16 stycznia 2021sur10za pisze: @blau77 To gowno ci daje ten nofap jak i tak masz wyjebana prolaktyne od SSRI
16 stycznia 2021Rovv pisze: Ja mam pytanie do osób które kiedyś były na hard mode nofap przez 30+ dni, a wcześniej były mocno uzależnione. Czy zauważyliście jakieś korzyści? w nerwicy, fobii społecznej, depresji? porno tak jak każda używka desyntezuje receptory dopaminowe, więc jak ktoś był bardzo uzależniony i trzepał kilka razy dziennie to chyba powinien zauważyć jakieś efekty?
Ml poza tym ciekaw jestem jaki mechanizm miałby upregulowac czy sensytyzowac ukl dopaminowy przy nofapie.
Jak jakiś poznasz wrzuć
16 stycznia 2021blau77 pisze: Z tego co wyczytałem problem podwyższonej prolaktyny częściej dotyczy kobiet, mężczyzn 4 razy rzadziej, także nie koniecznie muszę mieć podwyższoną.
To jest właśnie efekt przez który nie tknę nigdy ani SSRI ani benzo.
Efekt - mieć wyjebane na wszystko co się liczy.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Zamiast od razu wyszydzać ludzi, podziel się wiedzą, nie jestem w tym temacie obeznany. Natomiast wydaje mi się że ciągłe symulowanie dopaminy poprzez "edging" czyli masturbację prawie do momentu wytrysku i powtarzanie tego przez jakiś czas, każdego dnia musi negatywnie wpływać na samopoczucie. Przecież normalną reakcją organizmu jest zmniejszanie wrażliwości receptorów jeżeli coś nienaturalnie je bardzo pobudza.. przykład z alkoholikiem czy narkomanem, biorą albo piją coraz częściej bo mózg domaga się szybkiego nienaturalnego wyrzutu dopaminy czy endorfin. Tak samo może uzależniać cukier, czy kawa albo jakakolwiek inna używka. Widziałem badania na temat upregulacji receptorów dopaminowych D1 oraz D2 u osób bardzo uzależnionych od kokainy, i całkowita upregulacja receptorów trwała pomiędzy 90-180 dni, jakiś tam mały % po takim czasie nadal miał rozwalone receptory. Robiłem sobie badania hormonów gdy nałogowo trzepałem 2-3 razy dziennie i oglądałem porno czasami przez pół nocy. Prolaktyna ponad normę, estrogen tak samo, następnie powtórzyłem badania po 3 tygodniach abstynencji prolaktyna spadła z 18 na 9. Estrogen miałem podwyższony ponad normę (brakło skali i nie oznaczali pisało tylko >32, więc mogło być 35 a mogło być i 50) po trzech tygodniach spadł do 30. Prolaktyna ma wpływ na dopaminę (antagonizm) a także na estrogen, testosteron. Odpowiedni poziom dopaminy jest odpowiedzialny za dobre samopoczucie, motywację, energię do życia, pewność siebie.. podobnie jak testosteron. Poziom dopaminy jest mocno połączony z poziomem testosteronu https://sanescohealth.com/blog/male-lib ... tosterone/
Chyba mi nie powiesz że nałogowe walenie gruchy po kilka razy dziennie nie zmniejsza wrażliwości receptorów dopaminowych ? Pamiętam jak przestałem walić gruchę po 3 tygodniach wstawałem o 7-8 rano wyspany jak kładłem się o 24, a jak trzepałem to wstawałem nawet po 10-12 godzinach snu i dalej byłem zamulony przez pół dnia, ospały, bez motywacji i energii na cokolwiek.. i to nie było placebo.
19 stycznia 2021matthewx pisze: komus sie udalo wywindowac testo pod gorną lub przekroczyc norme naturalnymi sposobami i nofapem? ewentualnie dzwignąć go np z 500 pod gorną kreskę?
21 stycznia 2021Rovv pisze: Zamiast od razu wyszydzać ludzi
Gdyby niewalenie konia, niepicie alkoholu czy nierobienie czegoś powodowało upregulacje układu nerwowego to mielibyśmy samych herosów.
Zawsze mi się wydawało, że jak spieprzysz ćpaniem dopaminę to bierzesz coś co ją upreguluja
Swoją drogą dysregulacja układu dopaminowego obejmuje też zmiany sensytyzacyjne i samo odczuwanie przyjemności.
Całą resztę już pisałem i nie chce mi się powtarzać.
21 stycznia 2021Rovv pisze: Prolaktyna ponad normę, estrogen tak samo, następnie powtórzyłem badania po 3 tygodniach abstynencji prolaktyna spadła z 18 na 9.
Jakby mi wyjebalo prolke to bym podjadał b6, tyrozynę i coś gabaergicznego. Powinno odpuścić
Chcesz to nie wal, masz na to papiery to jeszcze lepiej ;)
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/5/58abdbf9-54e6-4de7-b12b-e0c0844e6d09/evidence-weed.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250501%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250501T122602Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=f06f86bb29c8933364789f97b774ab217581718b09649075b920fb47f17a4611)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-01-17_11-55-24.jpg)
„Wokół marihuany medycznej wciąż jest wiele stereotypów, a największą bolączką jest dezinformacja”
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/receptomat_og_image.png)
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy
Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/image-1-1038x692.png)
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych
W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/chimpanzees-sharing-fruit.jpg)
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol
Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.