Homocykliczne substancje psychoaktywne, oddziałujące agonistycznie na układ serotoninowy w mózgu.
Więcej informacji: Fenyloetyloaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 223 • Strona 21 z 23
  • 484 / 144 / 0
Proszę o scalenie.

Zamiast 3g grzybów tydzień temu poszło 230 ug kwasa, więc pora na przygotowania do meskalinowego tripa.

W planach mam spacer w naturalnym środowisku, zastanawiam się tylko czy 500mg pozwoli mi na podróżowanie poza własnymi 4 ścianami bez opiekuna. Na kwasie po peaku nie było problemu ze spacerem, jednak tam kwasiliśmy we dwoje i wyszliśmy z mieszkania dopiero po peaku, a tym razem panuje samotny trip z peakiem na łonie natury.

Ze znalezieniem opiekuna problemu nie będzie, jednak myślę że dziwnie by mi się tripowało z trzeźwą osobą. Jeśli byłoby to podobne do spaceru po LSD to trzeźwa osoba mogła by być zmęczona po wielogodzinnym spacerze i zatrzymywaniu się by kolejne drzewo oglądnąć z bliska.

Jeśli będę tripować w miarę odludnym miejscu to obejdzie się bez opiekuna?
  • 287 / 140 / 0
@omertse Ja tripowałem na meskalinie wpierw w towarzystwie, następnie się odłączyłem i sam napawałem się dobrodziejstwem płynącym z tej substancji.
Pamiętam, że mega lał deszcz, a ja sobie siedziałem w domku na placu zabaw i obserwowałem obok stojącą wierzę z której cegły wychodziły i wchodziły na swoje miejsce cały czas. Piękny był to widok, a mentalnie poezja. Czułem jeszcze 2 tygodnie po tripie, że coś zrozumiałem na temat świata i byłem w zajebistym nastroju.
(aha, jeszcze potem poszedłem do kumpla i w kiblu miał muszle klozetową taką jak ocean, rybki, muszle itp.
Siedziałem nad kiblem z 30 min i obserwowałem jak płynie ocean itp.)
Dawka była na oko, być może potrzebujesz opiekuna bo może przypierdolisz sobie więcej.
  • 920 / 162 / 0
Jadlem dziś meskalinę od mango
Na początek 500mg ale po dwóch godzinach dorzutka 200mg.
Na następny raz od razu 700+ na wrzut idąc za radą starych mistrzów jak opak i świetliste macki.

Ładuje się długo.
Długo też męczy bodyload przynajmniej w takim wydaniu jak ja sobie zaserwowalem. Kapsułki /rozłożone w czasie.

Mam wrażenie że ta meskalina jest zleżała albo mam na duże oczekiwania . Ogólnie ciekawa substancja ale mam niedosyt.

Wizualnie ubogo. Podłoga pływała i drewno też. Migotanie obrazu. Wyostrzone kolory.
Ale brak złożonych oev lub zmian w wyglądzie ludzi/psa jedynie pies sfioletowiał nieco
(gdzie 1g grzybow zmienia wygląd mojej suczki znacznie)
Dominujący kolor fioletowy.

Cevy ubogie fioletowo zielone .

Ostatni raz MDMA 3tyg temu.
I metamfetamina tydzień temu.

Dużo śmiechu. Radosny nastrój . Dziecięca beztroskość.
Fajne bo jak minie bodyload to długo się utrzymuje ten dobry humor. Następny raz na festiwalu psytrance tak sobie myślę.

Pozdrawiam i dużo śmiechu życzę
  • 484 / 144 / 0
Przez pomyłkę zamiast tu to w dziale o kaktusach w temacie o meskalinie napisałem tripraport, więc nie będę zaśmiecać forum i wrzucać go tu drugi raz, ale u mnie w sumie podobnie jak u @wonszgrzybojad, meskalina była z tego samego źródła i visuale poza tym, że miały tą fajną przestrzenność którą do tej pory tylko w grzybach spotkałem to nie były zbyt intensywne, ogólnie po 0.5g spodziewałem się mocniejszego tripa, ale robiłem go z peakiem na łonie natury i bez tripsittera więc nie narzekam na to, że było za słabo. Z pewnością zrobię kiedyś drugie podejście, ale następnym razem z większą dawką.

U mnie bodyload zazwyczaj nie występuje lub jest na prawdę delikatny więc i tym razem nie było źle, ale faktycznie był trochę mocniejszy niż przy grzybach.

Fuzja - 909

Duży byłby przeskok w działaniu między dawką 0.5g a 1g? Z tego co czytałem to w przypadku LSD siła działania w stosunku do dawki rośnie silniej niż liniowo, jak to wygląda w przypadku meskaliny?
  • 513 / 109 / 7
Hej. 2 sierpnia odbyłem pierwszego tripa z meskaliną, która jest unikalnym i niesamowitym psychodelikiem. Dawka niecałe 450mg trip zdecydowanie przerósł moje oczekiwania momentami było ciężko i wykraczało to poza nasze codzienne pojmowanie rzeczywistości. Jeśli macie jakieś pytania chętnie odpowiem to było potężne i transformujące
Ostatnio zmieniony 05 sierpnia 2023 przez GalaktycznyBiznesmen, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 2534 / 594 / 0
Opowiedz z grubsza o najciekawszych aspektach tripa :)
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 513 / 109 / 7
@Atropolamine

Jest bardziej podobna do LSD niż do grzybów, ale taka jakby bardziej organiczna działa od kwasa nawet odrobinę dłużej zacząłem coś czuć po trochę ponad pół godziny najmocniej zrobiło się po 3 godzinach i zaczęło lekko puszczać dopiero po 6.5 godzinach tripa w sumie lekkie wizuale trzymały do 11 godziny i na 2 dzień nawet jeszcze utrzymywało się subtelne afterglow. No właśnie w przeciwieństwie do kwasa nie wrzuca cię nagle w krainę psychodelii tylko przenosi cię w to miejsce stopniowo przez co trochę łatwiej się z tym światem oswoić. Mimo potężnej mocy zaskakująco duża trzeźwość można równocześnie eksplorować duchowe wymiary, patrzeć na najbardziej przestrzenne chmury przemawiające pradawnym językiem indian, i przy tym prowadzić sensowną rozmowę z drugą osobą. Jak zaczął się peak czułem mocny terror psychiczny (chociaż może lepsze określenie to pierwotny lęk) połączony z silnym obciążeniem fizycznym (mdłości, szybkie bicie serca, dziwne odczucia w ciele) ale jakimś cudem zaakceptowałem ten ciężki stan, uznałem że to trochę brutalny proces leczenia i udało się nie spanikować. Jadłowstręt był taki że praktycznie niemożliwe było cokolwiek zjeść ale pragnienie za to podobne jak po emce co chwilę uzupełniałem płyny. Momentami byłem bliski ego death moja świadomość rozpraszała się pośród geometrycznych wizuali i tylko częściowo zdawałem sobie sprawę z tego kim jestem. W 7 godzinie tripa wróciła przynajmniej połowicznie codzienna ludzka rzeczywistość i wszystko wydało się takie znajome a do tego czułem się jak nowo narodzony i lęk zamienił się w zachwyt i miłość do wszystkiego co mnie otacza. W 8 godzinie zwymiotowałem i ból brzucha wtedy natychmiast ustąpił. Później jeszcze pozostał świetny nastrój poczucie przeżycia czegoś niezwykłego no i mocny ból głowy. meskalinę zjadłem o 14:00 a udało się zasnąć na niecałe 3 godziny dopiero przed 5 nad ranem. Oczywiście to co napisałem jest w dużym skrócie i nie oddaje tego niepowtarzalnego klimatu. Pamiętam że na peaku miałem wrażenie że moja świadomość pędzi z ogromną szybkością tak że ciężko nadążyć za procesami myślowymi. Doświadczenie zmieniające życie ale przez te nieprzyjemne objawy fizyczne (i trudną dostępność meskaliny) nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze powtórzę spotkanie z tą cząsteczką
  • 484 / 144 / 0
Ciekawie się to czytało, z chęcią bym cały tripraport przeczytał, choć wiem że nawet jak się opisze całą podróż to i tak jest to poczucie o którym mówisz ,,Oczywiście to co napisałem jest w dużym skrócie i nie oddaje tego niepowtarzalnego klimatu."
tripraporty nie są w stanie ująć w słowa tego co się przeżyło, ale i tak cześć tego można w ten sposób uwiecznić.

To ja jak na razie zdecydowanie mam ochotę wracać do niej, ale te 500mg z których pisałem tripraport w maju to niedawno się dowiedziałem, że podobno mają 57% czystości a reszta to nieaktywne siarczany, więc trip wychodzi na to, że był na jakichś 285mg, dlatego może jak też wrzucę jej więcej i pozuje ten podobno ciężki bodyload to też tak będę mówić.
  • 15 / 2 / 0
Cześć, pytanie do doświadczonych,
Zamówiłem meskalinę (darknet). Otrzymałem paczuszkę, ale nie próbowałem.
Dopiero teraz coś mi świta, że coś jest nie tak.
Tabletki maja mieć 200mg meskaliny, ale one są w formie niebieskich tabletek, tzw. BLUE PUNISHER, czyli innym slowem, ectasy.
Czy meskalina jest też dostępna w takiej formie, czy vendor zrobił mnie w c..ja?
Vendor niby dobre opinie, ale aukcja już usunięta, więc nie mogę zweryfikować zdjęcia.
  • 327 / 99 / 2
@AccidBrain
meskalina w tabletkach to coś niespotykanego z tego co wiem. Tym bardziej w tabletkach o kształcie i kolorze identycznym do tabletek MDMA. Obstawiałbym że vendor sie pomylił i masz MDMA
ODPOWIEDZ
Posty: 223 • Strona 21 z 23
Newsy
[img]
Kanada wprowadza przezroczyste opakowania na marihuanę

W marcu 2025 roku Health Canada, czyli kanadyjski odpowiednik Głównego Inspektoratu Sanitarnego, ogłosił nowy pakiet zmian dla producentów konopi. Najważniejsza? Zgoda na przezroczyste okienka w opakowaniach suszu. Od teraz konsument może zobaczyć zioło jeszcze przed zakupem. To pierwsza taka zmiana od czasu legalizacji marihuany w Kanadzie. Ale to nie wszystko.

[img]
"Bardzo lubiłem amfetaminę". Znany muzyk o narkotykach

Kazik Staszewski opowiedział o swoim doświadczeniu z narkotykami. Muzyk sporo eksperymentował z używkami.

[img]
Ten napój to hit w USA. Sprzedaż rośnie jak szalona, alternatywa dla drinków

Rewolucja na rynku napojów trwa – Amerykanie coraz częściej sięgają po napoje z THC zamiast po alkohol. To już nie nisza, a branża warta setki milionów dolarów, która zmienia oblicze rynku spożywczego i wywołuje poruszenie wśród regulatorów.