Fajny nasennik, ale zmula na drugi dzień jest gorsza od hydroksyzyny.
Długi to ma t1/2? Jest sens to używać rekreacyjnie?

Rekreacyjnie wyłącznie do racjonalnych (!) miksów :-D Dobierz tak dawkę byś nie miał zmuły następnego dnia, organizm powoli przystosowuje się i reakcja na drugi dzień się zmienia na korzyść spokoju i coraz mniejszej zamuły. Na sen to 25-50mg, chlorprotiksen to w sumie kosa. Ze skutecznością leku jest różnie, zwłaszcza doraźnie cyrklując dawkę, może nawet zmęczonego człowieka nie uśpić, a kontrastując - równie dobrze może uwalić do 20-godzinnego snu. Z neuro najlepiej usypiały mnie zuklopentiksol, kwetiapina, promazyna i lewomepromazyna.

ja dostałem razem z relanium ten lek pod nazwą Chlorprotixen Teva. szczerze mówiąc nie ma w tym żadnego potencjału rekreacyjnego jak to inne neuroleptyki, ale za to dobrze sprawdza się nasennie. właściwie nie usypia, tylko ścina z nóg. chodzi mi tutaj o dawkę 50 mg. mniejsze dawki działają delikatnie uspakajająco (15-25 mg), ale nie ma tego charakterystycznego stanu jak po benzo. strasznie mam sucho w nosie po tym leku, a w dodatku strasznie chcę się jeść. jest to lek starej generacji, więc trochę tych skutków ubocznych odczuwam. w ogóle podatny jestem na te skutki w przypadku neuroleptyków. nasennie od biedy ujdzie w akcie skrajnej desperacji i braku benzodiazepin pod ręką. dawka 50 mg przed snem zwala z nóg - przynajmniej mnie, ale za to jestem nie do życia na drugi dzień. na zwałę po amfetaminach może być skuteczny.

taka jest moja opinia na temat chloroprotyksenu, nie wiem jak sprawdza się w przypadku schizofrenii, ja dostałem na "uspokojenie" wraz z Relanium 5 mg. może komuś z poważnym zaburzeniem mógłby pomóc. dodam, że już lepiej działała na mnie ta nieszczęsna kwetiapina.

choć w w dawce 15 mg (ćwierć tab.) + diazepam 10 mg daje przyjemny stan wyciszenia i dobrze działa nasennie.

podsumowując - w miksie z benzosami lub do podbicia narkotyków ujdzie, ale solo odpada. mimo wszystko warto mieć coś takiego, bo po co wyrzucać.

------------------------------

@up

chodziło mi o Chloroprotixen Zentiva w powyższym poście

dopiero teraz zauważyłem. przepraszam za błąd i proszę o scalenie.

Scalono. taurinnn

Na CHLORPROTHIXEN można się uodpornić, ja kilka razy zażyłem wielokrotnie większą dawkę niż 50mg, ale było to po kilku nieudanych próbach z tą ilością zakończonych skokami ciśnienia i zawrotami głowy, ale po jakiś czasie ta duża dawka po prostu pomogła mi zasnąć.

Czy można chlorprotixa mieszać z Senzop ?

można łączyć te leki w terapeutycznych dawkach. uzupełnią się wzajemnie - większa sedacja z tego wyniknie.

Biorę 45 mg chlorprotixa na noc (właściwie dzisiaj pierwszy raz wziąłem), zobacze jak się sprawdzi, ale jak coś mam jeszcze senzop z tym żę wczoraj po jednej (7,5 mg chyba) senzop spałem ale 4 godziny w nocy dorzuciłem drugie tyle i nic. Męczy mnie bezsenność i nic nie pomaga.

spokojnie, nic się nie stanie, a oba leki nasilą swoje działanie. w dawkach, które podałeś wszystko będzie w porządku.

Tak apropo tego leku, to jest możliwe że po 45 mg po jakiejś godzinie czuje uczucie spokoju? Czy to jakieś placebo raczej? Czekam na działanie nasenne a brałem to pare razy kiedyś tylko w psychiatryku i pamietam że dobrze się spało po tym a teraz mam brać na sen i niby w ciągu dnia na lęki ale raczej nie będę brał tego za dnia tylko na noc żeby niebyć otumanionym. Od paru tygodni czuje dziwny niepokój, napięcie, teraz jakby minęło ale nie wiem czy to nie placebo

Ja zasypiam po 2 H od wzięcia tego leku a biorę to w dawce 200 mg już po 1.5 H czuje się senny.