Hm, nie bierz donosowo, to jest straszna meka i rzeczywiscie masakruje sluzowki.
Nie wiem co ci powiedziec, widze w tym watku pierwszy taki przypadek ze komus na zoladku jest niedobrze po etylofenidacie.

Bylem kilka dni temu u dentysty, nie stwierdzil zadnych powaznych zmian spowodowanych stosowaniem EPH, oprocz dwoch dziurek w zebach, ale nie byl na 100% pewien ze to od EPH. W koncu biore w bombkach/kapsulkach.

Bum,ba dum tsss :D
Kumpel wpadł dogadaliśmy się okazało się że posiada lidokaine.
NIe wiedziałem że ma ona takie działanie.
Dosypaliśmy do może 900mg EPH z 200mg lidokainy i bajka
Nosek nie boli,spływu nie czuć bardzo ładnie znieczula.
Zobaczymy jutro jak nosek będzie się czuł.

Strupy, krew, zatkany nos

niech jakis mod zrobi porządek i w pierwszym poscie zrobi pożądną synteze praktycznych informacji odnośnie EPH (dawkowanie, czas trwania, informacje o efektach, itp)

ile to w koncu trzyma i jak długo trwa zjazd (gówniane samopoczucie)?

Zależy od dawki przy dawkowaniu 10-30mg czas działania to jakieś 3-4h, bez zjazdu
Powyżej 40mg, zaraz po podaniu 30 minut intensywnego działania (po 30min pojawia się chęć dorzucenia), przez następne 2h działanie jest znacznie słabsze, zjazd trwa od 1h do 2h, nie jest jakoś szczególnie uciążliwy.

Aby uniknac zjazdu po dawkach nieprzekracajacych 50mg radze zjesc cos bogatego w szybkoprzyswajalne weglowodany, na przyklad banana albo pomaranczke.

@Tyler
Wielokrotnie nie zgadzałeś się cd. moich teorii działania EPH. Tak więc teraz wszystko podsumuję.

W momentu przekroczenia przez EPH bariery krew-mozg zamykaja sie receptory dopaminowe - inhibicja wychwytu zwrotnego
Euforia po dopaminowcach wystepuje nie przy wysokim jej stezeniu, lecz podczas wzrostu jej poziomu.
W zwiazku z tym pierwsze ~ 30 min fazy mozna smialo okreslic jako peak, gdyz wtedy samopoczucie jest najwieksze.
Gdy poziom dopaminy osiagnie docelowa wartosc, przestajemy czuc plynaca z tego euforie, pozostaje natomiast motywacja i energia.
Zaczyna się chęć na dorzutkę... Jeśli nie wrzucimy kolejnej porcji i pozostawimy wysoki, lecz stały poziom dopaminy - występuje chwilowe pogorszenie nastroju (trwa mniej wiecej tyle co peak). '
Tutaj sprawa wyglada dosc podobnie do kokainy - tyczy sie to zdecydowanie wszystkich dopaminergikow.
Pozniej organizm przyzwyczaja sie do tego poziomu, ktory pozwala nam efektywniej pracowac aczkolwiek bez jakiegokolwiek zjawiska euforio-podobnego.
Dzieki temu, ze stezenie opada znacznie mniej gwaltownie niz wzrasta - nie wystepuje pojecie zjazdu przy niewielkich dawkach, badz jest ono praktycznie niewyczuwalne.

W zwiazku z tym, w celach imprezowych zalecam przyjmowac stosunkowo male dawki ale co 30-45 minut.
Tyczy sie to chyba wszystkich zwiazkow dzialajacych w oparciu tylko o dopamine.

P.S.
Nie doswiadczylem wiekszosci skutkow ubocznych jakie opisujecie. Problemy, ktore u mnie wystepuja:
1. Nawet jak sie wysram 15 minut przed zarzuceniem EPH, potem nawet mala dawka powoduje, ze co chwila okropnie mnie cisnie na sranie mimo, ze nie bardzo mam czym.
2. Faktycznie moze wypalac nieco sluzowke zoladka - jest silnie zracy. Przydalyby sie jakies oslonki przed EPH.

OMEPRAZOL 20mg p.o? - jako Inhibitor kompetycyjny cyp2c9 , przy okazji zwiększy stężenie EPH

Czy po etylofenidacie występuje efekt "wkrecenia" sie w dana czynnosc, jak po fecie i metkacie? Czy etylofenidat bedzie dobra alternatywą dla metkata, jako stymulant przyjmowany codziennie? I trzecie pytanie, wszyscy piszą o dawkach 30-50mg, co by bylo przy jednorazowym zażyciu 100-150 mg? Oznaczało by to dla mnie zajebista wydajność, zamiast codziennie wydawać kilka dych na metkata, kupował bym gram EPH na tydzien...ale to chyba zbyt piękne zeby bylo możliwe

Tak, koncentrujesz sie na danej czynnosci i robisz ja z przyjemnoscia. Powyzej jednorazowych 50mg pojawia sie bardzo nachalna stymulacja i roztrzesienie no i zjazd.