Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
08 grudnia 2024RuchRych pisze: Czy podobnie można się "podleczyć" innymi stymulantami? Beta-ketonami, np. metkatem?
No to powiem tak: MDMA nie podleczy skręty. Ogółem poczujesz się psychicznie lepiej na chwilę i później, z racji bycia w osłabionym stanie, narażasz się na pogorszenie depresji przez neurotoksyczność MDMA.
Generalnie odstawienie opio dodatkowo wzmaga wyrzuty noradrenaliny, przez co kłopotem może być burza adrenergiczna, która jest paskudna. Dodatkowo dochodzi jeszcze większe odwodnienie, biegunki, jadłowstręt też przy skręcie to chujnia i dodatkowy kłopot. Narażasz się na wymioty, hipertermię, zwiększone ryzyko bad tripa. Emka nie nadaje się na schodzenie, tylko jak już, to przeciwdziałanie uzależnieniu w późniejszych miesiącach, gdy już masz za sobą całe odstawienie fizyczne. Przy terapii potencjał ma znaaaaaacznie większy niż przy detoksie
Generalnie minusy tu przeważają nad plusami fest. Jak chcesz stymulant, który Cię jakoś podniesie z letargu, to najbezpieczniejszym rzutem byłby Modafinil lub kokaina. Ta druga działa na recepty opioidowe μ, więc rzeczywiście będzie łagodzić objawy fizyczne, tylko to drogi biznes jest. Modafinil, z kolei, ma ten plus, że działa długo, głównie na wychwyt zwrotny dopaminy i wyrywa z letargu przy znacznie mniejszej ilości skutków ubocznych, dodatkowo wspomagając motywację i nie dając potrzeby kompulsywnego dorzucania.
Tylko musisz pamiętać, że każdy stim będzie pogarszać problemy z bezsennością, apetytem i potliwością.
Chyba takim najlepszym rozwiązaniem będzie na początek dnia erketamina, żeby nie być w ciągłym stanie ketdziury i na sam koniec dnia esketamina domięśniowo lub tak, by wywołać ketdziurę, bo keta też działa na receptory opioidowe μ, więc redukuje skrętę, ale enancjomer S jest też natychmiastowo działającym antydepresantem i posiada działanie łagodzące ciągoty do przyjmowania substancji, od których się detoksykuje. Ogółem dysole rozprawiają się z bólem fizycznym przy odstawce, na przykład memantyna albo PCP, nawet DXM. Tylko nie można przeginać i trzeba schodzić i z dyso, bo bliznowce Olney'a mogą powodować, gdy się ich nadużywa
Te rzeczy wyjdą o wiele lepiej, bezpieczniej i skuteczniej od MDMA. W ogóle odradzam MDMA. I też trzeba pamiętać, że to wszystko najlepiej będzie działać przy terapii behawioralnej i bogatej, uzupełniającej wszystko diecie, jak i przy redukowaniu objawów fizycznych empirycznie, bo nie da się tak, że jedna rzecz, bez większego wysiłku od ćpaka sama całą robotę zrobi. Trzymajcie się tam i bądźcie zdrowi
zamiast usuwać post dodam tylko, żeby nie sugerować się w/w tekstem jeśli nie zna się totalnie na medycynie i powoliłem sobie usunąć nazwę substancji ponieważ połączenie tej nazwy z tekstem masywna dawka jest niezgodne z regulaminem /Mx
scalono - nv13
Ok, mój błąd, powinna być "dawka wprowadzająca.
Co do reszty, jest to metoda stosowana w pewnej klinice odtruć w Tuszynie pod Łodzią. Drogo w chuj, ponoć 10k zł za takie odtrucie.
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Koniec hurraoptymizmu? Brakuje dowodów na skuteczność medycznej marihuany przy większości schorzeń
Złe wieści dla osób, które widzą w medycznej marihuanie remedium na całe zło świata – nawet na nowotwory. Analiza 2500 badań wykazała, że jej skuteczność można potwierdzić zaledwie w ułamku schorzeń, na które jest stosowana. Czy kannabinoidy czeka podobna przyszłość co opioidy?
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”
Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?
Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.
