Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 4420 • Strona 440 z 442
  • 1039 / 296 / 2
osobiście wyłącznie, nawet jak masz historię choroby i papiery na przewlekłe stosowanie konopii @DzoBajden
przykładowo: mi rodzinny na nfz wypsize wszystko łącznie z opio przez e-mail jak zgłoszę zapotrzebowanie na receptę, ale jak poproszę o MM to dostaje info zwrotne, że wyłącznie na osobistej wizycie.
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 1511 / 528 / 0
Dobra to jeszcze raz, korzystał ktoś z jakiejś pierwszej wizyty w Szczecinie i wie, że to nie będzie wyrzucony w błoto hajs? Widzę kilka opcji po 150, wg mojej opinii się kwalifikuję, ale jak będą wymagać jakichś papierów z Polski że leczenie innymi środkami nie pomogło, to nic nie mam — oprócz ADHD 20 lat temu to ja teraz pierwszy raz cokolwiek leczę, biorąc rolki i disulfiram na odstawkę alko xD
  • 2244 / 380 / 0
Byłem osobiście w klinice konopnej, która jak się okazało jest założona przez firmę S-lab. Najpierw wypełniasz papiery, tak, by oni prawnie byli czyści. Potem rozmowa z lekarzem, który okazał się młodą dziewczyną, powiedziałem o 2 objawach, które są wymienione w ulotce, porozmawialiśmy o nich, o alternatywach, i finalnie pytanie - co chcę. Wziąłem Canopy 20, Red nr 2, S-lab 18. Wizyta tylko 50 zł. W aptece również miła niespodzianka, produkty z krótkim terminem ważności na promocji, także np. 5 gram Canopy 20, tylko 190 zł Z S-lab wziąłem 2 odmiany, Island Sweet Skunk i Sweet Berry Kush. Ale już widzę, że Canopy to najwyższa jakość z apteki.
  • 1039 / 296 / 2
kto pamięta rok temu + jebitnie fioletową aurorę to do dziś się łezka w oku kręci, nigdy w życiu nie widziałem aż tak naturalnie fiolotowego suszu w dodatku będącego prawie, że czystą indicą, szkoda tylko, że był jebitnie przesuszony, ale są i na to sposoby.
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 544 / 49 / 0
Nawilżyć można, ale terpenów nie odzyskasz.
  • 2 / / 0
A znacie jakieś kliniki w Warszawie, które jak ASPOT nie wymagają dostępu do IKP? Aspot już mi nie wypiszę, bo mocno ich naciągnąłem ostatnio :) zapas się kończy a nie chcę wracać po szuwax z ulicy :) Są jakieś miłe kliniki stacjonarne które nie wymagają dostępu do IKP? Z góry dzięki koledzy i koleżanki :D
  • 653 / 172 / 0
10 kwietnia 2025motocyklista pisze:
Nawilżyć można, ale terpenów nie odzyskasz.
A to myślisz że one wyparowują czy zbierają się i uciekają jak myszy? %-D Jak susz został prawidłowo wysuszony, a tylko taka istnieje możliwość w przypadku MM to wszystko w nim jest na swoim miejscu. Co za bzdurny mit z tymi terpenami :/ Aby coś się z tym podziało to trzeba by taki medyczny susz trzymać tydzień bez opakowania aby zwietrzał. Wystarczy włożyć kawałek skórki pomarańczy i po 24h możesz cieszyć się w pełni żywicznym i aromatycznym suszem.
Taki mega wysuszony susz jest na plus pod wieloma względami dużo bardziej niż mokry. Jednym z niewątpliwych plusów jest podwójna ilość materiału bo jak wiadomo suchy waży mniej.
  • 653 / 172 / 0
01 lutego 2025Wielokropek pisze:
Hej. Od dwóch miesięcy przyjmuję Red. No 2. Czy ktoś jest w stanie doradzić jakiej odmiany spróbować tym razem? Potrzebuję czegoś działającego podobnie, ale bez tej pierwszej fazy samozagłady psychicznej. Gdy palę przez pierwsze 10 minut zazwyczaj jest potencjał na wejście w bad tripa, ale że sobie radzę to po ok. pół godzinie nabieram chęci do robienia czegoś. Sprzątam, ogarnę coś zalegającego. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Island Sweet Skunk, bardzo polecam.
  • 2244 / 380 / 0
S-lab 18 czy s-lab 22? Bo widzę że w obu jest ta odmiana. Ciekawe jak bardzo się różnią od siebie.
  • 544 / 49 / 0
16 kwietnia 2025RafalKoral pisze:
A to myślisz że one wyparowują czy zbierają się i uciekają jak myszy? %-D
Jak przychodzi kocur w postaci temperatury i powietrza, to terpeny jak te myszki, zbierają się i uciekają. Im dłużej kocur przebywa wśród myszy, tym więcej ich ucieknie. Ale dobrze kombinujesz, to się nazywa parowanie. To prosta logika, wierzę że zrozumiesz bez przykładów na kotkach i myszkach, że jeśli pozwalasz marihuanie wyschnąć za bardzo, tym lepsze warunki dajesz też terpenom na odparowanie z surowca. Im dłużej to trwa, tym gorzej. A że terpeny to lotne związki z niskimi temperaturami wrzenia, to w procesie suszenia, kiedy jest ciepło i sucho, terpeny dosłownie spierdalają z rośliny. Skoro woda mogła odparować, myślisz że terpeny nie były w stanie ? Możesz zapytać się @jezus_chytrus, co czuje osoba trymująca zdrową roślinę w zamkniętym pomieszczeniu, to powinno unaocznić ci, jak bardzo terpeny są lotne i jak bardzo proces suszenia wpływa później na aromat i jakość. Co więcej, przesuszenie powoduje pękanie i kruchość rośliny na poziomie komórkowym, co jeszcze bardziej ułatwia terpenom uciekanie, trichomy łamią się i odpadają...
16 kwietnia 2025RafalKoral pisze:
Jak susz został prawidłowo wysuszony, a tylko taka istnieje możliwość w przypadku MM
To bardzo ciekawe, że pisze to osoba paląca susze od S-labu, które są opisywane przez większość jako przesuszone i niskiej jakości. Ty będąc w mniejszości piszesz o ich suszach w superlatywach, wychodzi na to że nie masz wiedzy/porównania. Jakość to nie jest tylko to jak bardzo trzepie w czerep. Przez 10 lat uprawiałem zioło out i in, popełniałem przy tym błędy związane z suszeniem albo w jedną stronę albo w drugą, także mam porównanie. Przesuszone zioło będzie gorsze pod każdym względem, oprócz jednego - nie spleśnieje. Dlatego firmy mające jakość w dupie oszczędzają na suszeniu, bo idealne suszenie jest bardziej energochłonne i jest ryzyko pleśni, a towar nie ucierpi aż tak.
16 kwietnia 2025RafalKoral pisze:
Co za bzdurny mit z tymi terpenami :/ Aby coś się z tym podziało to trzeba by taki medyczny susz trzymać tydzień bez opakowania aby zwietrzał. Wystarczy włożyć kawałek skórki pomarańczy i po 24h możesz cieszyć się w pełni żywicznym i aromatycznym suszem.
Nie rozumiesz, że tu o proces suszenia głównie chodzi. Przechowywanie jest ważne, ale ważniejszy jest sam proces suszenia, bo to wtedy rośliny leżą tydzień i wietrzeją, jeśli to będzie spierdolone to wyjściowo będziesz miał gówno. I możesz wtedy wmawiać sobie, że jest spoko bo przecież włożyłeś skórkę pomarańczy a zioło ma zapach %-D Ale to nie będzie prawda. Taki susz jest uboższy i już zawsze będzie się przesuszał szybciej.
16 kwietnia 2025RafalKoral pisze:
Taki mega wysuszony susz jest na plus pod wieloma względami dużo bardziej niż mokry. Jednym z niewątpliwych plusów jest podwójna ilość materiału bo jak wiadomo suchy waży mniej.
Tego to już nawet nie będę komentował.
ODPOWIEDZ
Posty: 4420 • Strona 440 z 442
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana

Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.

[img]
Magazyn z narkotykami na dachu budynku

Stołeczni policjanci wkroczyli w czwartek na warszawską Pragę, gdzie na ulicy Brzeskiej zlikwidowali magazyn z narkotykami. Zatrzymali do sprawy 39-latka, do którego mogły należeć znalezione substancje: heroina, amfetamina, mefedron, kokaina i marihuana.

[img]
Nie mógł pogodzić się z rozstaniem, rozsypał "biały proszek" na dachu auta byłej partnerki

36-latek dobijał się w gminie Giby (Podlaskie) do drzwi swojej byłej partnerki. Awanturował się i krzyczał, a na koniec rozsypał na dachu jej samochodu amfetaminę. Został zatrzymany przez policję. Był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.