ten cloranxem to zostawie sobie raczej na zejscie z benzo. Pytanie moje zasadniczo brzmi tak... czy ktos brał juz te leki i czy wie z czym je mozna/niemozna lączyć. jak dlugo sie ładują czy ktos je uskuteczniał.
Chyba wszelkie substancję wpływające na serotoninę odpadają ze względów bezpieczeństwa, lub z nieopłacalności ze względu na małe lub brak działania. Ale czy mogę brać z tych najpopularniejszych narkotyków, takie jak: amfetamina, metkatynon, opiaty w szczególności kodeina i morfina, oraz czy mogę palić trawę i palić trawę.
Chcę jeszcze raz zaznaczyć, że nie ma to być ciągłe bycie pod wpływem, bo w końcu trzeba zacząć się leczyć, ale o zarzucania czegoś powiedzmy raz na jakiś czas.
Amfe,kota można bez problemu tak jakby fajniesze kapy ale z drugiej strony gra nie warta świeczki ponieważ marnuje się efekt terapeutyczny, zaburza działanie ssri. kodeina praktycznie nie będzie działać więc nie warto przynajmniej z paro bo jest inhibitorem enzymu CYP2D6 i blokuje kodę . THC w niczemu nie przeszkadza powiem więcej jest taka piękna kapa na ssri, że bajka. Czysta bomba bez jakiś zamuleń można powiedzieć taka euforyczna. Zgoła inne doznania jak bez ssri. Standardowo benzo można brać. alkohol też specjalnie nie koliduje chodź na ulotce będą odradzać. Po prostu brak interakcji z alkoholem.
Co do morfiny to nie wiem nie zagłębiałem się w ten temat
http://talk.hyperreal.info/ssri-citalop ... 12100.html
Głównie chodzi mi o kota od czasu, do czasu i kodeinę (która działa, ale kapryśnie) z tego co czytałem to akurat Escitapramum ma znikomy wpływ na enzymy wątrobowe, a na CYP2D6 nie ma praktycznie żadnego. Więc może kochana kodzia zadziała :-)
Z zielskiem mnie uspokoiłeś, bo palę najczęściej. Wiadomo weekend bez zioła jest stracony. alkohol ograniczam drastycznie, chociaż pewnie po drodze zdarzy się jakaś okazja na rodzinną najebkę, więc dlatego pytam.
Dzięki za odpowiedzi.
Faktycznie upierdolka po paleniu na SSRI jest godna uwagi. I również odnotowałem, że po zażyciu stymulantów na SSRI zjeb był jak gdyby lżejszy.
Co do substancji działających na serotoninę, to na pewno nie można zażywać tego, co hamuje jej wychwyt zwrotny (wątek o zespole serotoninowym), natomiast klasyczne psychodeliki śmiało można załadować. Jedyne co może się wtedy przytrafić, to słabsze działanie owych psychodelików i swoiste naspidowanie.
Aha, i uważaj na alkohol, bo w mniejszych ilościach jest OK, natomiast jak przekroczysz pewną granicę, to może Ci trochę odpierdolić - taki efekt synergii. Jeżeli natomiast masz po alkoholu, tak jak wiele osób, skłonności do jakichś impulsywnych zachowań, to absolutnie nie łącz go z SSRI.
Mozna czasami za duzo powiedziec... ZA BABRDZO zwieksza sie pewność siebie.
Sam nawywijałem takie akcje ze wstyd mi do dzis
Mniejsze ilosci ok ale kto z nas potrafi zachowac umiar? :nuts:
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/psychodeliki-wplyw-na-mozg-i-uklad-odpornosciowy.jpg)
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania
Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/chimpanzees-sharing-fruit.jpg)
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol
Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.