Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 249 • Strona 25 z 25
  • 2115 / 629 / 0
@Braak nie mieli w aptece .45? Co to, Kwiaty Polskie czy wypizdówa Cito? Z Kwiatami żartuję, najlepszy sprzęt do IV tam trafiałam (gumowe tłoczki 2-5ml i igły .45x13 lub 16mm KD-F). Ciężko mi uwierzyć, by apteka nie miala np. 0,5x25mm. W brak 0,5x16mm (mój dotychczasowy rozmiar do przejebywania zrostów, go-to) jestem w stanie uwierzyć, bo w 'moich' aptekach jak raz na jakiś czas nie brałam 100sztuk to po prostu nie zamawiali. Lanca 0,6x30mm... Znam zawodników, którzy takimi po pachwinach napierdalają. Gdzie będziesz celował? Generalnie samą inną igłą sobie krzywdy nie zrobisz, tylko nie wpychaj jej po sam koniec, nie rozpieprz żyły (tempo pompowania z 10ml .45 a .60 to jest KOSMICZNA różnica) i zatamuj krew zaraz po wyjściu, bo może się lać jak ze świniaka. A czy ktoś próbował igieł w rozmiarze xxxx... Jak mnie bardzo pocisnęło, a jestem kobitą z okropnymi, zapadniętymi żyłami przy których pielęgniarki płaczą (dosłownie...) zaś w palce podawać nie mogę bo zastawki, to w dużej desperacji podalam buprenorfinę wenflonem 1.0 czy 1.2 w GRZBIET DŁONI zapadnięty. Po prostu człowiek na skręcie i zdesperowany zrobi wiele rzeczy. Musiałam przyjąć wtedy buprę jak jeszcze na mnie działała, by nie skręcić się na laborkach do 21. To, czy Ci się uda, zależy od pewnych rączek i pewnej dozy szczęścia.

Ale mówienie, że 'igła była zła i się nie udało' kojarzy mi się z 'szyny były złe... i podwozie też było złe'... ;-) #pdk

Powodzonka, jak coś, to pytaj. I zmień aptekę, ew. poproś grzecznie panią szanowną magister żeby przyłożyła się do szukania. U mnie też jest taka jedna, co nigdy u niej nic nie ma - ma ksywę Makolagwa, przydeptuje kapcie jak chodzi i obsługuje Cię jakby była tam za karę - odkąd powiedziałam kierowniczce, że na zmianach tej pani mam ogromne problemy z kupnem igieł, a zostawiam w tej aptece jednak duże pieniądze (w tym recepty Rpw) i jest mi zmyczajnie przykro jakieś komentarze słyszeć, to Makolągwa co prawda posyła mi mordercze spojrzenia, ale już NIGDY nie brakło tam .45 czy .50x16mm. Nawet schudła z kilogram od tego schylania się, nim nie dala igiełek pod blat żeby już się nie schylać. %-D
widzę szalonych, którzy chodzili po morzu
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
  • 23 / / 0
24 lutego 2021Jamedris pisze:
@Braak nie mieli w aptece .45? Co to, Kwiaty Polskie czy wypizdówa Cito? Z Kwiatami żartuję, najlepszy sprzęt do IV tam trafiałam (gumowe tłoczki 2-5ml i igły .45x13 lub 16mm KD-F). Ciężko mi uwierzyć, by apteka nie miala np. 0,5x25mm. W brak 0,5x16mm (mój dotychczasowy rozmiar do przejebywania zrostów, go-to) jestem w stanie uwierzyć, bo w 'moich' aptekach jak raz na jakiś czas nie brałam 100sztuk to po prostu nie zamawiali. Lanca 0,6x30mm... Znam zawodników, którzy takimi po pachwinach napierdalają. Gdzie będziesz celował? Generalnie samą inną igłą sobie krzywdy nie zrobisz, tylko nie wpychaj jej po sam koniec, nie rozpieprz żyły (tempo pompowania z 10ml .45 a .60 to jest KOSMICZNA różnica) i zatamuj krew zaraz po wyjściu, bo może się lać jak ze świniaka. A czy ktoś próbował igieł w rozmiarze xxxx... Jak mnie bardzo pocisnęło, a jestem kobitą z okropnymi, zapadniętymi żyłami przy których pielęgniarki płaczą (dosłownie...) zaś w palce podawać nie mogę bo zastawki, to w dużej desperacji podalam buprenorfinę wenflonem 1.0 czy 1.2 w GRZBIET DŁONI zapadnięty. Po prostu człowiek na skręcie i zdesperowany zrobi wiele rzeczy. Musiałam przyjąć wtedy buprę jak jeszcze na mnie działała, by nie skręcić się na laborkach do 21. To, czy Ci się uda, zależy od pewnych rączek i pewnej dozy szczęścia.

Ale mówienie, że 'igła była zła i się nie udało' kojarzy mi się z 'szyny były złe... i podwozie też było złe'... ;-) #pdk

Powodzonka, jak coś, to pytaj. I zmień aptekę, ew. poproś grzecznie panią szanowną magister żeby przyłożyła się do szukania. U mnie też jest taka jedna, co nigdy u niej nic nie ma - ma ksywę Makolagwa, przydeptuje kapcie jak chodzi i obsługuje Cię jakby była tam za karę - odkąd powiedziałam kierowniczce, że na zmianach tej pani mam ogromne problemy z kupnem igieł, a zostawiam w tej aptece jednak duże pieniądze (w tym recepty Rpw) i jest mi zmyczajnie przykro jakieś komentarze słyszeć, to Makolągwa co prawda posyła mi mordercze spojrzenia, ale już NIGDY nie brakło tam .45 czy .50x16mm. Nawet schudła z kilogram od tego schylania się, nim nie dala igiełek pod blat żeby już się nie schylać. %-D
Użyłem tej 0.6, jakoś poszło po kilku próbach, wbiłem ją może na 1/3 długości więc też stabilizacja była problemem, celowałem w zgięcie ręki bo tam mam największą żyłę. Ale zazwyczaj 0.4 albo 0.45 kupuję tak jak piszesz. Btw zdarzają się takie aptekarki jak opisujesz dość często, a to jakoś pomacha głową jakby się mną rozczarowała xd a to coś skomentuje itp. ale na osiedlu mam aptekę gdzie już mnie aptekarka przejrzała i normalnie sobie gadam z nią że może na odwyk po maturze pójdę itp zawsze się uśmiecha, więc tam kupuje żeby uniknąć nieprzyjaznych spojrzeń.
  • 113 / 6 / 0
Jeżeli chodzi o igły 0,6x30 to ja używam tylko takich. Są jeszcze w wersji 25mm ale jakieś za krótkie mi się wydają. Z drugiej strony 0,7 są dla mnie na tyle grube że tym to ja kota co najwyżej zapodawać mogę.

0.5 myślę są optymalne, na start, jeżeli ktoś lubi szybszy wjazd.
Ja preferuje mimo wszystko te jeszcze większe... ale też bez przesady bo 0,7 to masakra taka, że ciężko zatamować już krwawienie po strzale. (chociaż i takie z braku laku się używało.. a nawet i 0,8)

Co do strzykawek to w sumie jakiekolwiek są spoko, byle nie te zielone bez tłoczka.
Zielone z tłoczkiem są za to mega spoko, ale to innej firmy bodajże patrząc całkowicie na wygląd. Nazw firm mimo wszystko niestety nie znam, bo jakoś średnio mnie to interesowało.. No poza samymi początkami te 2/3 lata temu jak się czytało co @Jamedris poleca najbardziej haha %-D
  • 1997 / 120 / 0
Hmm, 0.5 standard, mega uniwersalne. 0.4 ciężko dostać, ale idealne do podawanie w palce. Nigdy nie pukałem niczym grubszym niż 0.6. Ok, na detoksie ukradłem igłę 0.7, bo miałem jeszcze skitranego fenta, ale nie udało mi się jej użyć i musiałem oddać bo okazuje się że liczą sprzęt na we/wy. Chuje.
  • 82 / 10 / 0
Odkażacz octenisept
Masc na noc tribiotc (czyni cuda)
Strzykawka albo braum albo zielona z napisem strzykawka 3 częściowa z Dziubkiem po srodku

I najważniejsze igly NIPRO osobiście zapierdalam po nie do najdroższej i bardzo dalekiej apteki w moim aktualnym mieście..
Ja używam 0.45x13m bo wolę mniejsze dziury od szybszego podawania...
  • 3013 / 1016 / 0
ja przy swoich pierwszych razach korzystałem z igieł 0.45 mm x 13 oraz strzykawek BD 5 ml, które muszą mieć taką pojemność, ponieważ przydaje się to przy przeróbce MST Continus. oczywiście do tego Octanisept i sterylne warunki w miejscu pracy.

próbowałem też igieł 0.5 mm i zdecydowanie wolę 0.45 mm, samo wkłucie mniej boli, a igła jest nieco cieńsza i krótsza.

resztę opiszę w dziale o morfinie. %-D
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
  • 8 / / 0
Najlepsze pompki są 3 - częściowe, osobiście najbardziej lubie te 2ml. A z igieł tylko BD microlance. Nigdy nie próbowałam NIPRO, o których tu mowa. Chyba ciężko je znaleść
  • 11 / 2 / 0
Ostatnio robiłam upgrade sprzętu. Używam:
  • kolki dicoNEX Luer-lock 3 ml (https://medimall.pl/pl/Strzykawki-3-cze ... LL-100-szt)
  • igły BD albo 0.5×16, albo od biedy dispoFINE 0.45×12, chociaż ostatnio strasznie się lubuję w Romed 0.6×25, mają zajebisty przepływ, ale goją się dłużej, niestety
  • jako filtr do Vendal używam strzykawkę 10 ml, obojętnie jaką, spód wykładam zmoczoną wodą destylowaną watą opatrunkową i przez to przelewam, a później wyciskam tłoczkiem
  • jako filtr do MST używam lejka szklanego (https://sklep-chemland.pl/pl/lejek-labo ... land.html) i jako naczynie zbiorcze kolbę Erlenmeyera (https://sklep-chemland.pl/pl/kolba-stoz ... mland.html); do lejka wrzucam kawałek zwilżonej waty opatrunkowej i na to ligninę
  • wodę używam destylowaną (https://allegro.pl/oferta/woda-deminera ... 2383866276) albo do iniekcji, którą sobie załatwiam z roboty — tę drugą używam bardziej polowo
  • do grzania bez łychy się nie obejdzie, w tej zmniejszam ilość roztworu do 3 ml
  • jako mieszadełko — bagietka szklana (https://sklep-chemland.pl/pl/bagietka-p ... ugosc.html)
  • jako grzałka albo świeca (najlepiej sojowa, bo nie zostawia sadzy), albo — polowo — zapalniczka clipper
  • do tego pobocznie rękawiczki nitrylowe na rękę, która robi zastrzyk
  • jako odkażanie rękawiczek — płyn Trisept, a ręki — Oktaseptal
  • staza automatyczna pod kolor ulubionego sweterka (https://e-med24.pl/pl/p/STAZA-UCISKOWA- ... 8pEALw_wcB)
  • po zastrzyku gaziki 5×5 jałowe przykładam do uciskania (przed wyjściem z instalacji psikam gazik Oktaseptalem)
  • okazjonalnie w plenerze lub teraz, jak czekam na nową kolbę, jako naczynie zbiorcze używam zlewkę 25 ml (https://sklep-chemland.pl/pl/zlewka-nis ... mland.html), w tej też gotuję Vendal, żeby oczyścić go z polimerów — unoszą się w zlewce zbite w małe chmurki, a roztwór robi się klarowny przy odpowiedniej temperaturze, a rozpuszczalność majki wzrasta do 1 g/ml w temperaturze 80°C, pragnę przypomnieć)
I chyba tyle %-D
Kuchenka moja wyglądała tak:
[ external image ]
  • 268 / 82 / 0
Sprobuj sobie 6tek BD, maja jeszcze lepszy przeplyw za sprawa wiekszej srednicy wewnetrznej, a ranka taka co po zwyklej 6ce.
ODPOWIEDZ
Posty: 249 • Strona 25 z 25
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.

[img]
Duda: prezydent nie może mieć nałogów, które wpływają na jego świadomość

Zwierzchnik sił zbrojnych nie może mieć nałogów, które powodują, że nie w pełni świadomie będzie podejmował decyzje w najważniejszych sprawach - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. Dodał, że całkiem byłoby rozsądne, gdyby rzeczywiście taka kwestia była sprawdzana.

[img]
1 na 50 przewoźników był karany za narkotyki – nietypowe badanie z Holandii

Holenderski urząd statystyczny CBS (Centraal Bureau voor de Statistiek) opublikował wyniki nietypowego badania, mogącego wskazywać na powiązania między branża narkotykową a innymi, legalnymi sektorami gospodarki. Skupiono się przy tym na właścicielach firm oraz prezesach, a na szczycie rankingu pojawili się między innymi przewoźnicy.