23 listopada 2023LittleLies pisze:

Na własną rękę po godzinach badałem w labie skuteczność i różne parametry ekstrakcji, z których wyszło mi, że niezależnie od wszystkiego to i tak wpierdoli się względnie dużo paraścierwa. Poza tym trochę analizowałem pogonowy paracetamol przy okazji próbując go oczyścić, choć tonie miejsce na publikacje moich badań.

25 listopada 2023g3no pisze:

Ja póki co nie mam w planach abstynencji od opiatów, jakie by nie były:)
W wieku 28 lat to już dekadę byłem zakochany. To nie jest ani pochwalanie, ani żalenie się - taki jest stan rzeczy w moim życiu. Po zaciśnięciu pasa na 480 mg kodeiny wróciłem do 720 mg. Żeby było lepiej to nie wiem, kto uzależniony to zrozumie:|

22 grudnia 2023MakMonarch pisze:

W planach detoks do wigilii, drugi dzień bez i dalej nie widać skręta, więc myślę luz, najgorsze za mną. A tu pan skręt wbija z buta o 5 rano i do 9:00 ćwiczenia w łóżku. Ciepło, zimno, kołdra, bez kołdry, poty, dreszcze. A takie pozycje ciała się joginom nie śniły. Niby mam w domu roztwór 300mg kody, ale nie będę się bawił w homeopatię. Szkoda, że nawet ketrelu nie miałem.
No wkurzyłem się tylko i teraz pałaszuję 64tab w tramwaju, bo mam rzeczy do załatwienia. Inaczej może bym wytrzymał.
Myślałem też nad przejściem na oxy, ale czy na pewno chcę zamieniać obecnego skręcika na prawdziwego twistera? Póki co się wstrzymam.

16 grudnia 2023syluro pisze:

Mnie tam juz 800 kody nie rusza przewalone. A i ceny podskoczyły to juz sie nie opłaca. Jedynie hel w kabel.
koda do ciągów sie nie nadaje po 3.razie.juz.nic.nie czuc.
Po przerwie to wyp.dala.histamine że szok trzeba uważac i chociaż ten apap noc wziąć bo mozna się.zdziwić.
Mi po przerwie jak waliem hel wzialem.720 kody i tak mi palce puchły że mysłałem ze wybuchną. Musialem leciec do apteki po apap noc. Jedyna najlepsza antyhista bez recki. Jakos przeżylem ale bez tej antyhisty to chyba by mi palce wybuchły xd

29 grudnia 2023MakMonarch pisze:

Kolejna próba w bramie pewnie znowu skończy się kakaem w sreberku, nie mam też ani gadki ani solidnej podkładki bólowej dla magika, więc nadzieja pozostaje w jedwabnym szlaku.