Łączysz? Doradź!
patrz: Reguły działu i Spis treści
Regulamin forum
  1. Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
  2. Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
  3. Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
ODPOWIEDZ
Posty: 39 • Strona 2 z 4
  • 98 / / 0
Ja wlasnie niedanow polaczylem 6 mg alpry i 2 mg klona i kawka od tego i jest super, duzo nie zbija dzialania benzo.Praktycznie nic.
  • 223 / 29 / 0
Uwielbiam to połączenie, powiedzmy 6 mg klona porozkruszane ciut, żeby szybciej weszło zapite od razu energetykiem i potem kawką. U mnie wywułoje taki boost dla mózgu i ciała ;) Jest przyjemny chill, ale bez zamuły, za to mózg ( oczywiście złudnie ) zdaje się pracowac na najwyższych obrotach i bardzo mi to pomaga w wielu sytuacjach. Potem kiedy kofeina przestaje działać zaczyna być wyczuwalna lekka sedacja wcześniej przytłumiona, bo jak wiadomo klony działaja o wiele dłużej. No i potem jest decyzja co robić, pozostać w sedacji, czy powtórka z rozrywki, live or die, make your choice.
"I że nie ma dróg bez przeszkód lecz o tym pewnie wiesz już
Wszystko wesoło jest jak obiad u teściów
I jak dostajesz wpierdol kopią od razu w sześciu.."

Comfortably Numb

wawi112 vol2.
  • 162 / 6 / 0
A ja nie wiem jak to jest, że benzo Was zamula. Miałem małą przygodę z klonem 2mg na przełomie kwietnia i maja. Początkowe pierwsze dawki wiadomo mocne rozluźnienie, ale potem pełna aktywizacja, bez zamulenia.
Teraz jade na klonie rc i powtórka z rozrywki. Pierwsze dawki już nawet przy 0.25mg dawały mocne rozluźnienie. Po którymś razie to minęło, ale aktywizacja, chęć zrobienia czegokolwiek, pewność siebie występują bez żadnej zamułki. Tylko amnezyjność trochę przeszkadza, no ale taki już urok tej substancji.
Co do skręta, inni narzekają, a u mnie nie było aż tak źle. pierwsza zabawa na rc klonie trwała dwa tygodnie. Pozdychałem trzy dni i minęło (sort prawilny). Po aptecznym ciąg trwał jakieś trzy tygodnie. Najpierw dwa tygodnie w łóżku, kompletna panika, lęk, strach itd. Kiedy zacząłem dochodzić do siebie to zdecydowałem się na małą czarną. Po tej kawie tak mnie po...jebało, że myślałem iż trafie do psychiatryka. Kompletne zresetowanie świadomości. Tak jak by życie było jakaś grą a ta kawa zadziałała jak przycisk reset. Pojawiły się myśli typu -
"to jest telefon, ale do czego on służy? W zasadzie to z kąd ja ku...rwa wiem co to jest ten telefon. Krok po kroku, za pomocą obserwowania otoczenia, musiałem odbudowywać swoją, nie wiem, ego, świadomość, poczucie własnego ja.
Zastanawia mnie właśnie dlaczego pojawiło śię to tak puźno. Kiedy już myślałem, że dochodzę do siebie, aż tu nagle wpadłem w otchłań piekła, po wypiciu kawy. To samo zdażyło się kilka dni puźniej, również po dawce kofeiny. Z tym , że jeszcze mocniej i trwało to trzy dni.
Kawa ma tu coś do rzeczy? Lubię łączyć klon rc i apteczny z kofeiną, ale tego co się w tedy stało nie za pomnędo końca życia. Niech wypowie się na ten temat ktoś kompetentny. Aha przed tymi atakami miałem chwilową utratę świadomości. Po pierwszej ocknełem się na łóżku w domu wpatrując się w sufit i potem się zaczęło. Drugi przypadek wyglądał tak, że sąsiadka zaprosiła mnie na kawę (właśnie z nowu ta kawa), gadu gadu i dowidzenia. Wyszedłem na klatkę, usiadłem zapalić papierocha i już w tym momencie pojawiło się to uczucie. Pomieszanie paniki, strachu i niegaru. Coś jak po za dużej dawce 4-ako-DMT. Tylko bez chalucynacji. Takie pomieszanie wszystkiego. Potem z nowu zanik świadomości i ocknełem się na tejże klatce z paczką wypalonych fajek pod nogami. No a potem znowu dochodzenie do siebie.
Po klonie rc nic takiego się nie zdażyło na odstawce. Czy to było to delirium tremens czy jak to się pisze. Czy może efekt dwutygodniowego stresu. Niech wypowie się ktoś kompetentny. Jeżeli zajdzie potrzeba proszę o przeniesienie do odp. działu.
[mention][align=]GaLaS[/align][/mention]
  • 8103 / 904 / 0
kofeina i klony idealnie sie lacza.Jest te cale dzialanie klona, ale nie czuc zamulki.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 468 / 25 / 0
Spoko połączenie, mocna kawa znosi doskonale lekką zamułę klonową, piękna synergia. Do porannej dawki zawsze leci mała czarna.
W klipach możesz kurwa palić stuzłotówki
Z pożyczonym złotem i przy cudzych Mercedesach
Możesz pusty być i gasić te stylówki
Mnie to obojętne dzieciak.
  • 8103 / 904 / 0
24 stycznia 2018Cold Steel pisze:
Do porannej dawki zawsze leci mała czarna.
O tak, tylko ze z mlekiem + 2 mg klonazepamu. :heart:
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 468 / 25 / 0
Dokładnie tak jak piszesz, mocna sypana z mlekiem plus krzyżyk i od razu człowiekowi lepiej :)
W klipach możesz kurwa palić stuzłotówki
Z pożyczonym złotem i przy cudzych Mercedesach
Możesz pusty być i gasić te stylówki
Mnie to obojętne dzieciak.
  • 2429 / 577 / 155
W moim odczuciu kofeina znosi zamułę po klonie. I wzmaga nieco działanie rozluźniające (efekt ,,błogości”).
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1211 / 615 / 0
kofeina sama w sobie poprawia nastrój, zwiększając wydzielanie m.in. dopaminy i serotoniny. Do tego klon i wiadomo - jest zajebiście. :) Często robię tak, że wrzucam rano dajmy na to 2 mg klona a w międzyczasie zaparzam kawę. Gdy kawa jest już gotowa do spożycia i dość dobrze ostudzona, a w organizmie powoli zaczyna buszować klonazepam wtedy wypijam tę kawę praktycznie na raz. Po kilku/kilkunastu minutach zaczynam odczuwać intensywne wejście kofeiny, dające przyjemną stymulację która idealnie łączy się z chillującym działaniem klona, wywołując lekką euforię. :) No i oczywiście pozbywam się tej niechcianej zamuły po klonie, która nie jest zbyt pożądana (a szczególnie rano).
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 308 / 17 / 0
Moim zdaniem lipa, może dlatego że głównie jestem stimiarzem i kofeina - zarówno w postaci prochu, jak i w kawie - na mnie nie działa. Taki mix ma u mnie takie samo działanie jak sam klon.
ODPOWIEDZ
Posty: 39 • Strona 2 z 4
Newsy
[img]
Brazylijskie służby znalazły narkotyki na polskim statku. Ponad 100 kg kokainy

Brazylijska marynarka wojenna ujawniła na polskim statku "Polsteam Łebsko" 134 kilogramy kokainy. Narkotyki miały zostać przetransportowane do Maroka. Wiadomo, co dalej z polskim masowcem

[img]
Narkotykowy proceder w centrum przemyśla przerwany przez CBŚP

Funkcjonariusze CBŚP wspierani przez kontrterrorystów rozbili zorganizowaną grupę przestępczą powiązaną z pseudokibicami, która w centrum Przemyśla „w biały dzień” handlowała narkotykami. Zatrzymano dwóch mężczyzn i zabezpieczono narkotyki o wartości 1 mln PLN. Sprawę nadzoruje podkarpacki pion PZ Prokuratury Krajowej w Rzeszowie.

[img]
Syrop "przyjaciel matek". Dzieci spały jak zabite, niektóre nigdy się nie budziły

Syrop dla dzieci na bazie opium i alkoholu? A może preparaty z kokainą lub heroiną na różne dolegliwości? To produkty, które w minionych wiekach były powszechnie stosowane zarówno w uspakajaniu oraz leczeniu dzieci, jak i dorosłych. Dopiero z czasem okazało się, że preparaty te bardziej szkodziły niż pomagały.