Ja z kolei może generalnie przedstawię Wam parę środków które wpływają na libido bądź można odnieść z nich seksualne korzyści

SSRI - każdy się zdziwi, w końcu PSSD i generalnie SSRI osłabiają libido, ale wymieniam je w kontekście przedłużania czasu stosunku, SSRI są stosowane w terapii przedwczesnego wytrysku u mężczyzn (z nich escitalopram najmniej zaburza libido, wydłuża stosunek, jednak może się zdarzyć, że całkowicie wygasi libido i z przedwczesnego wytrysku przejdziemy w sflaczałą kiełbasę xD także z głową)

Inhibitory fosfodiesterazy 5 czyli leki 1 rzutu w leczeniu zaburzeń erekcji. Sildenafil dostępny bez recepty w aptece (viagra). Oprócz niego również tadafil (cialis). Cialis działa dłuzej, nawet 3 dni jest zauważalne działanie. Natomiast sildenafil kilka godzin od przyjęcia (30 min przed stosunkiem się bierze)

bupropion - może pobudzać seksualnie, stosowany jako dodatek do SSRI w celu niwelowania PSSD

Hormonalne kwestie - testosteron (najpierw trzeba sprawdzić swoje własne poziomy testosteronu, estrogenu i prolaktyny)(na recepte, postać do zastrzyków, żel, tabletki (np. Proviron)
HCG - czyli ludzka gonadotropina kosmówkowa pobudzająca jądra, również bardzo silnie pobudza libido (na recepte)

Może komuś się przyda taki zastrzyk wiedzy :)

Joint odniamia - SexBud. Raczej nie kupisz na ulicy, musisz wychodować sam.
chem - 5 mapb dla Ciebie, dla niej 3mmc. Tobie po 3mmc nie stanie, albo jak stanie, to będziesz miał utrudniony drugi raz.

Uważam, że każdy chem sex uzależnia.

@figosfagos podpisuje się pod tym, każdy chem-sex w większości prowadzi do uzależnienia, sam seks jest uzależniający, ale doskonale wiemy, że każde urozmaicenia w postaci czegokolwiek, a już używek sprowadzają seks to bardziej wyuzdanego, ciekawego, otwartego, co za tym idzie — wciąga nas, podoba nam się i tak robimy ciągle.

Ja mam pytanie z innego punktu widzenia, jak te jebane libido obniżyć?
Mam teścia w normie, dosłownie najbardziej przeciętny wynik jaki się da, więc to nie przez wysoki poziom.
Przeszkadza mi to w relacjach z ludźmi, często palne głupie teksty w stronę znajomych, co większość czasu jest odbierane jako żart i po prostu zapominane, lecz nie zawsze tak jest.
SSRI nie da rady u mnie - mam CHAD i ni chuja mi tego nikt nie wypisze.

A ja bym polecił zabawki erotyczne plus jakis dopalacz dla Ciebie w postaci Maxigra Max - dla mnie to byl game changer. Niby nigdy nie mialem problemow z erekcją ale po 40 już trzeba trochę myślec w trakcie nad utrzmaniem go prosto, oczywiscie wtedy gdy trwa to dluzej niz pol godziny ;) Biore je rzadko, gdy dzieci nie ma i wiemy ze mamy przed sobą kilka godzin, wtedy tabletka trzyma go prosto a Ty sie mozesz poświęcic w całosci jedynemu słusznemu zajęciu.
W wersji rozbudowanej stosujemy czasami odrobine amfetaminy - wtedy jest ogień.

metamfetamina - najlepszy sex jaki przeżyłem.

My tak mieliśmy właśnie po amfetaminie, ja 1xmaxigra Max i oboje po ok 250mg amf - najlepszy seks. Raz na dwa miesiące idziemy w tej sprawie do hotelu aby mieć pewność ze nikt nie będzie przeszkadzał.
Szczególnie dla Niej jest to cenne bo emka nie działa na moją Panią seksualnie, tzn nie jest w stanie dosyć po emce a po amf to zupełnie inna sprawa. Tyle ze oczywiście trzeba znać proporcje i nie przesadzać bo się może okazać że Was kręci tylko seks wspomagany.

Witam. Podobnie jak ty z żoną,ja z moją też zabawimy się na prochach. Jednak że nie podoba nam się sex po amfie"słabo staje" my wolimy bobry kryształ " metę, MDMA, ale najlepszy sex był po kokainie" Kiedyś ciekawie było po tabletach, ale ze względu na brak takiego towaru trzeba sobie radzić czymś innym. Kryształ tak około 94/97%. Pozdrawiam i życzę powodzenia w łóżku.

Z małym potencjałem uzależniającym to może LSD? Nie jest to nic podobnego do emki, stosunek jest inny, ale warto spróbować, a jak nie wyjdzie to trip z żonką wydaje mi się fajna opcja.
IMO jeszcze poppersy, nie wiem jak to działa na kobiety, wiadomo czemu, ale facetowi każdemu polecam, chuj tam w te rozluźnienie anusa (choć to też bardzo dobry pomysł na urozmaicenie współżycia ) ale taki pierdolec jaki potrafi ogarnąć chłopa po fajnym popku jest niespotykany, wiadomo, nie trwa to długo, ale przez 2 minuty idzie się wyzbyć człowieczeństwa i zamienić w mocne jebadło.

Hej wszystkim.
Jestem od dziś na forum chodź obserwuje was od jakiegoś czasu.
Co to tematu dragów to naszczescie z uzależnienia przeszedłem do stanu kiedy zażywam ich kilka razy w roku.
Głównie urlop(THC, koko, piksy).

Chciałem was się zapytać o radę i wasze spostrzeżenia.

Chce razem z kobietą mojego życia spróbować zabawić się i właśnie z czym najlepiej.
Myślałem o kilku specyfikach.
koks, kryształ MDMA myślę też o tą się ale chuj wie co w nich siedzi.
Moja partnerka jest w tym zielona i wszystkie ewentualne substancje będą połykane jako bombka.
Nigdy nie uprawiałem seksu po koksie i MDMA. Zdążyło mi się po piksach i to chyba nie to.
Co do kobiet ciekawi jesteśmy jakie ilości minimalne dla początkującej podanych specyfików będą w sam raz.

Napewno będziemy pili winio do tego więc miejcie to na uwadze.

Dzięki za wszystkie wiadomości

Przeniesiono do już istniejącego tematu — CATCHaFALL