Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 35 • Strona 2 z 4
  • 3245 / 617 / 0
Tak jak napisałem przy wstępnym impulsie najlepiej automatycznie rozpocząć miarowe oddychanie nosem, żeby mózg się nie zatkał, dlatego moim zdaniem dawanie po nosie procha z czasem indukuje autoagresję.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8 / / 0
nie wiem jak wy ale ja ostatnio byłem tak wkurwiony że wyjebalem dziure w betonowej ścianie więc medytacja liczenie do 10 i większość sposobów zbytnio nie działa. A jak działa to na krótki czas
  • 3180 / 896 / 5
Polecam przyjrzenie się na spokojnie procesowi. Jak już dobrze ogarniemy dlaczego i wjaki sposób się to dzieje możemy przeciwdziałać.
Kiedyś byłem takim pojebanym furiatem, jedno złe słowo - czerwona mgła przed oczami i ZAPIERDOLĘ CIĘ KURWA. No i nie jestem. Trwało to dosyć długo ale jaka to ulga kiedy zamiast kurwicy podchodzisz do problemu na spokojnie.
W sumie to nawet zbyt spokojny jestem czasami teraz %-D (pomijamy tutaj skrzętnie stany naćpania koksem)
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=69736&hilit=Chef&start=170
Podziel się posiłkiem
  • 1290 / 366 / 0
Generalnie najczesciej zrodlem wkurwow jest konstrukcja psychiki, ktora generuje i akumuluje agresje skierowana na wewnatrz i w niektorych przypadkach ja uzewnetrznia na innych tj cisnie wpierdol. W lekkich przypadkach, kiedy nie dochodzi do powaznych akcji typu zdemolowane mieszkania itp to trzeba sobie lepiej poukladac w glowie i sie lepiej przystosowac do spoleczenstwa - bo problemem nie sa ci, co cie wkurwiaja, tylko ty sam, ktory reagujesz tak silno i trzeba z tymi rzeczami sie pogodzic i je zaakceptowac.
Kiedy sytuacja jest nie do opanowania i wkurw jest wywolywany emocjami np. zaskoczeniem, glosna mowa itp czyli byle czym, to niezbedne sa antypsychotyki w malych bardzo dawkach i nie takie ktore sa jak placebo, tylko takie o sredniej mocy i polowa minimalnej dawki z ulotki.
  • 323 / 108 / 3
25 kwietnia 2020AmatorTrampka pisze:
nie wiem jak wy ale ja ostatnio byłem tak wkurwiony że wyjebalem dziure w betonowej ścianie więc medytacja liczenie do 10 i większość sposobów zbytnio nie działa.
Od zawsze miałem tego typu problemy.
W zeszłym roku pierwszy raz w życiu poszedłem do lekarza psychiatry. Niby z powodu fobii społecznej (tak wtedy mi się wydawało, lepiej nie byłem w stanie tego określić) ale okazało się, że mam depresję. Wcześniej w ogóle nie wiedziałem czym jest depresja, czym się charakteryzuje, jakie objawy itp. Poczytałem trochę i prawie wszystko się zgadzało.

Dostałem sertralinę od lekarza, która zadziałała na mnie dokładnie 30-tego dnia od początku kuracji, w dawce 150 mg/dzień. I to było niesamowite, bo tego dnia wszystkie wkurwy i złości odeszły jak ręką odjął. Nigdy wcześniej w moim życiu czegoś takiego nie doświadczyłem. I ten stan wolności od tych agresywnych uczuć się utrzymywał. Od tego czasu wiem, że to zepsuta gospodarka neuroprzekaźnikowa w moim mózgu odpowiadała za te negatywne emocje. To nie moja zła wola, nie zły charakter itp. To choroba. A w takim wypadku żadne psychoterapie, przysiady, medytacje Ci nie pomogą, bo nie zmienią np. produkcji zbyt małej ilości serotoniny przez twój organizm.

Krótko mówiąc ten antydepresant usunął ten problem, który miałem odkąd pamiętam. Więc może spróbuj czegoś takiego. Dzielę się z Tobą nie wiedzą teoretyczną ale moim osobistym doświadczeniem.
  • 9393 / 1833 / 2
25 kwietnia 2020VERBALHOLOGRAM pisze:
Tak jak napisałem przy wstępnym impulsie najlepiej automatycznie rozpocząć miarowe oddychanie nosem, żeby mózg się nie zatkał, dlatego moim zdaniem dawanie po nosie procha z czasem indukuje autoagresję.
Rusz dupe w góry
Przypierdol pobudke o 5.30 rano, żeby wyjść w góry o 8.00. Pochodz do 15-16.
W dniu górskim gwarantuje, że nie bedziesz miec siły, żęby sie wkurwiac.
2-3 dni jeszcze będa meczyc zakwasy.

W wiekszosci wypadków na takie wkurwy narazeni sa ludzie którzy maja za mało ruchu.
Ich energia nie ma ujścia.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 3245 / 617 / 0
25 kwietnia 2020VERBALHOLOGRAM pisze:

Temat ma charakter zbiorczy z założenia.......a nie że wołam bezsilnie o pomoc..ale dobre jest wstępne oddychanie nosem przy iskrze kopnięcia bo czasami miałem wrażenie że odcina się dopływ tlenu do mózgu
@Stteetart
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 323 / 108 / 3
Jedyne biologiczna wytłumaczenie jakie znalazłem dla nagłych napadów agresji/gniewu/irytacji to niedobór serotoniny. Mogę się domyślać, że inne hormony (np. nagły wyrzut adrenaliny z uszkodzonych nadnerczy) także mogą mieć na takie stany wpływ.
Pozostałe wytłumaczenia są psychologiczne czyli takie hokus-pokus bez podania podstaw biologicznych.
Doraźnie stosuje się różnego rodzaju metody. Generalnie jest to albo unikanie, albo koncentracja albo zmęczenie organizmu.
Na dłuższą metę leki normalizujące poziom hormonów/neuroprzekaźników, czyli psychotropy.
  • 9393 / 1833 / 2
01 maja 2020Satelitarny pisze:
niedobór serotoniny
Bo niedobór serooniny pasuje o wszystkiego.
Z serotoniny zrobili cząsteczkę która odpowiada za wszystko.
Gorzej, bo nikt nie zajmuje się czemu tej serooniny brakuje ;)
01 maja 2020VERBALHOLOGRAM pisze:
25 kwietnia 2020VERBALHOLOGRAM pisze:

Temat ma charakter zbiorczy z założenia.......a nie że wołam bezsilnie o pomoc..ale dobre jest wstępne oddychanie nosem przy iskrze kopnięcia bo czasami miałem wrażenie że odcina się dopływ tlenu do mózgu
@Stteetart
?
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 3245 / 617 / 0
@Stteetart

Chodzi mi o to że to nie jest sytuacja kryzysowa, tylko wymiana doświadczeń i spostrzeżeń.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 35 • Strona 2 z 4
Newsy
[img]
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju

Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.

[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.