Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 34 • Strona 1 z 4
  • 2129 / 27 / 0
onaJegoMac pisze:
to z tym proszkiem ixi to ściema była?
Pozwolę sobie zacytować fragment książki " Mistycy i Narkomani " gdzie zostało to opisane-> [url]http]
Ludzie pamiętający początki wspominali jak odwiedzali ich ciekawi redaktorzy pytając o założenia Ruchu, i głównie o narkotyki. Fala ćpaczy jeszcze wtedy nie istniała. Pierwsze grupy z rzadka paliły hasz i trawę. Czasem ktoś zdobył legendarne LSD. Stale męczeni pytaniami wrocławscy hipisi zażartowali sobie z jakiejś redaktorki, że sypią proszek “Ixi” na gorącą patelnię i wdychają opary. Wielki był ubaw, gdy rzeczywiście ukazał się w jakiejś gazecie artykuł, że hipisi narkotyzują się oparami z “Ixi”. Jeszcze lepszy ubaw był za parę dni, gdy w tej samej gazecie następny artykuł stwierdził, że badania lekarzy i chemików stwierdziły ponad wszelką wątpliwość, że proszek “Ixi” nie ma właściwości narkotycznych, a jednak hipisi nim się narkotyzują. Najlepsze, że owe legendy w zniekształconej formie dotarły do małolatów i ci rzeczywiście zaczęli ćpać proszek “Ixi” na patelni. Fakt. Opary mają właściwości odurzające, bo zatruwają organizm. Faktycznie zaś zaćpywano się płynami chemicznymi jak tri i toluen.
Toksyczna chemia z 15 metrów
  • 76 / / 0
Maleńczuk sławił parkopan (w jakimś felietonie, bodajże w Playboyu z pinć lat temu). Ponoć wywoływał stany quasi-schizofreniczne. W "Encyklopedi Leków" 88/87 jeszcze figuruje, więc zapewne był jeszcze w sprzedaży i na początku lat 90.
Uwaga! Użytkownik ruusujuuriuute nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2129 / 27 / 0
Jeszcze mi się przypomniało, że istniał lek przeciwzapalny i przeciwbólowy - Benalgin, który zawierał benzydaminę ( jedna pastylka zawierała 50 mg benzydaminy )
Toksyczna chemia z 15 metrów
  • 142 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Dekadentyzm »
który produkowali jakoś do '97.
Kumpel (D. masz to jeszcze?) ma troszkę jeszcze tego, jak myślicie, co najmniej 12-letnia benzydamina poklepie?
Póki jest wódka, jest nadzieja.
  • 849 / 42 / 0
Nieprzeczytany post autor: lucyper2 »
Ja pamiętam lek bez recepty o nazwie Veramid. Zawierał aminofenazon i allobarbital. Wycofany z powodu toksyczności aminofenazonu. Dobrze, że nie jadłem tego dużo.

Inny zabytkowy drag, co prawda na receptę to Rohypnol (flunitrazepam). Bardzo przyjemne benzo. :-)
Uwaga! Użytkownik lucyper2 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1406 / 141 / 0
Nieprzeczytany post autor: oxan »
hehe no to ja napisze bo z racji wieku no jestem stary po prostu
krople Inoziemcowa sie jako taka przepalanke cpało. dawało sie na łyżeczkę i podpalało. eter momentalnie sie wypalił, a pozostałość rozpuszczało sie w wodzie i dawało po kablach. co poniektórzy jeszcze najpierw te opary wdychali
parkopan jadłem. bardzo nieprzyjemnie wspominam. ciężka psychodela.
rohypnol o tak tak :-D , mam na stanie jeszcze 8 tabsów. to już "próbka kolekcjonerska". świetne benzo.
nie wiem, czy pamieta ktoś taki barbituran cyclobarbital. krótko działajacy. sam fajnie działał nasennie, ale w połączeniu z rolkami dawał narkoze podobną jak ta po halotanie. takie połączenie było dostępne pod nazwą Reladorm
nie tak dawno, bo w latach 90-siątych były jeszcze takie krople Astmin. zawierały b.dużo efedryny. nasi bracia zza południowej granicy nagminnie je wykupowali.
bardzo fajna mieszanka to Scophedal forte- scopolamina, oxycodon i jeszcze cos tam było, czego nie pamietam. działało niesamowicie. w ogóle bardzo fajnie opio i skopolamina działaja. bardzo dobry synergizm
Ostatnio zmieniony 24 listopada 2009 przez oxan, łącznie zmieniany 1 raz.
narkotyki są niezdrowe
konsultacja ze mną zagraża życiu i zdrowiu
Janssen-Cilag powinien mnie dożywotnio sponsorować
matka chemia kocha swoje dzieci i nie pozwoli im umrzeć w samotności
  • 4024 / 371 / 951
Nie wiem,czy to docierało do Polski, ale w ZSRR AMT funkcjonowało kiedyś jako antydepresyjny lek pod nazwą Indopan, w latach 60 było na pewno, ponoć dość szybko wycofane, choć trafiłem też na wzmiankę, że dopiero w połowie 80.
Mądraś/mądryś? Weź coś upichć! - Kuchnia [H]yperreala
Z głębokości uzależnienia swego wołający lub wołającym być chcący pomocnym? - Hyperreal [H]elp
  • 351 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: KrimsonKing »
oxan pisze:

nie tak dawno, bo w latach 90-siątych były jeszcze takie krople Astmin. zawierały b.dużo efedryny. nasi bracia zza południowej granicy nagminnie je wykupowali.
Z astminu hardkorowcy też robili przepalankę, i po kablach... %-D 70 % spirytusu, ziółka jakieś i efka. Paskudnie smakowało i palpitacja murowana, zero euforii, błeee. Jak to dobrze, że już nie jestem kinderćpunem, heh
  • 124 / 47 / 0
Pamiętam Mazindol- do 1996 roku. A kumpel z gdańska opowiadał mi, że jeszcze na początku lat 90, okradali apteczki szalup ratunkowych szwedzkich statków z psychedryny.
Uwaga! Użytkownik Doktor_Koziełło nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3250 / 355 / 2
Nieprzeczytany post autor: jogurt »
Ja jadłem veramid tez, luminal chyba jeszcze produkują.
L-8a - blog neurofarmakologiczno-empiryczny
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM

Pozdrawiam %-D
ODPOWIEDZ
Posty: 34 • Strona 1 z 4
Artykuły
Newsy
[img]
Marihuana a zdrowie jamy ustnej: Nowe badania kontra nikotyna i snus. Co szkodzi bardziej?

Największe jak dotąd badanie długofalowego wpływu marihuany na zdrowie wykazało… tylko pogorszenie stanu dziąseł – a i to w mniejszym stopniu niż przy używaniu tytoniu czy snusa! Nie zaobserwowano innych poważnych negatywnych skutków zdrowotnych.

[img]
1 na 50 przewoźników był karany za narkotyki – nietypowe badanie z Holandii

Holenderski urząd statystyczny CBS (Centraal Bureau voor de Statistiek) opublikował wyniki nietypowego badania, mogącego wskazywać na powiązania między branża narkotykową a innymi, legalnymi sektorami gospodarki. Skupiono się przy tym na właścicielach firm oraz prezesach, a na szczycie rankingu pojawili się między innymi przewoźnicy.

[img]
Nie mógł pogodzić się z rozstaniem, rozsypał "biały proszek" na dachu auta byłej partnerki

36-latek dobijał się w gminie Giby (Podlaskie) do drzwi swojej byłej partnerki. Awanturował się i krzyczał, a na koniec rozsypał na dachu jej samochodu amfetaminę. Został zatrzymany przez policję. Był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.