Tolerancja - potrzeba powiększania dawek substancji, by otrzymać określony poziom efektów/wrażeń.
A tutaj jest coś innego, ŻADNA ilość nie jest w stanie dać mi euforii.
xehanort pisze:Czyli ta ilość to duzo? Dobrze wiedzieć.
Piszę zupełnie bez ironii, po prostu oparłem to na doświadczeniu z innymi substancjami. MJ 20g w tygodniu nie robi wielkiego wrażenia. 10g w tygodniu amf (dawniej, od 2 lat nie tykam ścierwa) również. 20g mieszanek w tygodniu przepalić też wrażenia nie robi (przy dostepie po cenach rzędu 15zł za gram można było sie pobawić). W takim razie szykuje się przerwa.
Niemniej prosiłbym o odniesienie do wszystkich punktów mojego posta.
W dupie byłeś i gówno widziałeś. Jesteś chyba jednym z tych typów od "nie da się przecież przepalić 10g jarania w jeden dzień, no ja bym chyba nie dał rady".
Przyczyny nawet nie chce znac bo spodziewam sie najgorszego i pewnie tak jest :-/
Ale z drugiej strony moze cos sie znajdzie na zastepstwo niebawem :scared:
Poza tym potencjał wszystkiego co jest nie zostal prawie wogole zbadany,zrobiłem pare dni
temu mixik Murtiego MeOPP+buf na chill oucik przeciez.. tylko troche sie wkurzyłem jak po 2wóch godzinach prawie nic i dozuciłem z 600 MeOPP'a
wczesniej z 200+buf 150 i... sie kurwa na grzybach ogarnołem w domu i to tak poteznych ze byłem pewien ze nie dam rady tak z zaskoku
zupełnie nie przygotowany na psychodele,no zniszczyło by mnie gdybym sie nie wycisgnal na tym i owym
xehanort pisze:Ale zaraz, coś mi tu nie gra.
Tolerancja - potrzeba powiększania dawek substancji, by otrzymać określony poziom efektów/wrażeń.
A tutaj jest coś innego, ŻADNA ilość nie jest w stanie dać mi euforii.
Najbardziej jest to widoczne w przypadku wysublimowanych narkotykow, takich jak klasyczne psychodeliki i MDMA/MDMA/etc. Tolerancja skacze bardzo szybko(juz po jednorazowych doswiadczeniach), i nie polega to tylko na oslabieiu efektow, ale tez na zmianie profilu dzialania, a uklady serotoninowe sa duzo bardziej wrazliwe, niz dopaminowe i noradrenalinowe w tej kwestii.
Poza tym w życiu codziennym braku sero/dopa nie odczuwam w żaden sposób. Nie mam depresji, wahań nastrojów, dołków, smutków i innych chujow-mujów. Wesoły jestem. ;) Amotywacji do pracy też brak, nie unikam kontaktów z ludźmi - ogólnie nie wydaje sie, jakby czegoś mi tam w mózgu brakowało..
Czarne chmury zawisły nad mefedronem (w slangu znanym też „meow, meow”) kilka miesięcy temu. Narkotyk trafił na pierwsze strony gazet po wypadku na początku tego roku i wywołał panikę wśród rodziców i nauczycieli. Podejrzewano, że przyczyną śmierci dwóch nastolatków ze Scunthorpe było zażycie właśnie tej substancji lub pomieszanie jej z jakimś innym narkotykiem. Jednak na początku czerwca podano do wiadomości wyniki badań toksykologicznych ofiar. Żaden z nastolatków nie tylko nie mieszał mefedronu z inną substancją, ale nawet go nie próbował!
„Pod wpływem nacisków związanych z nadchodzącymi wyborami i przy agresywnym ataku mediów poprzedni rząd zdecydował się na szybką delegalizację mefedronu, na czym w pierwszej kolejności zyskali dilerzy narkotykowi, a państwo straciło kontrolę nad obrotem substancją” – podsumowuje Mark Townsend, komentator dziennika The Guardian.
Do tej pory na świecie odnotowano tylko jeden przypadek śmiertelnego przedawkowania mefedronu – w Szwecji. Równocześnie w 2008 roku na skutek przedawkowania kokainy zmarło w UK ponad 250 osób.
Dymisje specjalistów
Przeciwnicy delegalizowania wszystkiego, co zdelegalizować można, uważają, że to ślepa uliczka, prowadząca do powiększania i bogacenia się sfery mafijnej. Podobnego zdania są eksperci z ACMD (Advisory Council on the Misuse of Drugs, ciało doradcze brytyjskiego rządu, zajmujące się sprawami substancji psychoaktywnych), którzy nie chcieli poddać się naciskom ze strony parlamentu i w efekcie kilku z nich złożyło dymisję zanim mefedron został wpisany na listę substancji nielegalnych. Zdaniem byłych członków ACMD, po raz kolejny okazało się, że polityka narkotykowa w UK jest wykorzystywana w aktualnej grze politycznej, nie ma natomiast wiele wspólnego z pomocą tym, którzy mają poważny problem z narkotykami, a użytkownicy „rekreacyjni” spychani są konsekwentnie na margines i pozbawieni dostępu do rzetelnej informacji.
Rynek nie znosi pustki
mefedron, choć zdelegalizowany, wciąż dostępny jest na czarnym rynku. Można nim również legalnie handlować w Polsce, gdzie sklepy sprzedające ten produkt cieszą się niesłabnącą popularnością. Można spodziewać się, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy nad Wisłą zmieniona zostanie ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii, a mefedron zostanie dopisany do listy substancji kontrolowanych przez prawo. Jaki będzie efekt? Taki sam, jak w Wielkiej Brytanii. mefedron zastąpił tu bowiem BZP (piperazynę), substancję wykorzystywaną trzy, cztery lata temu w produkcji „dopalaczy” (ang. „legal highs”), obecnie zdelegalizowaną praktycznie w całej Europie. Wszystko wskazuje na to, że zdelegalizowana dziś substancja zostanie w niedalekiej przyszłości zastąpiona nową, a procedurę delegalizacji będzie można zacząć od początku.
Azjatycka zagadka
Gwałtowne zmiany w prawie, a tym samym wprowadzanie na rynek coraz to nowszych substancji chemicznych to strategia, która nie tylko nie rozwiązuje problemu, ale tworzy kolejne. O nowych narkotykach, powstających gdzieś w azjatyckich laboratoriach, nie wiemy praktycznie nic. Nad klubowymi „klasykami” (ecstazy, kokaina) przeprowadzono natomiast tysiące badań na przestrzeni ostatnich czterdziestu lat. Dziś wiadomo, że ich szkodliwość jest znacznie niższa od nikotyny oraz alkoholu, ale pomimo tego pozostają nielegalne. Zdaniem wielu specjalistów, lepiej kontrolować legalny obrót i poświęcić czas oraz środki na badania, niż zakazywać i spychać narkotyk do podziemia. mefedron okazał się relatywnie bezpieczną substancją, skoro żaden z szacowanych kilkudziesięciu tysięcy użytkowników nie miał po jego zażyciu problemów ze zdrowiem. Czy podobnie będzie z kolejnymi produktami z grupy „legal highs”?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/chimpanzees-sharing-fruit.jpg)
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol
Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jrt-treated-cortical-neuron.jpg)
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/profesor.jpg)
Profesor znów za kratami. Spec od narkotyków zwany także Chemikiem zatrzymany w Skarżysku
Na pięć lat trafi za kraty 73-letni mężczyzna w półświatku znany niegdyś jako Chemik lub Profesor czyli człowiek wielokrotnie notowany za przestępstwa narkotykowe, między innymi za wyprodukowanie na początku lat 2000 w laboratorium w Bliżynie dziesiątek tysięcy tabletek ecstasy.