Pewnego cudownego dnia najbardziej doświadczony laboratorant - Fleming doznał "widzenia" i wykonując badania nad szkieletem cząsteczkowym diazepiny pododawał on do niej substancji wybuchowych jak i broni biologicznych. Poprzez wielki wybuch azotu do pierwszego węgla doczepiła się grupa reszty kwasu azotowego -NO2, do trzeciego zaś węgla w pierścieniu dołączył się pozostały po wybuchu tlen =O. Tak powstała nowa cząsteczka, o niewiarygodnej mocy. Inni laboranci widząc drżenie profesora Fleminga myśleli, że dostał on napadu padaczki klonicznej, co było u niego rzadkością. Dlatego też nazwali ten cudowny związek KLONAZEPAM.
Od tej pory każdy z laborantów spróbował owego związku, a owi badacze nazwali się KLONIARZAMI. Związek ten zadziałał na nich niezwykle silnie przeciwlękowo i dodał im pewności siebie. Wyruszyli oni więc z ciemnych laboratoriów tarchomińskich na cały ród słowiański, by szerzyć ich kult, a na znak widzenia profesora Fleminga na tabletkach zawierających ich ukochany klonazepam wyryli KRZYŻ.
Kloniarze rozprzestrzeniali się szybko, ludzie łatwo ich rozpoznawali, charakteryzował ich czysty hedonizm rodem z piekła, dziwny bełkot w końcowych porach dnia i odruchy psychotyczne po spożyciu alkoholu. Do dzisiaj mamy kloniarzy wśród nas, przechodzą oni z zakonu spidziarzy, bo mają dosyć szybkiego życia i chcą jako azyl znaleźć oazę spokoju. Często do klasztoru kloniarzy zwanego APTEKĄ przychodzą też inne klasztory w celu chwilowej pomocy - opiatowcy, psychodelicy, neuroleptycy, a nawet rastafarjanie.
Jeżeli ty też chcesz przyłączyć się do klasztoru kloniarzy musisz iść do swego guru - nazywa się on LEKARZ, musisz mu powiedzieć, że czujesz potęge kloniarzy i lęk przed egzystencją na tym szarym świecie, który doprowadza ciebie do niespokojności i drgawek. Musisz także poprosić go o tzw. ZWÓJ tudzież BIBUŁĘ na ten boski dar jakim jest klonazepam. Jeżeli do guru nie zaprowadziły ciebie ścieżki narodowo-funduszowe musisz jeszcze dać daninę za wstąpienie do klasztoru kloniarzy (przeważnie od 50 do 150zł). Przyjdź napewno nie pożałujesz
Tylko nie wspomniałeś nic o kloniarach, kobietach wolnych od trosk i kompleksów, uśmiechniętych, miłych i wylewnych, oddanych całym, przepełnionym miłością sercem!
edit
I ciałem!
Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
Jakby nie patrząc KLASZTOR KLONIARZY = ZAKON KRZYŻACKI ;)
P.S. A tak na serio to w latach 50-tych jakiś ćpun chemik odkrył, że Elenium jebie w głowie i po chwili stworzył rolki, a potem całą gamme innych cukierasów, a te najfajniejsze na chwałe Bogu naznaczono Krzyżykiem (Neurol 1mg i klony :-p )
P.S.2. Nie wiem jak za 2 Wojny Światowej ludzie żyli bez benzo ? No jako żołnież z karabinem na luminalu siebie nie widze, Hitlerowcy (retrokrzyżacy) chociaż ścierwo mieli :-D
nutella-cole pisze:
Jakby nie patrząc KLASZTOR KLONIARZY = ZAKON KRZYŻACKI ;)
jak żyli ludzie bez benzo? Nie wiem, pewnie gorzej, albo mieli już barbiturany ( chociaż nie wiem kiedy je ktoś odkrył czy tam wynalazł )
Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
Klasztor Barbituanosów wierzący w świętego Luminala całkowicie nie przypadł mojemu wyznaniu...
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/5514.jpg)
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]
Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mandarynki.jpg)
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował
"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/prof._marcin_wojnar.png)
Prof. Marcin Wojnar o alkoholach 0%: Piwo bezalkoholowe podtrzymuje mechanizmy uzależnienia
Coraz więcej osób sięga po piwo bezalkoholowe, wierząc, że to zdrowy wybór. Czy na pewno? Prof. Marcin Wojnar tłumaczy, dlaczego „zerówki” mogą być poważnym zagrożeniem – zapraszamy do przeczytania wywiadu.