Na jedno posiedzenie z wapo idzie ok. 40-50 mg czyli dość lajtowo, ale już czuć "moc".
Rysy na mózgu przy przekroczeniu setki. Ostatnio miksowałem z 4F-PHP i było zacnie, polecam.

Zgadzam się, miks z 4f-php bardzo zacny. 4f-php w prochu czy krysztale? Mdphp to samo pytanie.

Wszystko proch, pewnie domyślasz się skąd.

Oczywiście. Polecam Ci na ten moment przy prochu pozostać w obu przypadkach. Vapo miksu z obu w kryształach ostro na porzyg naciąga, a nie daje oczekiwanego efektu.

Rzeźnik, świetny długi i intensywny peak, przy vapo TEN idealny smak, pluszowe działanie, przy IV wgniatający i wizualny wjazd. Największym minusem jak i plusem jest czas trwania, niesamowicie wydajna substancja, małe dawki potrafią pobudzić na ~12-14h, problemy zaczynają się przy ciągach, dopamina zaczyna szaleć, WSZYSCY WIEDZĄ, lekkie zwidy, powidoki oraz omamy słuchowe - zamieniamy ma realistyczne psychotyczne halucynacje z którymi później zdarzy wymienić się kilka zdań.

Zapomnijmy o tym jednak, fenomenem jest jednak to jak zmienia się postrzeganie czasu, niby przy p-k rzecz normalna, ale nigdy jeszcze 3 dni nie minęły mi tak szybko jak wjazd. Co do wjazdu i podawania tego IV, standardowo o wisualach na wejściu wspominać nie trzeba, Hirogańskie Inwokacje wypalone na ścianach, starożytne runy, czy nawet postacie. Wjazd wgniata w podłogę, czuć olbrzymie przeciążenie, grawitacja staje się największym przeciwnikiem, a jeśli z nią przegrasz, to chwilkę sobie poleżysz, owa substancja bowiem wprawiała mnie w stan który nazwałbym ketonowym noodingiem, rozleniwienie jest magiczne, potrafisz nie wstawać z łóżka/podłogi przez długie godziny. MDPHP z pewnością zasługuje na miejsce na podium, razem z panią alfą-PiPH oraz PV8.

Największym minusem jest upośledzenie aparatu mowy, które u mnie utrzymywało się jeszcze 2 tygodnie po zakończeniu ciągu. Substancja idealnie nadaje się do mixów z opio przy IV, do mixów z dobrym kanna przy Vapo, problematyczne jest iż każde benzo którym starałem się uśpić(8mg estazolamu, 6mg klonów, 30mg zolpi) działały, jakbym ich nie wrzucił :P Świetnie za to z usypianiem radzą sobie neuroleptyki 1-szej generacji, ale Kwatiapina czy Olazapina też dają sobie radę.

Dodano akapity dla czytelności | 909

Tu brakuje dopaminy? Mi się wydaję że tu jest prawie sama dopamina. Wyczuwalne pobudzenie mentalne ale nie ma gonitwy myśli, wręcz taki spokój. Ale pobudzenia fizycznego to tu nichuja ni ma. Ale testowałem w dawkach ok 10mg - 20mg oralnie w celu funkcjonalnego stymulantu na dzień a nie dla wyjebania w orbite. Substancja trzymała długo. Przyjąłem dawkę o 15 to usnąłem jakoś o 1 ale o 21 robiłem trenig siłowy z małą dawką przedtreningówki gdzie było ok. 150mg (ale 200-400mg kofeiny solo nie działa na mnie pobudzająco) więc to też mogło mieć wpływ tym niemniej podczas treningu zauważalny wzrost siły i szybsza regeneracja w czasie przerw między seriami.


Teraz chce sprawdzić donosowo i zrobiłem roztwór w kroplach do nosa ale ten sort (białe kryształki) jakoś się nie rozpuszcza w wodzie destylowanej. Można to lekko podgrzać? Ma to sens i nie zniszczy mi substancji? Czy co innego? Any ideas?

w końcu dorwałem dobry jakościowo sort od sprzedawcy z zamkniętą rejestracją.
w stosunku do sortu, który opisywałem wcześniej to działanie dużo czystsze ze znacznie mniejszymi ubokami.
niemniej dalej jest to proch, tym razem śnieżno biały, ale na pewno nie krystaliczny.

ciekawi mnie więc gdzie kupujecie kryształy.
może ktoś podrzucić vendora z kryształami w "gdzie kupić"?

str. 461

Mój pierwszy beta-keton. Mam sort w białych kryształkach. Bez zapachowy i bezsmakowy. Jak się rozgryzie to delikatnie znieczula podniebienie (nie tak mocno jak np. 4F-MPH). Działanie typowo dopaminergiczne wg mnie. W niewielkich dawkach oralnie: wyczuwalne pobudzenie umysłowe bez fizycznego. Długi czas działania. Więc do pracy stricte umysłowej może się nadać bardzo dobrze. Wydaje mi się że można porównać MDPHP do IPH (ktoś próbował obie i potwierdzi?). Aczkolwiek brakuje trochę tego pobudzenia fizycznego jak w 4F-MPH ale po 4F-MPH "zombie mode" i deprecha u mnie.

Ale zachęcony opiniami dot. podania donosowego, zrobiłem roztwór MDPHP w wodzie destylowanej. I mam pytanie do obeznanych w tej subst. Dlaczego to jebie tak chlorem? Pomijam fakt że piecze jak skurwysyn ale skąd tam ten zapach chloru? Roztwór musiałem podgrzać bo kryształki nie chciały się rozpuścić no ale nie sądzę że mogło się coś z tego powodu wytrącić.
Będę wdzięczny za odpowiedz

Dzięki Dersu, jak kupowałem jakiś czas temu ten szary proch to nie było wtedy kryształu (albo nie widziałem).

Sięgnąłem do starego opracowania naukowego o MDPV - jeśli to samo się odnosi do MDPHP, a w końcu to tylko 1 dodatkowa cząsteczka w łańcuchu alkilowym różnicy, to prawdopodobnie matowy proch to może być freebase, a kryształ HCl. To takie info dla fanów vapo.