Witam. Nie wiem czy to odpowiedni dział, mam nadzieję że tak. To mój pierwszy post. Otóż, od wielu lat mam problemu z zasypianiem, byłem kilka lat na zopiklonie, ale wyrobiłem sobie na niego tolerancję i dodatkowo lekarz stwierdził u mnie adhd, więc przepisał mi medikinet adult w dawce pierwszy tydzień 10mg potem 20 i 30. Nic mi nie mówił że to wchodzi w tak mocno reakcje z kofeina, lubię rano wypić kawe przed pracą. Ten lek działa na mnie w ten sposób że gdy doszedłem już do dawki 30mg i rano wypije kawe to ok godz 16 chyba to wchodzi w jakams zjebała interakcje, bo kurde aż nie ogarniam. W dodatku biorę też inne nootropy typu l-tyrozyna, różaniec górski i być może on się miesza z nimi - nie mam pojęcia, pokazałem swojemu neurologowi wszystkie te tabletki i powiedział że mogę spokojnie brać- ale coś jest nie tak bo zamiast się lepiej koncentrować to mam problem żeby ogarniać. Dodatkowo jestem osobą ćwiczącą więc biorę też takie rzeczy Jak np kreatyna, cytrulina aakg
A jeśli chodzi o kwetiapine - z tego co wyczytałem nie jest to lek typowo na sen - zalecił mi brać 50mg, biorę 25 - owszem usypia mnie, ale tez naczytalem się ze po nim się tyje i że to generalnie jest dla ludzi że schizofrenią....Chce z nim pogadać żeby mi przepisał medyczne kannabis na sen. Jak to jest z tą kwetiapina? Czy w takiej dawce też będę miała problem z metabolizmem ? I co z tym medikinet ? Można że sobą łączyć nootropy ?

Generalnie wydaje mi się że to bardzo dziwne połączenie, i zapomniałem napisać że "akcja" dzieje się w Niemczech. Mieszkam tu od 10 lat

Przeniesiono do działu Miksy — CATCHaFALL

Z tego co kojarzę stosowanie leków przeciwpsychotycznych z opioidami nasila ryzyko depresji oddechowej. Będą one też osłabiały euforyczne działanie opioidów i stymulantów. Arketis zawiera paroksetynę czyli SSRI więc powinieneś unikać wszelkich narkotyków działających na serotoninę jak DXM, MDMA czy innych euforyków i tramadolu. Z tego co kojarzę parkosetyna może też osłabiać działanie kodeiny, bo zmniejsza stopień jej konwersji do morfiny w wątrobie. Łączenie przeciwpsychotyków z alkoholem nie jest zalecane bo może upośledzać czynność ośrodkowego układu nerwowego i zwiększa ryzyko wystąpienia objawów pozapiramidowych. Jeżeli chodzi o marihuanę to bym się nie martwił.

Kwetiapine rzeczywiście jest stosowana w leczeniu schizofrenii ale w zdecydowanie większych dawkach niż 25 czy 50 mg. 25-50 mg to dawka często stosowana w leczeniu bezsenności. W takich ilościach lek raczej nie powinien powodować problemów związanych ze wzrostem wagi ciała i raczej bym się o to nie martwił. Sam przyjmuję go na bezsenność i nie doświadczyłem żadnych zauważalnych efektów ubocznych. Podejrzewam że neurolog miał rację i nootropy które przyjmujesz raczej nie przeszkadzają. To samo się tyczy suplementów związanych z siłownią. Natomiast zarówno metylofenidat (medikinet) jak i kofeina to stymulanty, więc ich działanie się wzajemnie potęguje. Rozważyłbym rezygnację ze spożywania kofeiny i/lub zredukowanie dawki metylofenidatu (po konsultacji z lekarzem).


Przeniesiono do działu Miksy — CATCHaFALL[/note

Jak najlepiej połączyć 4CMC (1g) z 3CMC (1g)? 50/50?
Chciałbym zachować te mega fajne uderzenie eufo które jest po 4CMC więc chyba te 50/50 odpada...
Ktoś coś?

Prośba o nie pytanie wszędzie o to samo. Twój post przerzucony został z tematu 3-CMC; Metaklefedron do mixów, znajdziesz go tutaj: post3647880.html#p3647880
Staraj się nie zadawać wszędzie tych samych pytań. Dziękuje bardzo za zrozumienie!

|| IGH909

Takie o których nie pamiętasz;)
A tak serio
Nasennie:
Midazolam+ nitrazepam
Przeciwlękowo:
alprazolam+ lorki
Na spięte mięśnie/padaczkę
klony i rolki
Euforycznie:
estazolam+ alprazolam+ lorki
Amnezyjnie:
(W zależności od dawki wiadomo ale)
Midazolam+klony

A jeśli chodzi o mixy innych substancji z benzo to temat na zupełnie inny wątek

Ogólnie dużo kombinowałem z lekami i chciałem opracować plan dzięki któremu połączę kilka leków i dzięki temu będę miesiącami czuć się dobrze i będę mieć fazę. Dzięki temu co przeczytałem, powiedzieli mi koledzy którym opowiedziałem mój plan, doświadczenia czasem niebezpieczne własne, wiedza doktorów i raporty na internecie. Piszę ten poradnik z dwóch powodów. Pierwszy żebym sobie dobrze zapamiętał wszystko a drugi to mam kilka nierozwiązanych zagadek i chciałem uzupełnić to i o wasze doświadczenia. Proszę też o wyrozumiałość niektóre tricki rzeczy leki nie będą czasem opisane przez dziury w pamięci bo i tak musze spisać to wszystko albo jak gdzieś przekręciłem. Chcę tylko przekazać mój ogólny plan a resztę chyba będę uzupełniał w locie.

Podstawowy stack
1) Dopamina Modafinil/Medikinet -->Aderall/Elvanse -->meta --> Aderall/Elvanse

Tutaj idziemy po kolei. Pomyście sobie że to nie wyścig tylko musicie załapać co was łapie mocniej a kiedy lek już nie działa fajnie. Przy pierwszym dłuższym podejściu nie łapałem tej koncepcji i zrobiłem speed run planu ale nie o to chodzi. Ja zaczynam od 80 mg dziennie Medi i podwyższam sobie aż w okolice 200-300 mg maks dobiłem do 400mg. Ale to według raportów cholernie niebezpieczne po prostu mój eksperyment. Można kombinować ale jak dojdziesz w okolice ok. 250 mg dziennie to ja bym już nie ryzykował i poszedł w kolejny lek. Modafinil oczywiście nie równocześnie też próbowałem ale według mnie ma słabsze działanie od medikinetu, chyba nie działa na serotonine, za słaby ma wychwyt noradrenaliny i co ważne przy wyższych od rekomendowanych dawek zdarzają się przypadkowe zatrucia a to niebezpieczne. Niektórzy mówią że lepszy od medikinetu można spróbować może akurat u któregoś z was zadziała. W Medikinecie trzeba uważać przy wyższych dawkach. Ma w sobie niebezpieczne tendencje cfos i może być tak że Medikinet tam zadziałał i to nie dopamina przy halunach jest wyjebana w kosmos tylko cfos i trzeba zmienić lek. Jak polecicie za szybko do przodu to mogą pojawić się halucynacje. W kolejnym akapicie opisze jak to zbić w razie czego. Potem mamy Aderall/Elvanse ja wole Elvanse bo słabiej działa na obwodowe receptory dawkę z Medikinetu można obliczyć na kalkulatorze i ja zaczynam z tym i tak troszkę niżej od tego i tu konkretnych dawek nie podaje bo zawsze robiłem z tym lekko na czuja. Trick dla zaawansowanych jest taki że jeśli czujecie że słabo działa to można sięgnąć po mete na tydzień dwa ale albo taką z Ameryki chyba deoksyn ale mnie ją trudno dostać zawsze albo po prostu to musi być według mnie to bo jak wam w takim stanie zamiast mety dadzą halucynogenne RC albo inne dopalacze to może być bardzo źle. Potem zchodzi się z mety po 2 tyg i wraca do Aderallu/Elvanse w trochę mniejszych dawkach niż doszliście wcześniej

2) Noradrenalina Atomoxetyna ----> Wellbutrin
amfetaminy same w sobie działają mocno na noradrenaline więc polecam sobie przy nich brać Wellbutrin ja testowałem dawki aż do 600 mg ale 300 w zupełności wystarcza i więcej u mnie nie specjalnie coś zmienia troszkę poprawia dopaminę troszkę noradrenaline i działa na receptory nikotynowe co można fajnie wykorzystać ale to napisze przy trickach w następnym akapicie. Atomoxetyne musicie sobie za to sprawdzić ale tylko jeśli jesteście na modafinilu i Medikinecie. I u mnie to zależy od moodu często który lek wtedy biorę częściej Wellbutrin ale Atomoxetyna ale proszę uważać według mnie przy dużej dawce Medikinetu i przy większej dawce niż na ulotce Atomoxetyny działy się ze mną bardzo dziwne rzeczy.

3) Serotonina Paroxinor --> Sertalina
W następnym akapicie będzie opisany tricki 2 w których zamiast Paroxinoru można przyjmować Sertaline

4) Gaba Pregabalina --> Pregabalina + nitrazepam + inne
Polecam wystartować od Pregabaliny ale wolniutko. Niby na necie pisze że większe dawki niż 600mg nie działają ale nasze doświadczenia są z tym sprzeczne. Możesz wypróbować sam czy czujesz różnice. I trzeba tutaj operować bardzo wolniutko nie jak napaleniec. Potem tak w 3/4 podejścia kiedy się zrobi tolerka na Pregabaline ja osobiście doszedłem do 2000mg jak przestało działać można jeszcze dorzucić nitrazepam. Ogólnie często popełniałem błąd że zalewałem się gaba i nie polecam bo jak tolerka na nitrazepam się zrobi to mocniejszych Gaba nie polecam dalej to wytłumacze a według mnie inne tego typu środki nadają się tylko pod koniec żeby leciutko pomóc. Chodzi mi o ten syrop do spania, receptory H1 i ich leki, hormon spania xD wyleciała mi nazwa z głowy, jakieś leki bez recepty i inne zolpidemy. Tylko często jest taki problem że one psują efekty innych leków i używam je tylko na sam koniec oraz wyjaśnie do czego w następnym akapicie

5) Piracetam
Jestem wielki fanem i mega polecam od razu załączyć do stacku bo boostuje działanie wielu leków. Sam w sobie niewiele daje ale w takim połączeniu bardzo oddaje. Polecam też sobie kupić co jest w lekach bez recepty co piracetam zrzera zapomniałem jak to się nazywa ale często jest w lekach na brzuch jak kogoś interesuje to poszukam.
------------------------------------------------------------------------------
Porady dla początkujących:
- mega dużo pić bo ten stack odwadnia
- nie zapominać o jedzeniu i spaniu
- jeśli zdecydujemy się na mete to ja zawsze szybko dostaje efektów ubocznych i na kilka dni muszę wtedy żeby sensownie zejść Ketrel, Xanax i jeszcze inne leki usypiające żeby przetrwać i zmniejszyć dawke i zmienić lek
- to co masz mieć koniecznie pod ręką to Beta Bloker i ciśnieniomierz, wtedy jak za bardzo polecisz z tematem np.165 to bierzesz beta blocker. Do stacku go nie polecam bo ja się często boje i to chyba najgroźniejsza rzecz że przy takim stacku wyjebie mi ciśnienie a jak masz takie ciśnienie mega i wyrobiłeś sobie jeszcze tolerkę to masz ogromny problem. Można totalni jednorazowo go zabrać ze 2 razy na miesiąc ale nie więcej i polecam w stresującej sytuacji bo on mega bardzo obciąża serce
- Nie bierz Xanaxu przed zejściem bo na zejściu jest to prezent z nieba jak nie masz na niego tolerki. Polecam na zejście wszelkiego typu leki usypiające wyżej już wymieniłem mniej więcej co oraz jakiś antypsychotyk mocny typu ketrel
- Przy lekkich halucynacjach co czasem się zdarza polecam brać Sulpiryd oraz nie szarżować ze stymulantami. Przy mega ostrych xan usypiacze i Ketrel i do spanka
---------------------------------------------------------------------------------
Wyrobiłem tolerkę na wszystko przeszedłem wszystkie punkty i co teraz (dział dla początkujących):

Ciąg dalszy nastąpi za chwilke jeszcze 3 akapity mam

przepraszam moda proszę nie usuwać i wstawić jeśli można jak skończe i będzie dobre pozdro!

Przeniesiono do działu Miksy — CATCHaFALL

----------------------------------------------------
- trzeba dopingować zmęczony organizm czyli multiwitamina to podstawa do tego trzeba pamiętać o osłonkach na wątrobę i ogólnie brać leki prewencyjne na wątrobę oraz trzeba też badać tarczyce jak by coś spadało to zastosować odpowiednie leki
- Jak się pali to z Wellbutrinem fajnie działa palenie ale w małej ilości a już najlepsza jest tabaka albo vapowanie na mocnym olejku ewentualnie gumy z samą nikotyną
- z Paroxinorem zauważyłem że fajnie działa Xylometazolin albo ta ta substancja na P z ibupromu zatoki
- co do kawy to ja polecam kupić sobie lepiej mocną przedtreningówke i w ten sposób boostować cały set ale trzeba uważać bo robi się tolerka
- można tylko że to raczej na 2-3 tygodnie dodać sobie notropy leciutko działają przy tym secie ale zawsze coś ja od siebie polecam: Rhodiola rosea, te takie grzyby japońskie, ten ruski notrop na Gaba b, Ashwegande, CBD, i chyba jeszcze był różaniec górski. Ja to biore razem i czasem coś fajnie odda.
-----------------------------------------------
Dział dla zaawansowanych (uwaga to tylko moje doświadczenia jeśli ktoś się nie boi może wypróbować ale to niebezpieczne):
Jak już nic nie działa to mieszam sobie i dodatkowo do setu skacze między trzema substancjami:
1) alkohol go stosuje 2 razy w tygodniu w weekend od popołudnia do wieczora optymalnie według mnie jest 3 kielony na start i potem co 2 godziny kielon. Nigdy go nie stosuje tak dłużej niż miesiąc według badań to jest mega toksyczny z tym całym setem oraz według moich doświadczeń jak nie trzymam się tego ustawienia i przesadzam to łatwo jest stać się wariatem.
2) Medyczna marihuana. Ją też stosuje 2 razy w tygodniu. Fajnie bo działa na inne receptory ale raczej dozuje ją też w małych dawkach bo łatwo jest przesadzić w ten sposób że zamiast pozytywnych uczuć wszystko się zawali. No i przy tym secie przy paleniu marihuany cały czas łatwo jest nieodwracalnie spalić sobie mózg.
3) Opiaty. Jest to niebezpieczne przy paroxinorze ze względu na możliwość syndromu serotoninowego więc polecam bardzo ostrożnie i przerzucić się na sertaline właśnie. Polecam jechać tak według tolerki tianesal --> potem ten taki syropek na kaszel wypadła mi nazwa substancji chyba na c się zaczyna --> ja jeszcze czasem próbuje Skudexy tylko ją mikrodozuje właśnie ze względu na syndrom serotoninowy bo ta substancja wyzwala serotonine więc to niebezpieczne.

Na koniec jeszcze parę słów ode mnie więc co do dysocjantów jak się schodzi z tego stacku podanego szczególnie z rozwinięciem dla zaawansowanych to przez pierwszy tydzień haluny pojawią się same. Jedyne co próbowałem się pobawić tym to przywalić ketamine kilka dni przed zejściem i potem przy zejściu na początku też ją brać. W sumie to zawsze kilka dodatkowych dni na dragach ale wiadomo przy takich trickach jak podałem i przywaleniu na końcu ketaminy to się nie kontaktuje. Polecam z tego powodu że są fajne doznania duchowe właśnie przy spotęgowaniu w ciekawy sposób halunów na zejściu i przed końcem. To nie jest zazwyczaj celem tego stacku bo stworzyłem go właśnie żeby chodzić o dragach ale przeżywać życie w sensowny sposób. To tylko taki dodatek żeby było o czym myśleć na zejściu no i mniej przeżywać ból też i żeby było można to spisać i o tym myśleć. Nie jestem w tej kategorii ekspertem więc stosuje to właśnie tylko w taki krótkotrwały sposób. Robie ciekawe eksperymenty i w sumie mi prawie nigdy nie strach ale boje się bo widziałem za dużo ludzi któży na samych dysocjantach usmażyli sobie mózg a co dopiero przy takim potężnym stacku.

Jak się na tym znasz to możesz zastępować niektóre substancje podobnymi substancjami które są według ciebie lepsze. Według mnie te substancje są zbyt słabo przebadane żeby móc wyciągnąć z tego jakiś sensowny stack próbowałem no ale nie umiem tego dobrze połączyć.

Ile optymalnie można o tym stacku chodzić? o tym zwykłym polecam około 3 miesięcy o tym zaawansowanym możesz dobić optymalnie 4-5 ale na pierwsze podejście nie polecam. Najpierw wyczuj sobie dozowanie podstawowego stacka i kontruj sobie w razie czego lub próbuj dodawać to o czym mówiłem na dole bo jak się zabierzesz za wszystko na raz i nie będziesz wiedział co jest grane to naprawdę grozi ci poważne niebezpieczeństwo. Chciałbym też zaznaczyć że to są moje doświadczenia wypracowane na moim organiźmie, kolegów których przekonałem do czegoś podobnego, innych kolegów, raportów i witryn w sieci oraz tego co słyszałem od doktorów. Nie odpowiadam oczywiście jak ktoś się tym uszkodzi bo to ryzykowna gra ja ją podjąłem ale może przyjść i przeczytać to z chorym sercem i się przewróci na samym Aderallu. Każdy jest inny więc składam tutaj raport tylko ze swoich doświadczeń. Ja też próbowałem sobie te miesiące przeciągać i raz doszłem do 7. Niestety im dłużej się to stosuje to tym bardziej wszystko jest ryzykowne i same zejście jest bardziej dramatyczne. Na zejście stosuj sobie to co mówiłem wcześniej bo pierwszego tygodnia nie bęziesz prawdopodobnie tylko częściowo pamiętać a w drugi z twoim organizmem będzie dosyć źle fizycznie. Jeśli robi się przerwe no to ze 3 tygodnie musisz sobie przygotować że będziesz leżeć i będzie źle no i najlepiej zrobić sobie przerwę najmniej ze 2 miesiąće żeby wszystkie receptory się zresetowały bo inaczej to ma marny sens według mnie.

Pozdro z fartem i proszę o komentarze bo jestem ciekaw jak wy to widzicie chciałem się tutaj podzielić doświadczeniami bo może ktoś wie więcej ode mnie i mnie skoryguje.

Hello
Mam takie pytanie.

Co wzmacnia piracetam z wymienionych :
fluoksetyna, sertralina, duloksetyna, baclofen, pregabalina, metylofenidat, bupropion, alprazolam, flupentyksol, Arypiprazol

Jeżeli tak, to jakie dawki i w jaki sposób podzielone w sensie (1-1-1) np 2400-2400-0

dzięki pozdro

Przeniesiono do działu Miksy — CATCHaFALL

marihuana z benzo zeby zminimalizowac shizy, bo mi sie pojawily i dorzucic do tego serodki podzudzajace dobry pomysl?

Dobry,ale trochę płyci psychodele.I nie na dłuższą metę,bo wpierdalać się w benzo,żeby sobie zapalić to kiepski pomysł.