Ponad 3 tygodnie ciągu.Odstawiam Cold Turkey.
Obstawa lekowa jaka mam to klozapina, amisulpryd, kwas walproinowy, biperyden do tego coś kupie sobie na sraczkę.
Dzis spuściłem cala kodę w kiblu.
Ja chce trzeźwości...
EDIT: Po jakim czasie pojawiają się pierwsze objawy skręta ?

@UJebany Po kodeinie pierwsze objawy u mnie pojawiały się zwykle po ok. 10 godzinach od ostatniej dawki.

UJebany parę dni temu pisales, ze bierzesz po 12 tabletek czy jakoś tak
Jesli to pierwszy "ciąg" i braleś takie dawki to nie bedziesz mial skręta

PS następnym razem mi ją wyślij

U mnie było dziwnie bo skręt trwał tylko 48h przy czym nasilił się dopiero po 24h od ostatniej dawki. Po tych dwóch dniach jedynie psychicznie było strasznie
Teraz znowu ciąg i nie mogę się przemóc by nie brać znowu.. nie mam co ze sobą zrobić, może gdybym miał zajęty czas całkowicie i jakoś odgórnie, nie z własnych planów a z przymusu, to może wtedy by mi się udało. Powiecie, że Monar, ale niestety nie mogę iść do ośrodka zamkniętego
@UJebany Powodzenia!

Tylko nowicjusz wyrzuca tabletki do kanalizacji więc ten skręt to będzie łagodny niczym morska bryza. Kolejne będą coraz mniej ciekawe.
P.S. Też kiedyś (jako nowicjusz) wyrzuciłem w ten sposób kodeinę (ze 120 tabletek czystej 20 mg). Brałem jakieś 10 dni i zrobiłem to, bo zaczynałem czuć się uzależniony. O żadnym skręcie wtedy nie wiedziałem i raczej żadnego nie miałem.

Permazyna może mi cos pomoc w detoksie od kody?
Na fizyczne objawy mam leki, ale pozostało mi znaleźć coś co uspokoi żądzę nagrzania sie

Chyba masz na myśli Perazynę? (bo czegoś takiego, jak Permazyna chyba nie ma).
Generalnie zamuli i pomoże zasnąć.

Prawda też taka, że ja człowiek mniej wie o skręcie tym mniejszego skręta ma. A jak zacznie sobie czytać jego objawy to nagle cudownie wszystkie się u niego pojawiają. Jak przysłowiowe grzyby po deszczu.

Założyłem nowe konto ze względu na brak dostępu do starego maila. (Jestem twórca posta)
Mała aktualizacja,
Nie udało się. Byłem nawet od końca stycznia do końca lutego w ośrodku pod Pn (w którym nawet mnie wyrzucili dzień przed planowanym wyjściem xd) ośrodek prywatny.
Czysciutki byłem może jakieś 1.5miesiaca.
Od 29.11 czyli od piątku, również jest kolejny etap, czy podejście. Jak kto woli.
Nie ma sensu rozpisywać się co straciłem, gdzieś przesunął się również fent czy oksy, nieistotne.co po drodze z koda było brane, co nie było. Chyba że kogoś to interesuje, to mogę napisać.

Ale do rzeczy,
To już chyba (ostatnia?) próba, ktoś kto twierdzi że od słabiutkiej kody nie można mieć mocnego skreta nie widział chyba takowego. Oczywiście, każdy organizm jesy inny, inne odkładanie, tolerancja blabla. Ja przeżyłem piekło, teraz w ostatnich kilku miesiącach mocno zredukowalem dawki. Wcześniej przekraczaly 1.2g ostatnio poniżej 500mg. W ostatnim tygodniu 150-300. Drugi pełny dzień leci, i poza dreszcami i nosem, który wkurwia. Jest w miarę ok. No i jeszcze bezsenność. Ale ja jestem turbo odporny na sen. Nawet gdy zdarzyło się zjeść paczkę mietusow popic jackiem i pływać na Mazurach na wakacjach z była dziewczyna I jej rodzicami, miałem problem z zaśnięciem, także.
Myślę, i mam nadzieję? Że to ostatni Kurwa raz

Ile można.

A no i dodam że na czysto. Bo 2mg z drugsa się nie liczą Bo i tak nie robi.

Powiem tak: kodę można baardzo łatwo zredukować do tego stopnia że se będziesz tabletkę dziennie odbierał i to wszystko jest do ogarnięcia dopóki żeś się nie wjebał na lvl nr2. czyli oksykodon i morfina p.o - wtedy jest już zupełnie inna rozmowa i wgl nie podejmujcie jej w tym dziale w tylko w działach tym środkom przypisanym. To mówię ja gość to od kodeiny wlasnie wjebał się w mocniejsze rzeczy. - Jak jesz dawki 900/1g kody to albo zaczniesz z tego schodzić bo to jest twoja ostatnia szansa albo wchodzisz na level drugi i zaczyna się inna rozmowa. Taka do której nigdy nie chciał byś żeby wgl doszło ... I wróć sobie jeszcze raz do tych dawek bo to są naprawdę dawki graniczne kody - branie więcej wręcz nie ma sensu i jeśli doszedłeś do takiej ilości to jak mówię masz tylko dwa wyjścia. Bo jechać na tym się nie da na dłuższą mete zważając na sumię zainwestowanych pieniędzy oraz czas spędzony w aptekach,,,,