nowojorczyków regularnie spożywa konopie indyjskie – zgodnie z najnowszym raportem stanowego Departamentu Zdrowia. Najwyższy odsetek korzystających z marihuany w dowolnej formie występuje u osób w wieku 21-24 lat. Z raportu wynika ponadto, że większą tendencję do zażywania konopi mają osoby, które jednocześnie nadużywają innych używek.

[img]
Narkopandemia w Niemczech. Umiera coraz więcej młodych ludzi

Liczba zgonów spowodowanych zażywaniem narkotyków utrzymuje się w Niemczech na wysokim poziomie. W ubiegłym roku 2137 osób zmarło z powodu konsumpcji narkotyków. To o 90 niż rok wcześniej – przekazał Hendrik Streeck, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. uzależnień i narkotyków.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.