Więcej informacji: Kokaina w Narkopedii [H]yperreala
0202122 pisze:Próbowaliście kiedykolwiek wciągać kokainę przez usta?
Jeśli tak, jakie są Wasze odczucia?
W czasach kiedy byłem zagorzałym kokainistą wdychałem kokaine(w chwilach finansowej hossy ;-) ) i nie wiem czy myslimy o tym samym-bo ja wdychałem kokaine-normalnie z torebki-papierowej(się nie przykleja).Ogólnie polega to na wrzuceniu ok2 normalnych dawek donosowych do tej papierowej torebki(takiej w jaką pakują pączki-skróconej toche,musi być bardzo sucha-najlepiej trzymana na kaloryferze długo)-zamykasz tą torebke,wtrząsasz a potem wdychasz (z koko) i ostrożnie wydychasz z powrotem do torebki itd.Warunek to bardzo sucha koniecznie papierowa torba(można to chyba nazwać wciąganiem kokainy przez usta)Tyle że morda drętwieje mocno
Luta ok-dłuższa niż przy podaniu w nosa,trochę słabsza.
Ale moim zdaniem nie warto-to są metody ćpania dla bogatych yapiszonów z rozjebaną sluzówką i zbyt mocnym"kokainowym katarem"(ci co ćpają w ciągach znają to zjawisko),podobnie jak sypanie koksu w małżowine uszną,metody te są mało efektywne a wymyślone zostały po to żeby nie było po pacjencie widać że się naćpał-ale są bardziej"wydajne"niż jedzenie koko(i zdrętwiały zołądek),a jednak to subtelne działanie wystarcza aby skupić myśli-co u nałogowych kokainistów nie jest łatwa sztuką.
długo w PL takie metody nie bedą popularne(tu gram koko kosztuje2-3dni pracy w krajach zachodnich 3-4godziny pracy),zresztą i u zachodnich sąsiadóów nie są popularne-ale praktykowane przez wąską część użytkowników,nie mogących poradzić sobie z nałogiem a musiejących dbać o reputacje(tzn.muszących ukrywać swoje uzależnienie). U nas to raczej strzykaffka,crak-żarówa(jak się umie przerobić koko na crak-w PL kracu nie spotkałem-chyba że import własny ;-) )i zwinięte w rulon twarze królów Polski ;-)
A tak pozatym dlaczego nie walicie koksu po kablach??Tylko niewielka część z Was cokolwiek o tym wie-co mnie przerazliwie dziwi-przecież mimo iz jestem nałogowym opiatowcem,przyznam że wjazd koko IV jest najprzyjemniejszy z możliwych,co prawda trwa15-20minut ale jest sto razy bardziej intensywne niż podawanie w nosa?
PS.100gram pozwolisz ze nie bede komentował Twoich"gangsterskich"tekstów.
Wiem tylko że z kims kto pisze takie rzeczy jak Ty na forum które czyta policja,nie poszedł bym kraść czereśni z działki sąsiada,a co dopiero handlować narkotykami ;-)
bandzior83r pisze: A tak pozatym dlaczego nie walicie koksu po kablach??
pozdro
Jaranek pisze:Ja stale mam wrażenie, że kłując się przekroczyłbym pewną granicę - nie tylko dobrego smaku ale głownie tego na co jestem gotowy żeby poczuć się zajebiście. W pewien sposób znalazłbym się bliżej katastrofy. Sam zdaję sobie sprawę z absurdalności takiego podejścia bo niby czemu ktoś kto stale wciąga w klamę ma być lepszy od tego kto daje sobie rzadko ale za to po kablach ? Mimo to I.V. to nie dla mnie.bandzior83r pisze: A tak pozatym dlaczego nie walicie koksu po kablach??
pozdro
Może i słusznie :-) ja miałem nieco inne zapatrywania-co skonczyło się kilko miesięcznym mega kokainowym maratonem :cheesy: .Pozatym jak raz jebniesz koko IV-walenie po nosie już cie nie zadowoli :-) .
Aczkolwiek jest sposób aby poczuć się prawie tak samo.Wystarczy zdobyć krak-tudzież zrobić samemu-pisałem gdzieś w tym temacie jak się przerabia królową śniegu na perwersyjną grude.
Aczkolwiek osobnikom mającym stały dostęp-dobry-oraz zapas gotówki nie radze próbować :-)
Już 20-30minut po strzale(zapaleniu grudy)mysli się już tylko o tym przez najblizsze5godzin wręcz się teskni,widywalem osobników mających po50cm.w bicepsie płaczących jak dzieci(oczywiscie po kilku-nastu strzalach-dbali o pozory-jednak wiem że wewnętrznie było jeszcze gorzej niż na zewnątrz ;-) )
Ps.kedy byłem dożylną dziewicą myslałem i mówiłem tak jak ty.Już pół godziny po pierwszej iniekcji pobiegłem do apteki-a wracając z niej już praktycznie leciałem-wiedząc że za chwile przeżyje to samo :cheesy: .
A przy drugiej iniekcji już nie czułem strachu,nie czułem obrzydzenia(jak za1razem).
Czułem raczej ogromne podniecenie i ciekawość czy bedzie też tak cudownie jak za1razem...
nie żebym namawiał-ale to naprawdę inna liga-te dzwoneczki w uszach-ekstatyczne dreszczyki-to mega zadowolenie-a z herką-od biedy majką,to jest dopiero pełnia szcześcia :-)
ja pierdole-się nakręciłem teraz-chyba dorzuce troszkę koko do mojego magicznego kieliszka :-) sobie jebne zaraz. :-) :-)
Ale ogólnie to ... jebać stymulanty ;-)
Ja osobiście nie wyobrażam sobie podania iv. Ale zapewne jest tak, jak mówi bandzior, że pierwszy raz się trudno przełamać a później to już z górki.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/7/7fa33269-2b11-4cb8-8f12-62d016e6e478/brusli.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250427%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250427T055103Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=bbd228fecbef729ce1cc44f468747c4f5185fa7c1ebe842006fb84277a944d79)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jrt-treated-cortical-neuron.jpg)
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cannabe-a.jpg)
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?
W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/image-1-1038x692.png)
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych
W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.