Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
Natknąłem się na różne artykuły jakoby powyższe substancje miały w pewien sposób podnieść znacząco przy ich użyciu wyniki w sporcie. (Jakość, regeneracja,szybsze efekty). Podobno robią zawodnikom testy na GHB.
Czy wiecie coś na ten temat? Jak wykorzystać ich potencjał? Jak działa ten mechanizm?
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
No ale to na krotka metę.
Jak zaczniesz polewac caly czas Potem na trzeźwo straci się zacięcie w sporcie,motywacje , marzenia i cele.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Przez pierwsze dwa-trzy tygodnie faktycznie rezultaty na siłowni są imponujące, ciężary nagle stają się zaskakująco lekkie (Dlatego, że mięśnie są nabite wodą. To nie jest zasługa hormonu wzrostu). Rzeczywiście można mieć wrażenie, że sylwetka lepiej wygląda na/po ciągu. Najpewniej wynika to z tego, że na początku mięśnie nabierają wody, więc rośniemy, a w międzyczasie istnieje szansa, że faktycznie hormon wzrostu pomaga nam spalić odrobinę tkanki tłuszczowej
Niemniej jednak w moim przypadku później już doszło zarówno do spadku siły i wydolności, jak i do braku motywacji. Zamiast nawodnienia pojawił się efekt odwrotny, czyli odwodnienie/wysuszenie. Dopamina z G na pewno tez coś pomaga w ćwiczeniach, ale na dłuższą mete zjebiemy sobie progres w każdej dziedzinie sportu
W celu poprawienia swoich wyników zalecam sięgniecie po kreatynę
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
5km- przeszkadza, ogłupia
10km j/w
Zaskakująco dobre efekty na zawodach miałem po budyniu(sic!). (półmaraton)
Maraton- tutaj już trzeba mieć shota przy dupie, co jednak ma ćpuński vibe, czyli wpływa ujemnie na morale. Obniżona kontrola emocji, skutkiem czego za mocne tempo, ten sam mechanizm co skłonnośc do hazardu i podejmowania ryzyka po G
Na ultramaratonach rzędu 100km+. czyli kilkadziesiąt godzin przeszkadza, "logistyka" polewek za bardzo absorbuje, rozjebuje emocjonalnie. Specyfika dyscyplina to przynajmniej jeden srogi kryzys mentalny. Na minus.
Podsumowując na zawody nie polecam, chyba że pólmaraton, czyli 1,5h. lekko na plus. Z tego co mi wiadomo nie jest nawet na liscie srodkow dopingujacych w bieganiu.
Do biegania rekreacyjnego polecam(jako mniejsze zło), obowiązkowo muzyka. Wyrabia się nawyk biegania. Na tym etapie w progresie to nie przeszkadza.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cognitivemarijuana.jpg)
Długotrwałe używanie marihuany może mieć wpływ na zdolności poznawcze
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/psychodeliki-wplyw-na-mozg-i-uklad-odpornosciowy.jpg)
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania
Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/receptomat_og_image.png)
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy
Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/prof._marcin_wojnar.png)
Prof. Marcin Wojnar o alkoholach 0%: Piwo bezalkoholowe podtrzymuje mechanizmy uzależnienia
Coraz więcej osób sięga po piwo bezalkoholowe, wierząc, że to zdrowy wybór. Czy na pewno? Prof. Marcin Wojnar tłumaczy, dlaczego „zerówki” mogą być poważnym zagrożeniem – zapraszamy do przeczytania wywiadu.